ja chyba zwariuje z tym karmieniem

Dziewczyny, moje problemy z karmieniem się nie skończyły.
Gdy pogodziłam już się że przechodzę na butelkę, zaczęły się następne schody. Dochodzi do takich sytuacji że piersi mam takie twarde jak kamienie. Dostawiam Mateusza do cyca i praktycznie całego wysysa. Ma takie humory że czasami nie chce chwycić butelki z niczym ani z mlekiem, ani z herbatką z niczym tylko wydziera się w niebogłosy i szuka cyca. Muszę dać mu na chwilę aż się upokoi wtedy mogę dać butlę. Albo np. dostaje sztuczne ok 125 ml i po godzinie się budzi i wrzeszczy w niebogłosy i muszę dać mu cyca a przecież nie powinien być głodny – powinien wytrzymać z 3 godz po mieszance. A on znowu je cyca. Wcale to nie rozwiązuje moich problemów, bo moja laktacja jest już bardzo zaburzona. Nie wiem czy mam ją wzbudzać czy odwrotnie? Mały bardzo mało sypia w dzień jak tylko się go położy śpi ok 15-30 min i się budzi i ryk. Góra godz chyba że jest na spacerze lub w aucie. W dodatku muszę trzymać ścisłą diete bo mały ma skaze białkową a tu zbliżają się święta. Bardzo chciałabym go do świąt przestawić już tylko na butle tylko jak to zrobić?
Teraz jest to takie poplątane że nie wiadomo kiedy on jest głodny, co ile ma jeść i wogóle…..
Czy są mamusie, które mają podobne problemy ze swoimi maleństwami. Mateusz ma 2,5 miesiąca waży ok 5700

Sylwia i Mateuszek

9 odpowiedzi na pytanie: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

  1. Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

    W odpowiedzi na:


    Ma takie humory że czasami nie chce chwycić butelki z niczym ani z mlekiem, ani z herbatką z niczym tylko wydziera się w niebogłosy i szuka cyca. Muszę dać mu na chwilę aż się upokoi wtedy mogę dać butlę


    napisałam ci na Mam z dzieckiem…..,
    ale coś mi się jescze przypomniało: wiesz że takim postępowaniem wprowadzasz straszny zamęt w głowce dziecka? – dlatego Mati jest taki niespokojny…..
    mozesz doprowadzic do tego że nic nie będzie chciał z butelki już w ogóle…..chociaż może to rozwiązałoby problem

    Michałek 11 sierpnia 2004.

    • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

      Tak, wiem że brakuje mi konsekwencji. Sama jestem ciągle rozdarta i nie wiem co robić. Jednak od dłuższego już czasu dokarmiam Mateusza mieszanką więc pokarmu napewno nie mam na tyle by go wykarmić przez cały dzień. Widzę to po tym jak Mati się czasami denerwuje przy cycku. Nie wiem też jak często mam go karmić bo on po godz już płacze. Śpi po troszku, budzi się, nosi się go na rękach. Na nic kompletnie nie mam czasu. Dobrze że pomaga mi mama, trochę go nosi wtedy ja mogę się trochę oporządzić. Nie potrafie rozróżniać kiedy on jest głodny, wogóle o co mi chodzi. Nie wiem gdzie popełniłam błąd i jak go naprawić.

      Sylwia i Mateuszek

      • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

        Na pocieszenie dopiszę,że chyba Mateusze coś maja z cycaniem cyca co 1.5 godziny. Mój mały ma 7.5 miesięca i do tej pory budzi się po 5 razy w nocy aby popić mleczka, w dzień praktycznie już mleka nie pije za to w nocy czemu nie. Też jestem bardzo zmęczona, ciężko mi się skupić w pracy. Od porodu przespałam tylko dwie noce. Kusi mnie aby przejść na butle ale mój mały jest też skazowcem i wolałabym nie eksperymentować z mlekiem.
        Nie obwiniaj się, że robisz coś źle ja podchodzę do tego tak,że widocznie mały potrzebuje bliskości mamy a tego nie chcę mu odmawiać. Ja sama bardzo długo w nocy domagałam się bliskości rodziców. Może taka uroda naszych maluchów, bo też nie sądzę aby byli tak często głodni Pozdrawiam

        • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

          W odpowiedzi na:


          Nie wiem gdzie popełniłam błąd i jak go naprawić.


          ustal dziecku wreszcie stały rytm dnia – to czego on potrzebuje to poczucie bezpieczeństwa a to zapewni mu RUTYNA
          o ile dobrze pamiętam masz w domu Język niemowląt i Uśnij wreszcie – znajdź czas i przeczytaj je. Nie zmieniaj co chwila reguł postępowania bo Mati bedzie ciągle niespokojny i nie będzie chciał spać.

          W odpowiedzi na:


          Nie wiem też jak często mam go karmić bo on po godz już płacze.


          Z głodu raczej nie…..dwie godziny powinien wytrzymać spokojnie przy karmieniu tylko piersią!!! a butelką trzy….

          W odpowiedzi na:


          od dłuższego już czasu dokarmiam Mateusza mieszanką więc pokarmu napewno nie mam na tyle by go wykarmić przez cały dzień.


