Kochane, przepraszam, ze tuaj, a nie na “problemach” ale tutaj czesciej zagladacie. Otoz dzisiaj mija piata doba odkad moje dziecko postanowilo nie spac. Wychodze ze skory, najpierw myslalam, ze to sprawa potrzeby cycania przez caly czas, ale osatniej nocy i ta teoria upadla, nawet z cycem w ustach moj dwumiesieczny synek nie chcial zasnac. Zasypia tylko na spacerze, wiec w akcie rozpaczy maz dzisiaj wzial go na spacer po raz drugi (pada i pogoda u mnie raczej do kitu). Maly ma przy tym straszne problemy z bakami, dzisiaj rano czwarty juz lekarz nie dostrzegl problemu… Po pieciu dobach z Adaskiem na rekach mam szczerze dosc…
Moj maz mowi, ze to normalne, ze dzieci nie potrafia same zasnac, ale w jaki sposob je tego nauczyc? Probowalam zaklinaczki, ale nic nie dalo. Obawiam sie, ze teraz nie zostalo mi juz zupelnie nic do zrobiemia.
Czy ktoras z Was przezyla taka sytuacje?
Prosze, odezwijcie sie, jesli tak.
Dziekuje.
Magda i Adas 12.12.04
4 odpowiedzi na pytanie: Dziecko, ktore nie spi…
Re: Dziecko, ktore nie spi…
Szczerze współczuję, Magda… moje przygody znasz… polecam spanie na “klacie”… wygodny fotel typu “poang” i da się całkiem nieźle spać, wiem, bo niejedną noc tak spędziłam. Jak pisałam już wcześniej u nas samo z siebie zaczęło być duuużo lepiej kiedy Nadia skończyła 3 miechy. Może wożenie wózkiem po domu pomoże? Wiem, że to niepedagogiczne i “niazaklinające” rady ale znam tą rozpacz i umęczenie,. kiedy noc po nocy jest tak samo trudno.
Nadia (7 lutego 2004)
Re: Dziecko, ktore nie spi…
Zdecydowanie polecam spanie na mamie! Ala nie jedną paskudną nockę tak zaliczyła, a skoro Adam ma bąki, to powinno pomóc. My stosowaliśmy tę metodę na najbardziej zjadliwe kolki. Trzeba siętylko tak ułożyć, żeby dzidzia nie spadła. Powodzenia!
Re: Dziecko, ktore nie spi…
Dzieki, kochane, nie moglam zajrzec wczesniej, bo… same wiecie. Oczywiscie zamierzam dzialac skrajnie niepedagogicznie, bo juz najzwyczajniej brakuje mi sil, choc trudno sie pogodzic z tym, ze akurat mnie, takiej niecierpliwej i slabej psychicznie osobie trafilo sie dziecko-nerwusek. Poki co uprawam jakies voodoo – przestawilam lozeczko i zmienilam posciel, ostatnia noc ciut bardziej znosna, ale nie chce zapeszac. Dziekuje za wsparcie.
Magda i Adas 12.12.04
Re: Dziecko, ktore nie spi…
Przykro mi,ale nie pocieszę Cię, bo z naszym Misiem mieliśmy dokładnie tak samo, i dopiero od jakiś 2 tygodni się uregulowało ze spaniem, chociaż wciąż zdarzają się fanaberie. Życzymy duuuuużo siły i cierpliwości, aha Naukę samodzielnego zasypiania rozpoczęliśmy od zasypiania razem z Bartusiem u nas w łóżku, i przenoszenie go na śpiocha do łóżeczka, następnie metoda zaklinaczki. Mieliśmy pod górkę, bo Mały od początku usypiał tylko na rękach i w wózeczku.
pozdrawiamy
Bartuś i mamusia
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko, ktore nie spi…