Fotelik na rower

Za oknem piękna pogoda, mój mały ma już 14 miesięcy i chcemy wybrać się na rower. Mam jednak problem z wyborem fotelika rowerowego Z tego co już wiem, są foteliki pochylane i takie “sztywne”, proszę powiedzcie, czy warto inwestować w pochylany fotelik? Jakich firm foteliki polecacie?

19 odpowiedzi na pytanie: Fotelik na rower

    • Zawitkowski mówi, że dziecko powinno być wożone na rowerze dopiero nie wcześniej niz około 3 r.ż

      • Zamieszczone przez kikako
        Zawitkowski mówi, że dziecko powinno być wożone na rowerze dopiero nie wcześniej niz około 3 r.ż

        a to mnie zaskoczyłaś, szanuję bardzo zdanie tego pana, a co sie dzieje złego z młodszym dzieckiem na foteliku?

        • że jak???, taki trzylatek już jest za duży na fotelik!!!

          mam fotelik do 20kg, moja córka ma 2 latka z hakiem i waży 18kg, jest wysoka, wożę ją od jakiegoś roku na rowerze i żyje:D… syna też woziłam jakoś od półtora roku,… też ciągle żyje 😀

          coś się temu Zawitkowskiemu popierdziliło chyba, bo taki trzylatek to sam może na małym rowerku popylać….

          Pozdrówki 🙂

          • tu pisze Paweł Zawitkowski na temat dzieci w foteliku na rowerze
            a każdy zrobi jak uważa, zreszta co ciekawe rehabilitant tłumaczy, a rodzice wiedza swoje 😉

            • Zamieszczone przez kikako
              tu pisze Paweł Zawitkowski na temat dzieci w foteliku na rowerze
              a każdy zrobi jak uważa, zreszta co ciekawe rehabilitant tłumaczy, a rodzice wiedza swoje 😉

              oj, plik się nie otwiera, a chciałabym poczytać

              • Zamieszczone przez kama28
                oj, plik się nie otwiera, a chciałabym poczytać

                Proszę

                • Bardzo ciekawa dyskusja na forum gazetowym się wywiązała na ten temat. A ja właśnie czekam aż mąż zamontuje rowery na bagażniku w samochodzie i… jazda na rowery.
                  Przecież wózki tez jakoś specjalnej amortyzacji nie mają, a dzieci w nich wozimy. Choć bardzo cenę zdanie p. Zawitkowskiego, to wydaje mi się w tym temacie akurat bardzo przesadzone.
                  No to spadam na przejążdżkę

                  • Kasię woziłam od ok. 13. m-ca życia i Maję też od tego czasu wożę. Nic się im nie działo/nie dzieje 🙂 Możliwe, że gdyby dziecko miało wysiedzieć kilka godzin w tym foteliku i gdyby to powtarzało się kilka razy w tygodniu, to byłoby dla niego szkodliwe. Maja jest w stanie przejechać kilka kilometrów w miarę spokojnie, a potem to już gwałtownie domaga się zejścia z rowera i biegania na własnych nogach 😀

                    Jeśli chodzi o wybór fotelika, to u nas kompletnie niepotrzebny byłby pochylany, bo – jak pisałam wyżej – moje panny mają zbyt dużo energii, by w nim długo wysiedzieć.

                    Dodam jeszcze, że jako trzylatka Kasia przejeżdżała po kilka kilometrów dziennie na własnym rowerku. Uważam, że wożenie tak dużego dziecka w foteliku z tyłu roweru jest niebezpieczne – nie wyobrażam sobie takiego wielkoluda siedzącego za mną…

                    • Zamieszczone przez wobysk
                      Bardzo ciekawa dyskusja na forum gazetowym się wywiązała na ten temat.

                      Tak, rzeczywiście ciekawa dyskusja, trochę mnie nawet zaniepokoiło, że foteliki są niezdrowe dla maluchów.
                      ale najważniejsze pytanie brzmi, dlaczego foteliki sa w sprzedaży???
                      dlaczego rehabilitanci, ortopedzi i fizjoterapeuci nic z tym nie robią skoro jest to tak szkodliwe? dlaczego nikt nie ostrzega przed skutkami wożenia dzieciów w fotelikach row.? czy środowisko zgadza się ze zdaniem pana Zawitkowskiego?

                      • Zamieszczone przez kama28
                        Tak, rzeczywiście ciekawa dyskusja, trochę mnie nawet zaniepokoiło, że foteliki są niezdrowe dla maluchów.
                        ale najważniejsze pytanie brzmi, dlaczego foteliki sa w sprzedaży???
                        dlaczego rehabilitanci, ortopedzi i fizjoterapeuci nic z tym nie robią skoro jest to tak szkodliwe? dlaczego nikt nie ostrzega przed skutkami wożenia dzieciów w fotelikach row.? czy środowisko zgadza się ze zdaniem pana Zawitkowskiego?

