Dziękuję wszystkim dziewczynom za wspaniałe życzenia i za ogromną niespodziankę – zrobiło mi się tak ciepło na serduszku, że hej… jesteście wszystkie b. kochane i muszę powiedzieć, że naprawdę się wzruszyłam. Tak swoją drogą, czy to nie niesamowite, że chociaż nigdy się nie widziałyśmy, jesteśmy sobie takie bliskie? Fenomen.
A swoją drogą urodzinki udały się jak rzadko kiedy, właśnie dlatego dopiero teraz piszę – w pracy nie mogę, a wczoraj cały dzień latałam kurcgalopkiem (i z rozwianym włosem) po mieście w poszukiwaniu składników na danie urodzinowe, tortu, i jeszcze paru innych pierdół. Ale było warto – wszyscy się spisali, a dzisiaj ciężko było do pracy,…. poza tym dostałam wreszcie 1 miesiączkę (Kasiu, jak tam z tobą??) i cieszę się że mój organizm dochodzi do siebie po tym wszystkim. Teraz ino do lekarza (w przyszłym tygodniu) i może za 5 miesięcy??? Aż się boję pomyśleć.
Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję i pozdrawiam
Mar-tusia
1 odpowiedzi na pytanie: Dzięuję za życzenia…
Re: Dzięuję za życzenia…
Cześć, fajnie że urodziny były udane – oby tak dalej. U mnie też już powolutku, powolutku… ja w piątek dostała miesiączkę więc też byłam cała szczęśliwa (choć przez chwilę, choć jedna dobra wiadomość). Pozdrawiam,
Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: Dzięuję za życzenia…