DZieci na rowerach bez kasku!!!!

Mój syn odkąd zaczął jeździć na rowerze dwukołowym [ 3 latka] zaczął też zakładać kask.I tak było zawsze jak tylko wsiadł na rower.U nas na osiedlu tylko mój syn jeździł i jeździ w kasku.

W tamtym roku widzieliśmy jak chłopiec w wieku Dominika nagle upadł z całej siły na głowe…krew z nosa z głowy .

Najgorsze jest to że mój syn jak nakłada kask to inne dzieciaki wyzywają go od dynio-głowegoPrzez takie coś nie chcę jeździć na rowerze.

A jeszcze chłopiec który sie najbardzioej nabija z Dodo miał już poważny upadek na rowerze…uderzył głową i wtedy rodzice kupili mu kask i co?…..dwa dni i już jeździł bez.

A jak u Was na osiedlach…też taka bezmyślność jest.
Maluchy to jeżdżą jeszcze pomału ale takie 5-10 latki to normalnie śmigają!!!

22 odpowiedzi na pytanie: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

  1. Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

    Rozwiazaniem moglby byc nakaz. Nie jestem pewna, ale chyba w Kanadzie (Ontario albo Quebeck) takowy istnieje, zreszta chyba nawet dorosli musza jezdzic w kaskach.
    Sama jestem wielka zwolenniczka, po wypadku, ktory kilka lat temu mial moj siedmioletni bratanek (skonczylo sie na peknieciu podstawy czaszki, obrzeku mozgu i dwumiesiecznym pobycie w szpitalu), sama jezdzae tylko w kasku.
    W mojej okolicy dzieciaczki jezdza w kaskach, na szczescie…

    Adas 17 m-cy

    • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

      u mnie na osiedlu na palcach jednej ręki można policzyć dzieci jeżdżące w kaskach, mało tego,że bez nich, to jeszcze latają na tych rowerach jak szaleni
      dzisiaj właśnie miałam przykrą przygodę z takimi ;-( mieszkam na osiedlu zamkniętym i na ulicę wyjeżdża się bramą, do której prowadzi droga dookoła bloku (bardzo wąska, dwa samochody się nie miną ), tą samą jeżdżą tzn. ganiają się dzieciaki na rowerach, jechałam baardzo wolno (ok.20km/h), a tu trzech (oczywiście bez kasków) wyleciało na mnie zza rogu, zaczęli hamować, dwóch uciekło obok mojego samochodu, a jeden niestety wylądował na trawniku:-( na szczęście nic wielkiego się nie stało tym razem, a co będzie następnym?
      aż mi się ręce trzęsą jak sobie o tym przypomnę…

      mama&Tymonek (19.07.2005)

      • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

        U nas na osiedlu tylko Ola do jazdy rowerem zakłada kask. Do tej pory jeździła w foteliku na moim rowerze. Dziś był pierwszy dzień jeżdżenia na własnym (wczorajszy prezent ). No i oczywiście była w kasku. Traktujemy ten temat raczej jako wyróżnienie – tzn chcę, zeby Ola tak to odbierała, a nie wstydziła się. NIkt zreszta na podwórku się nei śmiał – raczej z otwartymi buziami patrzyli że taki szkrab a już w takie sprzęcicho wyposażona.

        Ola (06.01.2003)

        • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

          U nas kask to jest modny, dzieciaki nawet chodza w kaskach po placu zabaw jak zsiada z roweru 🙂

          smoki i smoczaki

          • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

            Ja tez uwazam ze nakaz bylby najlepszym rozwiazaniem. Podobnie jak bylo z fotelikami samochodowymi, sama pamietam jak moi znajomi mowili ze to glupi wymysl – teraz bez fotelika ani rusz.

            Aga,

            • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

              Szymon ciagle na trojkolowcu – i przyznam ze bez kasku -ale jak sie przesiadzie na normalny rower – kas bedzie na 100% obowiazkowy – chociaz przyznam ze na mojej wsi nikt nie wsadza dzieciom na glowe kaskow. Pewnie tez bedzie odmiencem.

              • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                Też jestem za tym

                • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                  Aż strach pomyśleć co by było jakbyś jechała 60 km/h

                  A ostatnio prowadziłam wózek z Nelką i zza rogu na chodniku wyjechał chłopak na rowerze i wpadł na wózek Nelki

                  • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                    Szkoda że u nas nie ma takiej mody.

