U mojej Olivki po malej infekcji zoladkowej pojawily sie smieszne krostki, chociaz tez nie moge na sto procent powiedziec, czy jedno z drugim ma jakies powiazanie. Na poczatku myslalam, ze to ospa, czym predzej pognalam do lekarza, a ona powiedziala, ze to tez jakas infekcja, unikac bezposredniego kontaktu z dziecmi, bo moze zarazac, nic nie przepisala i do domu wyslala!! Tych krostek ma dokladnie 5: 2 na buzi i 3 na nozkach. Na poczatku byly to babelki na czerwonym tle, na ugryzienie raczej nie wygladalo, wiec sadzilam, ze to ospa. Juz drugi tydzien leci, kiedy one sa. Wprawdzie troche przyschly, ale sa wypukle, czerwone i nie chce zejsc. Nie swedza, bo Olivka sie nie drapie. Czy spotkalyscie sie juz z czyms takim?? Moze macie jakies rady co do tego. Agata i Olivia 27.07.04
1 odpowiedzi na pytanie: DZIWNA WYSYPKA
Re: DZIWNA WYSYPKA
U Aśki tak wygląda ślad po ukąszeniu komara – taki twardy, czerwony bąbelek, na czerwonym tle. Zupełnie inny niż u dorosłego. I też utrzymuje się baaardzo długo.
Szybciej znika po czymś na uczulenie/ukąszenie – ja wypróbowałam (i podziałało) maść hydrokortyzonową 1% (na receptę – steryd, nie polecam dla dzieci, chyba że baardzo rzadko i jednorazowo…) i rinophenazol (krople do nosa – na starych opakowaniach jeszcze pisało, że to też na ukąszenia komarów, na nowszych już tak nie piszą, za to pojawiły się dużo droższe krople na ukąszenia o tym samym składzie…).
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: DZIWNA WYSYPKA