Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

Dziewczyny, ponieważ nie pamiętam czy kiedykolwiek poruszano tu ten temat – czy są tutaj mamy dzieci niepełnosprawnych (ruchowo i/lub umysłowo), albo osoby pracujące z takimi dziećmi?

Chciałabym spytać o kilka rzeczy, może być na privie jeśli tak wolicie.

Nigdy nie sądziłam, że będzie taka kwestia w moim najbliższym życiu – spadło to na mnie niespodzianie, ale od momentu, kiedy całkiem niedawno byłam „kibicem” na olimpiadzie specjalnej towarzysząc mężowi w pracy (robił fotoreportaż do gazety) nie mogę przestać o tym myśleć, nie mogę się pozbierać, ciągle gdzieś tam w środku to we mnie siedzi.
Byłam zaskoczona sobą samą, bo zawsze myślałam że moje podejście do tematu niepełnosprawności jest zupełnie cywilizowane (choć nasze pokolenie było do tego kiepsko przygotowane) …a kiedy znalazłam się na tej sali wśród tych (wielu) dzieci i na dodatek z Anią na ręku, to po prostu się poryczałam, nie umiałam nad tym zapanować – wiem że nie powinnam ale to było wbrew jakiejkolwiek mojej woli i poza kontrolą … uśmiechałam się i ryczałam równocześnie.

Chciałabym COŚ zrobić, ale zupełnie nie wiem jak wśród tych osób się „poruszać” aby ich przede wszystkim nie zranić. Chciałabym jakoś pomóc, a równocześnie nie być intruzem w tym środowisku … właśnie mąż mi czyta przez ramię co piszę i ma identyczne odczucia, dziś robił zdjęcia na kolejnej imprezie z tymi dziećmi, niektóre znamy już po imieniu, są wspaniałe.

Proszę odezwijcie się.

Agata i Ania (7.09.2004)

28 odpowiedzi na pytanie: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

  1. Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo

    Pracuję z niepełnosprawnym chłopcem (jest moim uczniem w szkole, spotykamy się kilka razy w tygodniu). Porusza się na wózku, ma porażenie mózgowe, podobno cudem przeżył po porodzie dzięki uporowi matki, kiedy lekarze już machnęli ręką. Ma problemy z mówieniem, niedowład obu rąk, nie jest w stanie np. pisać. Uczy się w zwyczajnej, bardzo licznej klasie. Poznałam go, gdy do niej trafił – do nowej dla siebie klasy i szkoły (w poprzedniej w klasie miał 6 osób).

    Zarysowałam sytuację, byś wiedziała m/w z jakim chłopcem i na jakich zasadach mam kontakt. Jeśli miałabyś jakieś pytania szczegółowe, zapraszam na priv.

    • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

      od paru lat pracuję w szkole specjalnej. mam kontakt z dzieciakami z podstawowki i gimnazjum. upośledzenia od lekkiego do umiarkowanego. mam tez kontakt z dziecmi lezacymi upośledzonymi w stopniu głębokim.
      nie bardzo wiem, o co ci chodzilo z tym robieniem CZEGOŚ, wiec pisze tak nieskladnie.
      praca jest trudna i wyczerpująca psychicznie, tego sie nie da ukryć. z drugiej strony- w tym momencie nie wyobrazam juz sobie, zebym mogla pracowac gdzies indziej. to “moje” dzieciaki;-)
      zapraszam na strone mojej szkoly
      [Zobacz stronę]

      k8 & Adamo-Pularrdo-Diabolo

      • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

        Dziekuje, piszę na priv.

        Agata i Ania (7.09.2004)

        • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

          Miałam przywilej pracowac z dziecmi autystycznymi.
          Jako masazystaka miałam z nimi bardzo bliski kontakt. Własnie fizyczny ale tez emocjonalny co przenosiło sie na rece (mam nadzieje ze wiesz o czym pisze).
          Odkrylismy z opiekunkami i terapeutkami dzieci, ze masaz wpływa na nie niesamowicie. nie dosć, ze pokazywały jak bardzo kubia masaz to zaczeły o tym mówic.
          Biorac pod uwage, ze nie potrafiły złozyc dwoch słow to kiedy na moj widok padały zdania typu “Kasia chce masaz” ryczałam jak bobr.

          Jak sie zachowac?
          Normalnie, ciepło. Skoro tak pouszyły Cie dzieciaki to jestes wrazliwa i bedziesz wiedziała jak.

          Z załozenia sa bardzo samodzielne wiec nie ma co leciec z pomoca chyba ze widzisz taka koniecznosc ale i w tym wypadku poczekaj. Takie dziecko poprosi jezeli nie da sobie z czyms rady. Ewentualnie zaproponuj pomoc nie narzucajac sie.

          No nie wiem w sumie w jakim kontekscie pisałas tego posta ale faktycznie na naszym forum nie ma takiego ka`cika czy tematu a wiem ze jest przynajmniej jedna mama z chlopcem z porazeniem mozgowym.

