Dziś usłyszałam w przelocie taki znany (mi 😉 utwór Jarre’a. Taki bardzo szybki, dynamiczny, taki hmmmm…. dyskotekowy. Coś mi się kołatało, że to było z koncertu w Chinach. Przejrzałam wszystkie utwory z tego koncertu, no nie to. Wstyd mi, bo jako kiedyś fanka powinnam znać na wyrywki 😉 Aha, i nie chodzi mi o Randez Voux 4. Może której się coś nasunie?
10 odpowiedzi na pytanie: Fanki J.M. Jarre’a – potrzebuję przypomnienia…
Kiedyś słuchałam Jarra.
Posluchałam na nowo.
Może to:
To też znane:
Niestety, nie to…
Choć tez boskie 🙂
Najgorsze, że gra mi to w głowie i nie mogę sobie przypomnieć.
Jak to boli 😉
Szybkie, melodyjne i takie z nutką chińską w tle, dlatego podejrzewałam koncert z Chin. No nic, wiem co będę robić dziś wieczorem – przejrzę całęgo Jarre’a na youtubie 😛
Szukam i ja, bo też nie wszystko udało mi się znależć.
Trafiłam na c.c.catch:)
To mi puszczał mój ojciec – kilkuletniej dziewczynce. W wielkich słuchawkach studyjnych, w zaciemnionym pokoju… Kochałam ten album 🙂
A przejrzałaś na youtubie wszystkie części z koncertu z Chin?
Słucham im z sentymentem.
MAM!!!!
Calypso 🙂
Gdzie ja tam chińskie nutki słyszałam? ;P
Ale jaka niebotyczna ulga 🙂
Dzięki Ulaluki za pomoc 🙂
🙂
A to też słuchałam dziś:)
Dawno nie słuchałam Jarra. Z chęcią przypomniałam sobie Zoolook. Super. Naprawdę fajna muzyczka.
ja Jarre’a to to uwielbiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Fanki J.M. Jarre’a – potrzebuję przypomnienia…