Witajcie !!!! wzorujac sie na poprzednim watku nazbieralo sie nas tyle:
1. deisi 3.12
2. majarzeszow 5.12
3. tinka_23 12.12
4. izaiwikuś 15.12
5. W_Asia 19.12
6. Reno 19.12
7. wesolasmutaska 25-30.12
8. Ally84 27.12
9. nonnocere 30.12
10. pearl 30.12
11. victoria251 31.12
12. martusiakr koniec grudnia
hop hop ! jeszcze ktoś???
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
51 odpowiedzi na pytanie: ****GRUDZIEN 2007**** W CZERWCU****
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
O, sporo nas 🙂
Ja bym tylko chciała sprostować-wg gina mój termin porodu to 16.12 a nie 19…
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
ja we wtorek bede w polsce, przejde sie do ginka tam i zobaczymy co powie na moja date porodu:))
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
dziewczyny, ja mam termin ma 31 grudnia, jesli moje dziecko urodzi sie wlasnie wtedy, tak jak przewiduja lekarze(jak do tej pory, bo ci lekarze tutaj sa bardzo dziwni), to jak to sie ma do rozwoju dziecka, przeciez bedzie prawie rok “do tylu”:(( znajomi mowili, ze gdyby sie nawet koncem grudnia urodzilo, to zeby “przepisac” je na date po nowym roku…. sama nie wiem….. a co wy o tym sadzicie??
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
terminy wzielam z poprzedniego watku – da sie poprawic za meisiac 🙂
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
nie przesadzaj, wiki z tym przepisywaniem 🙂
teoretycznie wszystkie nasze dzieci sa rok “do tylu” 🙂
bo dzieci styczniowek 2007 wlasnie koncza pol roczku – a to ten sam rocznik !
potem przekleje z innego forum watek “plusy bycia grudniówka” – to wspolnie poczytamy.
i nie sluchaj bzdur od ludzi !
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
Spokojnie 🙂 W końcu termin “zna” tak naprawdę tylko dziecko 🙂
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
O, chętnie bym poczytała o tych plusach, bo jak na razie ciesze się, ze jestem w końcu w ciąży etc ale ten grudzień mi jakos nie pasi… Może mnie przekonasz 🙂
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
obiecany link 🙂
plusy bycia grudniówką:
[Zobacz stronę]
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
hej, hej
myślałam, że jest nas więcej, zdecydowanie więcej
papa
zadowolona ja
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
czesc mialam dzisiaj okropny dzien bylam dzisiaj u poloznej i chyba 15 minut sluchala czy bije serduszko mojemu dzidziusiowi i nic nie uslyszala (w polsce gin tez sprawdzal i bylo wszystko ok) wiec strasznie sie przestraszylam wyslala mnie na pogotowie i tam zrobili mi usg i podobno jest wszystko ok ale za tydzien mam jeszcze raz przyjsc nie wiem co o tym myslec dlaczego w polsce tak mocno bylo slychac a teraz nic
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
ja to jestem bardzo zadowolona z terminu grudniowego bo moj maz ma urodziny 6 grudnia mam nadzieje ze dzidzius bedzie chcial zrobic tatusiowi prezent urodzinowy
Byłam w szpitalu….
Witajcie…
Oj porobiło się :(. Długo mnie nie było, ale spędziłam prawie 4 tygodnie na patologii ciąży 🙁 Ale w chwili obecnej jest ok, więc się nie martwcie :).
