cześć dziewczyny,
Mam wielki dylemat, gdyż mam dostać kolejne skierowanie (już 3) na HSG i tym razem mam zamiar nie stchórzyć!
Ale znowu się zastanawiam, bo dzięki Wam odkryłam inne podobne badanie HyCoSy, które w opisie wygląda lepiej.
Błagam poradźcie mi co mam robić, któremu badaniu się poddać. Chodzi oczywiście o stwierdzenie drożności jajowodów.
pozdrawiam serdecznie
7 odpowiedzi na pytanie: HSG czy HyCoSy
Re: HSG czy HyCoSy
Nie wiem co to za badanie, ale przeszłam HSG i wiem, że to naprawdę nic strasznego :). Też się bałam, bo słyszałam o strsznym bólu, a mnie nie bolało (może to zaleta znieczulenia – nie wiem). Wiem tylko, że nie warto się bać a badanie daje sporo informacji 🙂
Re: HSG czy HyCoSy
Jesteś cierpliwa, bądź też odważna i nie zapominaj o co walczysz.
Pozdrawiam, Edyta
Re: HSG czy HyCoSy
naprawdę,naprawdę HSG to nic strasznego!!!Ja miałam to miesiąc temu-bez znieczulenia i byłam zła,że dałam się tak wystraszyć przez internet. Prosiłam o znieczulenie ale po rozmowie z lekarzem,że to gra nie warta świeczki, zaufałam mu i byłam wdzięczna. Badanie trwa kilka minut i zaraz po nim jechałam sama do domu-250km.Gdybym wzięła znieczulenie musiałabym zostać w szpitalu.(nie wspomnę o kosztach podwajających cenę wszystkiego)Pozdrawiam Cię i nie bój się-nie ma czego!!!
basia
Re: HSG czy HyCoSy
Tu nie ma czego się bać ja miałam robione dwa razy i nie było tak żle parę minut i wiadomo co się dzieje. A z bólem to bywa różnie jeżeli twoje jajowody będą w złym stanie no to wtedy możesz odczuć pobolewanie ponieważ kontrast wpuszczany jest pod jakimś tam ciśnieniem i rozpiera ścianki jajowodu udrażniając je o ile to możliwe w momencie kiedy jajowody są drożne kontrast przepływa sobie swobodnie praktycznie nie odczuwasz żadnego bólu, więc głowa do góry jest o co walczyć!! myśl cały czas o tym.
Re: HSG czy HyCoSy
Nie znam przewagi HyCoSy nad HCG i odwrotnie. Wiem tylko tyle, ze warto zaryzykowac bol, ktory moze sie pojawic przy zrostach. Warto tez przed zabiegiem wziac proszek relaksujacy lub przeciwbolowy. Gdy bedziesz bardzo napieta jajowod moze sie “zcisnac” dajac nieprawdziwy obraz niedroznosci.
Buzka
Kinguska
Buziaczki 🙂
Kinguska
Re: HSG czy HyCoSy
dziękuję Wam za słowa otuchy, w szpitalu do którego mnie kierują dają tzw. głupiego jasia, nie wiem czy to dobrze, czy źle?
Ale żadna z Was nie napisała o HyCoSy – przeczytałam o tym na jednej ze stron, które podałyście. Jest to podobne badanie, tyle że nie prześwietla się promieniami rentgenowskimi tylko robi się USG – wziernikiem dopochwowym. Czyli już nie ma naświetlania i ponoć robią to w gabinetach. Jedank zastanawiam się, czy tego samego można się dowiedzieć co na HSG?
Czy któraś z Was miała może badanie HyCoSy?
pozdrawiam
Edyta
Re: HSG czy HyCoSy
Ja mialam robione HyCoSy. Mysle, ze dowiesz sie tego samego co przy HSG ale podejrzewam, ze caly zabieg trwa krocej. Poza tym jest to jednak usg a nie przeswietlenia. Dobrze, ze podaja glupiego jasia bo to cie rozluzni. Jak pisalam juz wczesniej jesli kobieta jest zestresowana jajowod moze sie skurczyc dajac nieprawdziwy obraz. Nie martw sie bedzie dobrze. Szybciuko przejdziesz przez ten zabieg a dzieki glupiemu jasiowi napewno z usmiechem na twarzy. Szczerze ci tego zycze.
Kinguska
Buziaczki 🙂
Kinguska
Znasz odpowiedź na pytanie: HSG czy HyCoSy