Witam serdecznie,
długo nie było mnie na forum, starałam sie troszke pozbierac po drugim poronieniu. Czas leczy rany – a teraz zabieram się do roboty, tzn. narazie za badania.
Wlasnie dostalam skierowanie od mojego gina do poradni genetycznej INVICTA w Gdańsku na “diagnostykę genetyczną małżeńską – poronienie nawykowe”. Czy któras z Was może mi przyblizyc temat i powiedzieć cos wiecej na temat genetyki?
– jakich badan mogę sie tam spodziewać
– z czego robi sie takie badania (pobranie krwi?)
– czy badanie nasienia to tez genetyka?
Chciałabym się jakoś przygotowac psychiczbnie do tego z mężem i wiedzieć, czego możemy sie tam spodziewac.
Skierowanie mam z gabietu prywatnego mojego gina. Czy żeby zrobić te badania na NFZ musimy miec również skierowania od lekarzy pierwszego kontaktu?
Sorki że tak sie rozpisałam, ale jestem bardzo ciekawska :)) a jednocześnie przerazona ta genetyką…
Prosze o informacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam cieplutko
Olcia
6 odpowiedzi na pytanie: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Witaj
skierowanie na te badania niech wystawi Ci lekarz pierwszego kontaktu, takie samo skierowanie powinien dostać mąż, z tego co wiem jeżeli skierowanie jest od lekarza “prywatnego” to badania będą płatne.
Samo badanie to pobranie materiału genetycznego (krwi) Twoje i męża, z którego określają kariotyp, poza tym bardzo szczegółowy wywiad rodzinny, dowiedzcie się wszystkiego na temet chorób w rodzinie (2 pokolenia wstecz). jeżeli były jakieś poronienia to koniecznie ich przyczyny jeżeli oczywiście były zdiagnozowane Potem to już tylko czekacie na wyniki w moim przypadku 3 tyg. U nas kariotyp wyszedł ok i na tym zakończono. Dostaliśmy jeszcze poradę pisemną genetyczną i wskazanie do przeprowadzenia badań prenetalnych w kolejnej ciąży
Życzę dobrych wyników. Powodzenia
3 cykl starań
Aga i aniołek (10.12.2003)
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Dzieki Aga30 za tak szybką odpowiedź 🙂
czyli tak jak mysałam, trzeba postarac sie o skierowania od rodzinnego. Nie wiem tylko, czemu wydawało mi sie, że równiez badanie nasienia zaliczamy do genetyki – juz nawet męża przekonałam do tego 🙂
A w takim razie gdzie i u kogo / u jakiego lekarza mozna wykonać badanie nasienia jak nie u genetyka?
Pozdrawiam,
Olcia
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Zgadzam się z przedmówczynią, wszystko jest tak jak napisała, ja miałam najpierw wizytę w poradni genetycznej i tzw wywid i na tej wizycie dostałam skierowanie do pobrania materiału genetycznego, potem za jakieś 3 tyg pobtranie krwi. Wszystko działo się w Gdańsku na ul. Dębinki i od pierwszej wizyty do odebrania wyniku trwało ok 1,5 miesiąca. Pozdrawiam Kaśka
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
badania nasienia wykonujesz u androloga, z tego co się orientuję to badanie będzie bezpłatne jeżeli będzie skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, w przypadku poronień sprawdza się czy w nasieniu nie ma bakterii
3 cykl starań
Aga i aniołek (10.12.2003)
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Mój lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że danie skierowania na badania genetyczne przekracza jego uprawnienia. W NFZ usłyszałam, że takie skoerowanie może mi wystawic tylko lekarz ginekolog to samo usłyszałam w poradni genetycznej…. Jak się chciałam zapisać u ginekologa z funduszu to najpierw przez dwa miesiące mnie Pani z recepcji zwodziła, że nie ma miejsc, potem kazała mi jeszcze raz dzwonić za miesiąc, a jak się spytałam o skierowanie na badania to powiedziała “może Pani o nim zapomnieć, lekarz Pani skierowania i tak nie wyda” 🙁 Tak, ze jeszcze nie robiłam tego badania…
Jola
Re: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię
Co oznacza że przekracza jego uprawnienia to przecież lekarz pierwszego kontaktu kieruje do poradni specjalistycznych. Musisz stanowczo zażądać tego skierowania, jeżeli nie będzie chciał Ci dać to szukaj innego, od ginekologa też możesz dostać ale mąż przecież do ginekologa po skierowanie nie pójdzie a on też musi je mieć, u mnie nie było żadnego kłopotu poszliśmy razem i na pierwszej wizycie od ręki dostałam skierowanie, potem jeszcze drugi raz bo na odbiór wyników i kolejną wizytę w poradni genetycznej też trzeba je mieć. Więc niech Cię nie zbywa to jego obowiązek
3 cykl starań
Aga i aniołek (10.12.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Genetyka – na dobry początek walki o dzidzię