13 maja, w niedzielę, idę do toalety, podcieram się… a tam krew. Nogi mi się ugięły. Szybko do szpitala, tam badanie i przyjęcie na odział. USG potem w poniedziałek. Sereduszko bije, nic złego nie widać. Duża ulga. Niestety nie na długo :(. Potem się zaczęły silne bóle brzucha, bez krawień. Kolejne USG po ponad tygodniu brzmiało jak wyrok: 1/3 kosmówki odklejona i widoczny krwiak wielkości dziecka. Bałam się patrzeć na to maleśtwo. Ale postanowiłam walczyć jak lwica i robić wszystko by to maleśtwo uratować. No i udało się :). Kolejne USG – 2 czerwca – krwiak się wchłonął, a kosmówka sklejona :). Walczę teraz z infekcjami pochwy i pęcherza, jestem osłabiona, ale szczęśliwa. Dziś po wielu wielu dniach weszłam do mojego domu. Tak straaaasznie tęskniłam za synem. Ten pobyt na patologii ciąży to był koszmar. Tyyyyle ludzkich tragedii i ta obojętność ze strony personelu. Ech… najważniejsze, że teraz jest stabilnie.
Madzia i Maciek (2,5) +
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
ja wczoraj bylam u polskiego ginekologa, w niedziele wracam na wyspy i w poniedzialek mam termin na usg tam, az sie boje co tam wyjdzie, bo tutaj mi zrobila badania wszytskie, a serduszko malenstwa bilo tak mocno, ze az kolezanka na korytarzu slyszala:)) widzialam jego ruchy, juz sie w nim tak mocno zakochalam, ze wszytsko inne juz nie ma teraz znaczenia, chyba musialam zobaczyc go w ekraniku, zeby w koncu uwierzyc ze ja na prawde jestem w ciazy:) tak dlugo chcialam dziecko, a teraz moje marzenie sie spelnilo:) jestem bardzo szczesliwa z tego powodu.. do wczoraj jakos nie docieralo do mnie ze jestem w ciazy:)) ale teraz juz wiem:) juz jakos nie boje sie uwierzyc:))
niestety dzisiaj rano obudzilam sie z okropnym bolem gardla, bola mnie wszystkie kosci, przeciez tu jest tak gorazo, wiec chyba nei moglam sie przeziebic, no bo jak? a moze to przez zmiane klimatu? w tej anglii non stop pochmurnie!! na razie ssię sobie chlorochinaldin, mama powiedziala, ze moge, slucham jej wiec jak wyroczni… ale co jak to “przeziebienie” pojdzie dalej??… jak temu zapobiec???
Re: Byłam w szpitalu….
Nonnocare, cieszę się, że już wszystko w porządku! Dbaj o siebie, na pewno wszystko będzie dobrze.
A jak Maciek zniósł tak długą rozłąkę?
Nadia, 7/02/2004 i jeszcze ktoś 19/12/2007
jakie macie imiona dla dzidziusia
od poczatku ciazy mialam wybrane imiona dla dzidziusia jezeli chlopiec to franek a dziewczynka zuzia ale moj maz zaczyna sie lamac i wymysla nowe imiona
mam pytanie jakie wy macie imiona wybrane
pozdrawiam
Re: jakie macie imiona dla dzidziusia
my nie mamy jeszcze imion 🙂
jak bedzie wiadoma plec, to podejmiemy dyskusje.
Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)
Re: Byłam w szpitalu….
Ciężko było. Niestety nie mógł mnie odwiedzać :(. Parę razy go przemycili. Ja musiałam leżeć i nie mogłam zjeżdżać na dół. Ale widać, że jest w nim dużo lęku, bo rano budzi się z płaczem i nas szuka. Mam nadzieję, że za jakiś czas dojdzie do siebie :).
Madzia i Maciek (2,5) +
Re: Byłam w szpitalu….
O rany, straszne rzeczy piszesz.. Dobrze, ze już wszystko ok i mam nadzieję, zę będzie tak już do końca ciąży 🙂
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Re: *GRUDZIEN 2007* W CZERWCU*
Idę dziś na swoje pierwsze usg-zobacze moje maleństwo, usłysze serduszko… Normalnie nie moge usiedzieć w pracy!
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Re: jakie macie imiona dla dzidziusia
Jak na razie wybraliśmy Agnieszka Ewa i Mikołaj Łukasz… Ale nie ma gwarancji, ze nam sie nie odwidzi 🙂
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Znasz odpowiedź na pytanie: ****GRUDZIEN 2007**** W CZERWCU****