Dziewczyny, pomóżmy małemu , choremu Krzysiowi

Dziś wzięłam do ręki wczorajszą wyborczą i do teraz nie mogę się pozbierac.
Jest w niej artykuł o trzyletnim Krzysiu, który ma powazny nowotwór.

Maluch jest śliczny, kochany i musi tak strasznie cierpieć :((

Nie moge…cały czas ryczę jak to pisze…..strasznie mnie to poruszyło…

Z chorobą wiążą się oczywiście ogromne koszty, rodzice sa bezsilni, bo jak wiadomo bez pieniędzy nie zrobią dla malucha wiele.

Wklejam tu artykół z innej gazety o Krzysiu.

Artykuł z Dziennika Zachodniego Piątek, 12 sierpnia 2005r.

Krzyś czeka na pomoc

Krzyś zawsze był bardzo żywym dzieckiem, wszędzie było go pełno. W pewnym momencie jednak pogorszył mu się apetyt, odmawiał nawet picia, zaczął się skarżyć na bóle brzucha. Myśleliśmy, że to wszystko przez to, że żona poszła do pracy i Krzyś tak bardzo za nią tęskni. Mijały dni, a on apetyt miał coraz słabszy. W końcu poszliśmy do lekarza, bo nie było na co czekać – mówi Grzegorz Puc, ojciec chłopca.Krzyś to pierwsze i jedyne dziecko młodego małżeństwa z Jaroszowic.
Od razu po wizycie u pediatry rodzice z 2,5 letnim chłopcem trafili do szpitala.
– Najpierw byliśmy w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach, potem skierowano nas na oddział Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie. Tam postawiono diagnozę: neuroblastoma IV stopnia kliniczna – mówi ojciec Krzysia.
Chłopiec od kilkunastu tygodni jest razem z mamą w chorzowskim szpitalu. Dostaje chemię. Bardzo źle ją znosi. Chodzi na naświetlania. Jest karmiony pozajelitowo. Lekarze mówią, że jego stan jest ciężki.
– Przez pewien czas dostawał morfinę, bo wszystko tak strasznie go bolało. Teraz, gdy ją odstawiono, bardzo płacze, bo znowu wszystko go boli.
Rodzice chłopca nie poddają się. Nawzajem się wspierają.
Kiedy żona z synem jest w Chorzowie, pan Grzegorz czasem ją zmienia, żeby złapała oddech. On teraz zajmuje się przygotowaniem mieszkania na ich powrót. Jeszcze nie wie kiedy to nastąpi, ale chce, żeby wszystko było gotowe. Krzyś musi mieszkać w septycznych warunkach, dlatego trzeba było zerwać wszystkie wykładziny, odmalować ściany. Musi być tak czysto, jak to tylko możliwie. Niezbędna jest też specjalna lampa bakteriobójcza.
Przed Krzysiem jeszcze długie leczenie. Chłopca czeka między innymi przeszczep szpiku kostnego.
– Na wszystko potrzebne są pieniądze. Nasz syn w wyniku chemii ma między innymi grzybicę wewnętrzną. Lek na jej wyleczenie kosztuje około 5 tysięcy złotych. Na razie dostajemy go ze szpitala, ale niebawem to się skończy. Krzyś ma też grzybicę w jamie ustnej, odparzenia. Wszystkie specyfiki są bardzo drogie, a nam zaczyna brakować pieniędzy – mówi mężczyzna.
Jedynym żywicielem rodziny jest Grzegorz. Sylwia, która zaczęła pracę w maju, zdołała przepracować tylko miesiąc, bo potem synek zaczął chorować. Razem z mężem ma nadzieję, że wyleczenie Krzysia jest tylko kwestią czasu.

Krzyś ma założoną stronę internetową [Zobacz stronę]

A tu jest nr konta

23 1050 1399 1000
0022 9438 4223
“Pomoc dla Krzysia Puc”
ING Bank Śląski O/Tychy
ul. Niepodległości 55
43-100 Tychy

Tak sobie pomyślałam że gdyby co druga z nas wpłaciła choćby 5 złotych….zawsze cos im pomoże….

Dziewczyny pomóżmy uratoważ życie Krzysiowi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

1 odpowiedzi na pytanie: Dziewczyny, pomóżmy małemu , choremu Krzysiowi

  1. Re: Dziewczyny, pomóżmy małemu, choremu Krzysiowi

    Jesli macie jakies gadżety od znanych osób,płyty z autografami, koszulki, czapeczki i inne coś co mogło by zostac sprzedane na allegro, to prosze dajcie znać. Ojciec chrzestny Krzysia stara sie własnnie przez allegro zbierać równiez pieniążki.

    Dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do roboty !!!!!!!!

    Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

    Znasz odpowiedź na pytanie: Dziewczyny, pomóżmy małemu , choremu Krzysiowi

    Dodaj komentarz

    Angina u dwulatka

    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

    Czytaj dalej →

    Mozarella w ciąży

    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

    Czytaj dalej →

    Ile kosztuje żłobek?

    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

    Czytaj dalej →

    Dziewczyny po cc – dreny

    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

    Czytaj dalej →

    Meskie imie miedzynarodowe.

    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

    Czytaj dalej →

    Wielotorbielowatość nerek

    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

    Czytaj dalej →

    Ruchome kolano

    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

    Czytaj dalej →
    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
    Logo
    Enable registration in settings - general