                        Środowisko pewnie tak. Oni są jak jeden mąż 😉 Rehabilitantka Igiego często cytowała p. Zawitkowskiego. Znają się nawet osobiście podobno 😉
                        Mnie zastanawia jeden fakt, że nikt nie kwestionuje stosowania fotelików samochodowych, a przecież w takim foteliku dziecko jeździ znacznie dłużej niż w rowerowym. Wydaje mi się, że w samochodzie aparat kostno-stawowo-mięśniowy też jest obciążany.
                        Poza tym w wypowiedzi p. Zawitkowskiego pada zdanie na temat amortyzacji.
                        Cyt. “Proszę się zastanowić jak dorośli amortyzują wszelkie drgania i
                        obciążenia wynikające z jazdy na rowerze…? Kiedy zaczyna lekko
                        trząść, stajemy na pedałach i amortyzujemy wstrząsy nogami. Dziecko
                        nie ma takiej możliwości. Cała ta “trzęsawka” przechodzi przez pupę
                        i kręgosłup”
                        Sorry, ale jeżdżę po ścieżkach rowerowych. Nie ma tam wybojów i wszelkich wertepów. Nie telepie mną, nie telepie dzieckiem.

                        • Zamieszczone przez DziuniaP

                          Dodam jeszcze, że jako trzylatka Kasia przejeżdżała po kilka kilometrów dziennie na własnym rowerku. Uważam, że wożenie tak dużego dziecka w foteliku z tyłu roweru jest niebezpieczne – nie wyobrażam sobie takiego wielkoluda siedzącego za mną…

                          Otóż to. Nasz Igi jest mały, a miejsca za tatą ma niewiele. Poza tym z 3 letnim dzieckiem nasz znajomy się wywrócił na rowerze. Efekt – dziecko i on bardzo pokiereszowani.
                          Ja chyba nie potrafiłabym jechać z tak dużym dzieckiem.

                          • Dzisiaj w DDtvn rehabilitant omawiał różne foteliki i mówił, że na takim foteliku można sadzać dziecko od 10 miesiąca życia. Po prostu warunkiem jest, żeby dziecko siedziało. Mówił tez że najlepszym fotelikiem jest fotelik montowany do ramy (taki mamy) bo wtedy amortyzuje wstrząsy, które to nie przechodzą na kręgosłup dziecka.
                            Więc co lekarz, co rehabilitant to inna opinia.

                            Patrzyłam na stronie DDtvn – nie ma jeszcze tej rozmowy do odtworzenia. Chciałam pokazać tym, którzy nie widzieli

                            • Zamieszczone przez Gosia

                              Patrzyłam na stronie DDtvn – nie ma jeszcze tej rozmowy do odtworzenia. Chciałam pokazać tym, którzy nie widzieli

                              Jutro będzie, zawsze pojawiają się na drugi dzień:)

                              • Zamieszczone przez Gosia
                                Dzisiaj w DDtvn rehabilitant omawiał różne foteliki i mówił, że na takim foteliku można sadzać dziecko od 10 miesiąca życia. Po prostu warunkiem jest, żeby dziecko siedziało. Mówił tez że najlepszym fotelikiem jest fotelik montowany do ramy (taki mamy) bo wtedy amortyzuje wstrząsy, które to nie przechodzą na kręgosłup dziecka.
                                Więc co lekarz, co rehabilitant to inna opinia.

                                Patrzyłam na stronie DDtvn – nie ma jeszcze tej rozmowy do odtworzenia. Chciałam pokazać tym, którzy nie widzieli

                                oglądałam, potwierdzam:)
                                polecam Hamax, bo mam:)

                                • Zamieszczone przez bruni
                                  oglądałam, potwierdzam:)
                                  polecam Hamax, bo mam:)

                                  A ja Bellelli z tego samego powodu 😉

                                  A tu wspomniany wcześniej przeze mnie wywiad

                                  • A ja mam inny problem,tesciowa chce kupic taki fotelik,i wozic majke… A ja sie boje…Ze ktos w nie wjedzie, ze Majek zacznie sie wiercic,ona nie lubi w jednym miejscu siedziec, ze wsie wywala, ze tesciowej cos dziwnego wpadnie do glowy…ona nie jest najbardziej rozgarnieta…maz sie obraza… Ale dla mnie najwazniejsze jest zdrowie dzieckaa nie samopoczucie jego i jego matki…sama bym nie jezdzila z majka na rowerze bo dla mnie ona ciezka i do tego wiercaca sie to za duzo;-/

                                    • Nato też pewnie bym się bała, gdyby teściowa chciała wozić mojego Igiego 😉
                                      Mój Igi też wiercipięta, ale w foteliku siedzi ładnie. Oczywiście trzeba robić przerwy bo dla dziecka jazda jednym ciągiem to nie atrakcja. Poza tym my akurat jeździmy ścieżkami rowerowymi. Nigdy po ulicy. Ostatnio widziałam rodzinkę z takim maluchem jadącą po ulicy. Nikt z nich nie miał kasku. Dla mnie niepojęte.

                                      • Nam chrzestna naszego malusza kupiła fotelik. Mały ma teraz 3 latka. Fotelik jest bardzo bezpieczny i wygodnie sie z nim jeździ.
                                        opis do podobnego fotelika znalazłam tutaj: [usunięty link reklamowy]
                                        Nie wiem, czy ten co dostalismy tez był taki drogi, ale wygląda identycznie. Bardzo dobrze się spisuje.

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Fotelik na rower

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general