Hej wszystkim,
mam lekkiego doła, bo jeszcze wczoraj planowałam testowanie z Justą w przyszłym tygodniu a tu dzisiaj niespodzianka, przyszła @. A było taki pieknie – romantyczny wyjazd, przytulanie radosne i we wspaniałych okolicznościach, potem wizyta u gin, która tak ze mną rozmawiała jakbym była już w ciąży. Jeszcze małe “poprawianie” i czekanie… Objawy oczywiście były różne i wszystkie wiele mówiące. Jakaś nagła, niezidentyfikowana gorączka, słabość, wrażliwe piersi, dziwne bóle w dole brzucha. A dziś po prostu, jakby nigdy nic czerwone plamki na bieliźnie…
A niech to szlag. Pieprzę wszystkie objawy, pieprzę oglądanie się w lustrze, pieprzę mierzenie temperatury, pieprzę analizowanie śluzu… dziś na pewno wszystko to mam gdzieś.
A jutro jest nowy dzień i zaczynam od nowa. Niech mi tylko ktoś powie jak wyłączyć to cholerne myślenie?
ps. justa, mam nadzieję, że dotrwasz to testowania i tym razem się uda…
Zuzka
[Zobacz stronę]
4 odpowiedzi na pytanie: i od początku…
Re: i od początku…
Poczekaj z tym pieprzeniem:). Moze masz tylko plamienie a nie malpe.A jesli to jednak malpa to oszczedzaj sily na potem:)
Re: i od początku…
Głowa do góry, ja chyba do Ciebie dołączę jutro, wczoraj tempka 37.2 dziś już 36.9, pewnie małpa zawita, szczególnie że nie mam żadnych objawów, więc czekam tylko na ból @. Od przyszłego cyklu mam zamiar stosować testy owu, a w jeszcze kolejnym idę na badania i wysyłam męża na badania. Rozpoczynam ostrę walkę, więc Ty też bądź silna, nie można się poddawać. Justa
[Zobacz stronę]
Re: i od początku…
Tak Zuzka Aga ma rację poczekaj jeszcze bo być może to są plamienia a nie @ wykresik piekny tempka wysoka a na @ to chyba jeszcze za szybko w 11dc? trzymam kciuki aby to było to!
Kasiek
Re: i od początku…
Nie martw się. Będzie dobrze. pomyśl, że samo staranie też jest miłe:)
Ela
Znasz odpowiedź na pytanie: i od początku…