          Jakbys miala pytania to pisz tutaj badz na priva

          Jonatan (20.04.2005)
          /Tu jest miejsce na moje zdjecie/

          • Dziękując za odzew…

            … ten już istniejacy i ten który nastąpi napiszę może “hurtem” że będę się z Wami kontaktować na privach jeśli nie macie nic przeciwko – jak tylko moje diablątko zdecyduje się iść spać hehe…
            Widzę już że macie różne doświadczenia – to COŚ co chciałabym (chcielibyśmy) zrobić to jakiś wolontariat dla tych dzieci, cokolwiek na miarę naszych możliwości co przyczyniłoby się do ich (chociaż chwili) radości.
            Napiszę dokładniej na privach 😉
            Jeszcze raz dzięki!

            Agata i Ania (7.09.2004)

            • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo

              Ja również pracuję z niepełnosprawnymi, ale nie wiem, jak moge ci pomóc.

              Monika i Zuzanna 20.08 04

              • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                W odpowiedzi na:


                Jak sie zachowac?
                Normalnie, ciepło. Skoro tak pouszyły Cie dzieciaki to jesteś wrazliwa i bedziesz wiedziała jak.


                … kurcze no właśnie to jest dla mnie ta trudność “zachować się normalnie”…..

                Nie wiem czy wśród tych dzieci są też autystyczne… dowiem się.. zapewne będę miała do Ciebie kilka pytań jeśli takowe są… bo jednak to niepełnosprawność szczególna…

                Agata i Ania (7.09.2004)

                • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                  Ze mna mozesz rozmawiac wprost.
                  Dawid ma Dzieciece Porazenie Mozgowe

                  smoki, Dawidek i Michał

                  • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                    Ja mam Dominika z wodogłowiem.

                    Alina, Dominik(10lat) i Monika(20m)

                    • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                      Wiesz, moja Mama prauje w szkole dla słabowidzacych dzieci. Oczywiscie sa tam i inne przypadki (m.in. dzieciece porazenie mozgowe, slepota itd). wiekszosc z tych dzieciakow są sierotami (zazwyczaj rodzice sa pozbawieni praw rodzicielskich).
                      Ja wychowywalam sie w tym srodowisku, bo bardzo czesto jezdzilam z Mamą na kolonie, gdzie Mama byla wychowawczynia. Czesto przychodzilam i przychodze do Mamy do pracy. I bardzo dobrze znam tych dzieciakow, mialam wspanialy kontakt z nimi jako dzieciak i teraz jako osoba dorosła. Wiem ze potrzebują duzo czulosci i wrazliwosci, a z drugiej strony nie chca by ktos im pokazywal ze maja cos innego. I niby zawsze nie mialam problemu, ale niedawno zauwazylam dziewczyne bez rąk, ktora jechala na rowerze, weszla do apteki a pozniej pakowala tabletki do torby….. ja zdrentwialam, myslalam ze takie sytuacje nie sa w stanie mnie zaskoczyc, a jednak…
                      Nie wiedzialam czy jej zaproponowac pomoc, bo wtedy moze sie poczuc niezrecznie, czy nic nie mowic. I w koncu nic nie powiedzialam, bo stwierdzilam ze napewno duzo lat juz sobie z tym radzi, wiec moglabym ja urazic, nie wiem czy dobrze zrobilam, bo uczono mnie ze nalezy pomagac ludziom i zazwyczaj to robilam. Ale nie chcialam jej pokazac ze zauwazylam ze sobie nie radzi, a radzila swietnie.

                      Ale zakrecilam.

                      Chetnie sie dolacze do twojej akcji!!!!!

                      Pozdrawiam
                      Ania i Wikusia

                      • autyzm

                        Witaj:)

                        Mam pytanko, moze wiesz: jakie sa poczatkowe objawy autyzmu?

                        Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                        • Re: autyzm

                          Nie jestem terapeutką tylko masażystką. Wiem dużo ale nie dokłądnie znam problem.
                          Objawy, które mogą zaniepokoić to np oglądanie rączek, zbyt długie i częste skupianie sie na nich. Nie wiem czy to objaw początkowy… ale jeden z wielu. Wiem, ze w różnym wieku wykrywa sie autyzm. Chyba jest to spowodowane jego stopniem.
                          Postaram sie zdobyć adres kolegi, który jest w tej dziedzinie specjalistą. Podam Ci go na priva.

                          Jonatan (20.04.2005)

                          • Re: autyzm

                            pracuje z chłopcem autystycznym (9 lat) mam też doświadczenie w kontaktach z dorosłym mężczyzną autystycznym (22 lata) i osobami niewidomimi i innymi.

                            • Re: autyzm

                              Polecam ponizsza strone:

                              Pozdrawiam

                              Gosia i Olivia (26.06.05)

                              • Re: autyzm

                                Witaj:)

                                Dziekuje.

