Witam. Bardzo chciałabym się dowiedzieć jaki jest koszt “ZZO”?Jesli któras z was ma pojęcie o tym jaki koszt jest w szpitalu miejskim nr2 w Bydgoszczy???A jeśli nie to podajcie chociaż ogólnie koszt tam gdzie rodziłyście.z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie.Ania i Sebuś(22,5tc w brzuszku):)
11 odpowiedzi na pytanie: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
W Warszawie to jest ok. 500-600 zł.
W Bydgoszczy pewnie trochę mniej.
Kaśka
Łukasz (3l.) i Karolina (10m-cy)
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
W Zgierzu zapłaciłam 400 zł.
Pozdrawiam!
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
zalezy gdzie.
tam gdzie ja rodzilam nic, rodzilam w Warszawie.
Ala i Gosia (16.12.2003)
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
W Bydgoszczy w 2 ponoć się nie płaci ale też czasami problem aby się doprosić zzo, z tego co się dowiadywałam od dziewczyn najlepiej wziąść ze sobą kogoś do porodu męża chłopaka kogokolwiek wtedy tak nie zbywają ale każdy ma napewno inne zdanie:)
Ja rodziłam w 110 Szpitalu w Elblagu i tam Zzo jest wliczone w koszty porodu i nie płaci się za nic. Dlatego chyba znowu zdecyduję się tam rodzić
Podawałam ci link na forum MAM z Bydgoszczy. Warto tam sobie poszukać i popytać bo dziewczyny są właśnie z tego miasta i okolic i rodziły w Bydgoszczy. Ja dowiedziałam się wszystkiego co chciałam
pozdrowienia
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
Gdzie rodzilas? Mnie przerazaja te ceny, ktore na swoich internetowych stronach zamieszczaja warszawskie szpitale?
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
w moim szpitalu 500 zl
Marta &
& 2,3 cm Sierpniatko!
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
Warszawa 600 zł.
pozdrawiamy
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
W dwójce masz zzo bezpłatnie (tak było prawie 2 lata temu, a może od tego czasu się zmieniło, choć nie wierzę).
Ja na wstępie uprzedziłam moją położna, że w razie czego będę chciała zzo. Przyjęła do wiadomości. Próbowała znieczulać Dolarganem – bez powodzenia więc w kryzysie zaczęłam wałać o zzo. Pobrała mi krew do badania na krzepliwość i czekałam. Czekałam, czekałam, w między czasie kazali mi podpisać jakiś papier mówiący, że wyraziłam zgodę na to znieczulenie i jak w końcu był wynik okazało się, że po pierwsze zzo mi nie podadzą, bo moja krew wolno krzepnie, a to mnie dyskwalifikuje, a po drugie poród przebiegał tak szybko i był już na takim etapie, że nie było sensu bawienia się w procedurę znieczulania. Faktycznie – od tej wiadomści do przytulenia Julki poszło już szybko.
Z perspektywy czasu (choć i w trakcie poradu) doszłam do wniosku, że akcja z zzo była celowo przeciągana (nie wierzę, że badanie krwi w takiej sytuacji trwa tak długo) i działała też trochę jak “znieczulenie”. Prosisz o zzo, bo już boli bardzo, pobierają Ci krew, nastaje chwila oczekiwania i marzysz tylko o tym, by już były wyniki. Wyniki nie przychodzą, a Ty wciąż czekasz z nadzieją, że za moment ulżą Ci w bólach. Jak są wyniki to Ci mówią, że niebardzo zzo mogą Ci dać, a do tego za chwilkę i tak urodzisz więc nie ma co porodu przedłużać. Sposób dość dziwny, ale skuteczny. W sumie nie żałuję, że tego zzo nie miałam, choć do kolejnego porodu na pewno z taką myślą pójdę i krew zbadam wcześniej.
Mam dla Ciebie tylko małą radę – nie daj się wykopać ze szpitala na drugi dzień po porodzie. Walcz, by być tam co najmniej 3 doby.
Truskawa i Córcia
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”??? do truskawa
dlaczego radzisz mi zostac w szpitalu co najmniej 3 doby???
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”???
w bydgoszczy w tym szpitalu w którym zamierzam rodzic zzo jest bezpłatne, to mój pierwszy poród…
Re: ILE KOSZTUJE “ZZO”??? do truskawa
Z kilku względów – po jednej dobie pobytu w szpitalu niewiele można powiedzieć o stanie zdrowia dziecka, do tego zadbają Ci porządnie, fachowo o pępek, stwierdzą, czy pojawiła się żółtaczka (w razie potrzeby naświetlą maleństwo) itd.
Sprawa kobiety – zadbają o to, by krocze po szyciu ładnie się goiło, w razie problemów szybko będą interweniować. Ja na wypisie ze szpitala miałam napisane, że szwy mam mieć zdjęte po 7 dobach, a położna, która odwiedza kobietę i dziecko zdjęła mi je już w 2 dobie. Niestety w związku z tym troszkę nacierpiałam, a myślę, że mogłam tego uniknąć jak również problemów z Julką.
Wymuś na personelu naukę przystawiania do piersi maluszka, bo mi niestety tej nauki oszczędzili i karmienie było dla mnie czymś, co wiązało się z bólem więc odstawiłam, czego do dziś żałuję.
Uwierz – wbrew pozorom te minimum 3 dni pobytu tam będzie tylko z korzyścią dla Ciebie i dziecka.
Truskawa i Córcia
Znasz odpowiedź na pytanie: ILE KOSZTUJE “ZZO”???