Witam,
Złapałam coś grypopodobnego. Moze to grypa?Szczepiłam się ale może to grypa tylko, że lekko ją przechodzę ze wzgledu na to szczepienie? Nieważne. W kazdym razie nie chcę tym paskudztwem zarazić synka,a kicham na potęgę i chcąc nie chcąc rozsiewam wkoło mikroby. Chodzę z pieluszką na ustach i nosie, często wietrzę mieszkanie no i kupiłam citrosept. Biorę go ale daję też od trzech dni synkowi (10 kropli na ok 100ml soku). Myślę, ze nie powinno zaszkodzić, to naturalne, synek ma 2,5 roku. Na ulotce nie ma żadnych wskazówek co do małych dzieci. Jak narazie nie zaraził się ode mnie, kichnał moze ze trzy razy i to wszystko. Ale dziś cały dzień żle wyglądał, miał cienie pod oczami i był blady.
Mam nadzieję, że to nie wina tego specyfiku?
Wiecie coś na temat ciroseptu i zażywania go przez tak małe dzieci?
Pozdrawiam serdecznie
miłkaw
6 odpowiedzi na pytanie: Infekcja grypopodobna i citrosept
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
ja podaje 3 latkowi od czasu do czasu. Na citrosept reakcje moga byc rozne, mimo ze to srodek naturalny to dziala na rozne rzeczy w organizmie. Ale 10 kropli ( raz dziennie?) nie powinno nic zlego spowodowac. Dobrze jest na poczatek zaczac od malej dawki i dopiero stopniowo zwiekszac zeby sie organizm przyzwyczail
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
Oj! Nie napisałam,że10 kropli 3xdziennie… Sorki
Pozdrawiam
miłkaw
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
Ja sama kiedyś wypijałam straszne ilości citroseptu, chociaż po każej kuracji miałam zupełnie rozwaloną wątrobę. Było tak do czasu, kiedy przypadkiem babcia wlała Marcelkowi kilka kropel do buzi myśląc, ze to wit. C. Dziecko się zacząło pienić, wymiotować itp, więc wpadliśmy w histerię i zaczęłiśmy dzwonić po lekarzach i znajomych farmaceutach, zeby się dowiedzieć, czy to mu mogło np. coś poparzyć, albo inaczej zaszkodzić. Na szczęście nie mogło i wszytsko dobrze się skońćzyło, ale co ciekawe – WSZYSCY których o to pytałam uśmieli się strasznie, ze mam to w domu i w ogóle stosuję, bo ich zdaniem to działa tylko na zasadzie placebo! Teoretycznie powinni się znać, chociaż nigdy nic nie wiadomo. Gdyby powiedziałą mi tak jedna osoba, nie przejęłabym się, ale było ich chyba sześcioro – nieznających się na wzajem. i to do mnie przemówiło – przestałam w ogóle używać citroseptu.
Piszę to na zasadzie ciekawostki, nei żeby kogoś zniechęcać 😉
A dzieciom nigdy nie dawałąm, ale myślę, że nie zaszkodzi, w końcu to naturalne. Dziwi mnie tylko, że jakieś dziecko chce to wypić, przecież to (nawet rozcieńczone w soku) jest strasznie gorzkie…
Kra+Wiktor+Marcel
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
W soku nie smakuje najgorzej… Poza tym moje dziecko lubi
“zdecydowane smaki”:)
Trochę mnie przestraszyłaś tą wątrobą…Dzisiaj już nie dostał ani kropli.
Ja czuję się zdecydowanie lepiej, a synek co najważniejsze jest zdrowy.
Dziekuję za rady.
Pozdrawiam
miłkaw
Edited by miłkaw on 2007/03/03 12:23.
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
jak 3 * po 10 to na poczatek za duzo – na poczatek dawalam po 5 kropli 3 *dziennie i do wiekszej ilosci soku ( nie do 100 ml tylko do 3/4 – 1 szklanki)
Re: Infekcja grypopodobna i citrosept
Eee, tą wąrtobą, to się nei martw. Ja wypijałąm dziennie ok 100 kropli, zwykle w trzech dawkach (tj po trzydzieści kilka na raz). I wątroba siadała mi po kilku dniach takiego leczenia. A po kilku następnych dniach była już zdrowa. Może po prostu przesadzałam z ilością…
Kra+Wiktor+Marcel
Znasz odpowiedź na pytanie: Infekcja grypopodobna i citrosept