                                Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                                • Re: autyzm

                                  wpisz w wyszukiwarce autyzm i pojawi Ci się kilka forów prowadzonych przez rodziców dzieci z autyzmem (oni są najlepszymi specjalistami). Niestety w większości przypadków autyzm nie ma książkowych objawów – co dziecko to inne objawy (oczywiście mają jakieś wspólne cechy).

                                  • Re: autyzm

                                    Przede wszystkim – to jeden z pierwszych objawów – dziecko nie ma kontaktu wzrokowego z innymi osobami. I w ogole jest malo kontaktowe, nie umie sie bawic, interesują je przedmioty w ciagłym jednolitym ruchu, np. kręcąca sie przykrywka.
                                    Oczywiście wiele objawów autyzmu można zaobserować u dzieci i one wcale nie muszą świadczyć o autyzmie. Tak naprawę diagnoza jest bardzo trudna i u każdego dziecka te objawy też sa inne. Prawie niegdy nie ma identycznych objawów. Kiedyś wiele się na ten temat naczytałam, bo moje dziecko nie mówi. I gdzieś ktoś tutaj na forum podał linka – że długa niemowa u dziecka właśnie może być objawem autyzmu. Spanikowałam, ale całe szczęście moje dziecko autyzmu nie ma. A naprawdę widziałam milon objawów u niego, jak naczytałam sie na stronach o autyzmie o pierwszych objawach tej choroby.

                                    To mój post:
                                    [Zobacz stronę]

                                    Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)

                                    • Re: autyzm

                                      Witaj:)

                                      Dziekuje bardzo!! Poczytam na pewno! Martwi mnie autyzm!! czy ta choroba moze sie objawic w popzniejszym wieku? czy tak naprawde symptomy i objawy sa od samych narodzin, tylko my rodzice przeoczamy je a jak wiadomo im wczesniej wykryty tym lepiej!! Moj Mati czasami patrzy sie jakby na mnie nieobecny, tak jakby sie poprostu zamyslil!! ;(( czuje, ze przasadzam ale zawsze jest strach!!

                                      Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

                                      • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                                        Od prawie 7 lat pracuję z osobami niepełnosprawnymi. Głównie jest to młodzież od 16 roku życia. Skończyłam studium terapii zajęciowej, potem studia pedagogikę specjalną, w różnych ośrodkach miałam podobne odczucia i nie rozumiałam ludzi, którzy byli bezwzględni wobec osób czy dzieci niepełnosprawnych. Ja traktowałam ich jak dzieci, nie potrafiłam rozmawiać zwyczajnie jak z dorosłym. Niepełnosprawność ruchowa powoduje, iż trudno jest nam dostrzec ich człowiek ten czuje i myśli dokładnie tak samo jak ja.
                                        Obecnie gdy przychodzą do nas praktykanci widzę w nich siebie. I mówię im, żeby traktowali ich normalnie bez rozpieszczania, podlizywania się, oni tego potrzebują, by traktować ich poważnie a nie z ulgą. Należy dużo wymagać oczywiście na miarę możliwości. Gdy nie będziemy wymagać wówczas zrobimy im większą krzywdę i wyrośnie człowiek, który będzie tylko wymagał od innych pomocy i całkowitego zaangażowania. U nas jest wiele osób zarówno z upośledzeniem umysłowym jak i ruchowym, których rodzice rozpieszczali i w tej chwili nie są oni w stanie zrobić przy sobie zwykłych czynności np. mycie włosów, czy zamiatanie podłogi. Po tylu latach pracy okazuje się, iż możliwe jest nauczenie tych czynności. Rodzice nie żyją wiecznie i co wtedy. Pozostaje tylko dom pomocy społcznej w którym też są stawiane wymagania.
                                        Wiem, że to trudne, ale żal i smutek należy schować głęboko i robić wszystko by dana osoba się rozwijała i z każdym dniem nałymi kroczkami uczyła się samodzielnie żyć. mogłabym dużo pisać i nie wiem czy moja odpowiedź jest satysfakcjonująca, ale chętnie odpowiem w miarę możliwości na pytania. POWODZENIA
                                        pierwsze kontakty z niepełnosprawnością na pewno nie są ławe, ale do pokonania. 🙂

                                        Gosia z Olimpią 12.12.2005

                                        • Re: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                                          Pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi, zarówno ruchowo jak i umysłowo a także i z niepełnosprawnością sprzężoną. Pracuje w tak zwanej wczesnej interwencji czyli w moim wypadku z dziećmi od 2 roku życia aż do osiągnięcia rozwoju umożliwiającego pójście do różnych szkół (wiek w zależności od stopnia i rodzaju niepełnosprawności jest bardzo różny). Jeżeli chodzi o to jak się zachowywać w ich obecności. Po prostu normalnie jeżeli nie jesteśmy pewni czy potrzebują naszej pomocy podejdźmy i spytajmy, Tak samo jakbyśmy się spytali zdrowej osoby gdyby nam się wydawało że potrzebuje naszej pomocy.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dzieci niepełnosprawne (ruchowo i/lub umysłowo)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general