                    • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                      Nie przeczytałam całego wątku, wiec może sie powtórzę.
                      Zu miała kask do jazdy na rowerze z tatą. Wyrosła z niego, w tej chwili jezdzi na rowerze z bocznymi kółkami bez kasku, bo nawet nie mieliśmy jak jej kupić. Fakt, jeżdzi ostrożnie.
                      Całe dziecięce życie przejeździłam bez kasku i pewnie wszystkie tak przejeździłysmy, bo nie było idei kasków. Pewnie, że najlepiej by było, żeby wszyscy w kaskach itd, ale z drugiej strony jak widziałam jak wygląda dopasowywanie kasku na głowę Zu i to, że całkiem dobrej firmy kask potrafi jej się zsunąć to czasem nawet mogłoby być mniej bezpieczne.
                      Ja wiem, że temat teraz i kiedyś był wałkowany wielokrotnie w kontekście bezpieczeństwa: wypuszczanie małych dzieci samych na podwórko, wożenie w fotelikach i teraz kaski, ale o ile poziom bezpieczeństwa się zmniejszył, samochodów przybyło i są znacznie szybsze to akurat prawdopodobieństwo wypadku rowerowego jest pewnie takie samo.
                      Oczywiście w żadnym wypadku nie może byc mowy o jeździe bez kasku po ulicy, bo to już masakra.

                      Kas

                      • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                        Hm, Maciej też ostatnio na trójkołowcu zaczął śmigać (takim z napędem łańcuchowym)… Ale kask ma.
                        Sam już wie że wsiadając na rowerek musi mieć go na głowie.
                        Nie pomyślałam,że może być traktowany jak odmieniec… Ale faktycznie na osiedlu dzieci kasków nie mają…

                        Beata i Maciek (11.02.2004)

                        • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                          mysle ze 2,5 latek jeszcze sie nie przejmuje swoja odmiennoscia, ale 3.5 – jak najbardziej, dlatego przed nami proces wpojenia mu ze cos innego niz u pozostalych nie musi byc nie do przyjecia, np kask:)

                          • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                            Masz rację, kask jest niezbędny!!! Wierzę, że trudno jest wytłumaczyć dorastajacemu synowi, zwłaszcza jak koledzy dokuczają, ale chyba powinien byc nakaz i byłby spokój.

                            Kinga z Kacperkiem 2l. i Kubą 5l.

                            • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                              Pracuję w szkole mam dzieciaka, który spadł z roweru w wieku wczesnposzkolnym – efekt – uszkodzenie głowy w okolicy płatów czołowych – epilepsja, zaburzenia zachowania – Trzeba wiecej?
                              Moim zdaniem rodzice powinni byc karani za cos takiego, kask powinien byc obowiazkiem!!!!

                              • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                Temat odswiezam bo mam aktualnie identyczny problem :/

                                Mlody nie chce jezdzic w kasku bo nikt inny nie ma i dzieci sie “dziwia” widzac ze on jezdzi ;(
                                Jak go do tego przekonac?

                                Aga,Szymek,Jula

                                • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                  U nas Antoś też jeździ w kasku. Ma rowerek na napęd łańcuchowy i śmiga w nim od marca niesamowicie,sami sie dziwiliśmy a potem byliśmy dumni.Ale podstawą był oczywiście kask.Dwa razy podczas tych szaleństw wywinął orła i nie wybrażam sobie żeby nie miał kasku.Antek nie chciał go nosić,wymyślał,że go”włosi bolą”,ale my na szczęście mogliśmy przekonać go do kasku pokazując mu inne dzieci,które mają na główkach kaski jeżdżąc na rowerkach.U nas o bardzo dużo dzieciaczków jeździ w kaskach,od malucha do starszego.Oczywiście już Ci najstarsi nie. Może porozmawiaj z nim,spróbuj wytłumaczyć. Trudno mi cokolwiek konkretnego doradzić bo my podparliśmy sie przykładem innych dzieci.
                                  Pozdrawiam!

                                  Dorota i Antoś(24.03.2005)

                                  • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                    pokaz mu zdjecia jakichs zawodnikow w kasku moze?

                                    mama majowego synka ’05

                                    • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                      nie wiem jak to wyglada w Czechach, czy jest jakis nakaz, ale tu prawie wszyscy jezdza w kaskach. A juz na pewno takie dzieci. Ja czasem Malgosi kask sciagam jak jest duzy upal, bo ona strasznie sie w nim poci, ale generalnie w kasku jezdzi.
                                      Zgadzam sie, ze w kasku bezpieczniej, ale kiedys przeciez tych kaskow nie bylo i tez dzieciaki na rowerach jezdzily. Ja ani razu nie upadlam tak by glowe potrzaskac…

                                      Marti 2 & Malgos 4

                                      • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                        U nas dużo dzieci jeździ w kaskach.

                                        Ulka i listopadowy miś

                                        • Re: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                          chyba sie przelamuje 😉

                                          Aga,Szymek,Jula

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: DZieci na rowerach bez kasku!!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general