Dziecko w łóżku rodziców :-)))

W ostatnim numerze “Dziecka” jest artykuł o… SAMYCH KORZYSCIACH jakie wynikaja ze spania dziecka w łóżku rodziców. Poczułam się rozgrzeszona. Przeczytajcie! Byłam zaskoczona!!!

Kaśka z Natalką (roczek!!!)

8 odpowiedzi na pytanie: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

  1. Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

    a ja dzisiaj spalam sama (spimy z Agniesia na zmiane) obudzilam sie z krzykiem w srodku nocy bo bylam przekonana ze ja przygniotlam, totalny odlot!!! – ciekawe czy ktos uwzglednil przy tych samych korzysciach wlasnie taki czynnik- “psychiczny stres spiacego rodzica” A powaznie to ja lubie spac z dzieckiem – no pod warunkiem ze zbytnio sie nie kreci i nie marudzi w nocy
    pozdrowionka

    Aneta

    • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

      Tak!? Ja też potrzebuje takiego rozgrzeszenia :))

      Pati i 5 m. [Zobacz stronę]

      • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

        Ja też lubię spać z Karolkiem…….dawniej On tego nie znosił…. A teraz się przezwyczaił, że nad ranem śpi z nami…..

        Julka kulka i 8 miesięczny Karolek

        • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

          biorę Natalkę dopiero nad ranem do nas do łóżka, bo ona się tak kręci, że się nie wysypiam
          Ale spanie z dzieckiem na pewno ma wiele zalet!

          Maja z Natalką (5 miesięcy!!!!)

          • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

            A ja nie umiem spać z małą. Biorę ją do naszego łóżka po rannym karmieniu ok. 6, ale w sumie od tej pory to już nie śpie tylko drzemię budząc się za każdym razem jak Kinga tylko się poruszy. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie spać z nią całą noc, podejrzewam, że obydwie byłybyśmy baaardzo niewyspane.

            Edzia mama Kingi (31.10.02)

            • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

              mam to samo. próbowaliśmy spać z małym na samym początku, ale cały czas bałam się, że go przygniotę albo że wsadzi nosek w moją kołdrę i się udusi. odlot! wytrzymałam chyba tydzień, moze nawet krócej, potem przez jakiś miesiąc z hakiem bąbel spał obok naszego łóżka w torbie z wózka (taka wersja gondolki, ze sztywnym płaskim dnem i piankowymi bokami, z pomocą kórej do dziś przerabiamy spacerówkę na głęboki :-)). sprawdzało się to super – bąbel był pod ręką, a my mieliśmy wreszcie trochę miejsca i nie budziliśmy się rano sztywni.
              zanim skończył 2 miesiące postanowiliśmy spróbować łóżeczka i osobnego pokoju (mamy maleńkie mieszkanie, więc ten “osobny pokój” jest metr od naszego łóżka, za zakrętem :-)). udało sie, chociaż przez pierwsze 2-3 noce spałam jak zając, ciągle nasłuchując. teraz jest ok, adaś przesypia noce, my też, wszystkim jest wygodnie. ale ja tez lubię czasem na poranne karmienie wziąć go do łóżka – taki cieplutki jest i milusi… no i jak zacznie chodzić i będzie chciał sie rano przytulić do staruszków – to go przecież nie wyrzucę!
              rozpisałam się straszliwie, ale chodzi mi o to, że nie ma tu chyba złych rozwiązań – jesli dziecku jest dobrze i rodzice dobrze sie z tym czuja to czemu nie spac razem?!
              artykuł czytałam – za to własnie uwielbiam “dziecko”, że nie narzuca tzw. ” jedynie słusznych rozwiazań”, tylko namawia do ufania własnej intuicji.
              pozdrówka,

              olenka & tygrysek adaś (23.12.02)

              • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

                Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

                a my śpimy w takim składzie: Ptyś,mama,chrapiący tata i skulony kot.Ale rodzinka.

                ASIA mama małego Patryczka 31.05.02

                • Re: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

                  Hi hi, to tak jak i my, tyle ze zamiast kota mam multum misiakow nad glowa 🙂

                  Anetka i Adaś (29.04.02)

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko w łóżku rodziców :-)))

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general