          Uwierz mi – jak zaczniesz karmić tylko piersią to szybko to się zmieni. Na początku Mati faktycznie może się wkurzać…. Ale piersi szybciutko zaczną produkować tyle pokarmu ile on potzrebuje. Jeżeli jednak zacznie słabiej przybierać na wadze to wtedy możesz zacząć dokarmiać go ale o określonej godzinie – raz dziennie na początek np. wieczorkiem po kąpieli i po cycu!!!
          Czy ty zaczęłaś dokarmiać dlatego że Mati słabo przybierał na wadze czy dlatego,że wydawało cisię ze jest głodny? Bo jeśli dobrze ważył to dokarmianie go było zupełnie bez sensu….
          trzymaj się i daj znać jak postępy
          pozdrawiam

          Michałek 11 sierpnia 2004.

          • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

            Cześć Sylwia my sie już znamy.
            Podpisuję się dwoma rękami pod tym co pisze Ci Suzzi.
            I jeszcze raz namawiam do karmienia tylko i wyłącznie piersią.
            Jeśli masz wymienione książki koniecznie je przeczytaj, na prawdę jest tam sporo mądrych informacji.
            Jeśli koniecznie chcesz się najeść w święta sernika 🙂 to przez te kilka dni karm małego wyłącznie butlą, a z piersi odciągaj i wylewaj.
            Kiedyś byłam na weselu zostawiłam swoje odciągnięte mleko, a to odciągnięte podczas wesela wylałam bo było w nim trochę procentów % z wina.

            Ania i Bartuś (26.04.2004)

            • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

              cześć, a dlaczego chcesz go odstawić od piersi? Musisz? czy chcesz? Dla maluszka lepiej gdy go mama karmi ale to pewnie juz wiesz i masz dośc tego gadania. Ja w sumie nadal karmię choć założenie było max 2 -3 miesiące! A Aleksander ma już 5,5 i jest praktycznie caly czas na piersi. Bo tych paru deserków nie ma co liczyć:( Też nie wiem co zrobić żeby nie chciał tyle pic z piersi. Wieczorem (na razie 2 razy) daję mu humanę 1plus; trochę marudzi ale w koncu wypija.A próbowałaś odciągać i dawać butelką? to jest wygodne. POWODZENIA:)) i daj znac jak sobie poradziłaś:))

              • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

                dziewczyny mają rację, jeśli tylko nie ma przeciwskazań przerzuć się na cyca. Wg mnie to najwygodniejsze nie trzeba latać myć tych butelek itp. Dziecko uspakaja się przy kontakcie z cieplutką piersią, przy zapachu mamy. Na butelkę jeszcze czas. A synek ładnie waży. Ja karmiłam wyłącznie piersią pełnych 5 miesięcy i też miałam różnie z pokarmem,. Bardzo polecam herbatkę Herbapolu mleko pędną no i herbatka HIPP-a też jest dobra. Napij się ze 2-3 przyłoż synka do piersi i zobaczysz piersi pełne mleka na bank.

                Życzymy powodzenia i pamiętaj dziecko wyczuwa Twój nastrój jemu udzielają się Twoje niepokoje, także spoko!!!

                pozdrawiamy,
                Karolina i Piotrus

                Edited by pillek on 2004/12/14 08:40.

                • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

                  Wiesz, coś mi sie wydaje, że nasłuchałaś (naczytałaś?) się “mądrych” rad jak to dziecko musi być wyregulowane, jeść co 2 w 5-tym tygodniu, co 3 w 6-tym, a w 8-mym przesypiać noc (Spock- o ile się nie mylę – było na nim chowane pokolenie lat 70-tych – chyba nikt wtedy nie był karmiony cycem, bo wg. tych zaleceń było to niewykonalne). Dziecko cycając chce nie tylko jeść (co jakiś czas) ale też się przytulić (cały czas). Spróbuj się postawić na miejscu takiego maluszka – on jeszcze nie umie się bawić, na świecie mu obco i zimno, cyc to dla niego jedyna rozrywka i bezpieczne miejsce… I to, że przestawisz dziecko na butlę, wcale nie oznacza, że będziesz miała więcej czasu dla siebie, bo będziesz go musiała w dwójnasób przytulać – zastanów się, czy masz na to czas… Na pocieszenie powiem Ci (patrząc po mojej Aśce), że ten najbardziej absorbujący okres masz już za sobą i jeśli dasz dziecku tyle ciepła ile ono potrzebuje (niezależnie od tego jak karmisz), to zacznie coraz częściej dawać Ci chwile wytchnienia i będą one coraz dłuższe… Ja nawet w pewnym momencie poczułam się lekko odrzucaona, kiedy moje dziecko po tygodniach leżenia na ręku (nawet jadłam z nią na rękach! Myłam się w 2 minuty wykorzystując krótkie chwile kiedy spała. Jak mąż był w pracy to zdarzało mi się nie jeść do jego powrotu, bo nie miałam czasu sobie przygotować…) nagle wolało leżeć w łóżeczku i przyglądać się karuzelce… Wytrzymaj – już niedługo (wiem, łatwo mi mówić, mając dziecko które już porafi się same sobą zająć, ale później nie będziesz nawet pamiętać, jakie to było upierdliwe).
                  Pozdrawiam,

                  • Re: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

                    W odpowiedzi na:


                    nawet jadłam z nią na rękach! Myłam się w 2 minuty wykorzystując krótkie chwile kiedy spała. Jak mąż był w pracy to zdarzało mi się nie jeść do jego powrotu, bo nie miałam czasu sobie przygotować…


                    ehhhh…. skąd ja to znam! hehe:)
                    pozdrawiam Zuzia i Michałek 4mce

                    Bo najlepsza w Polsce jest….

                    Znasz odpowiedź na pytanie: ja chyba zwariuje z tym karmieniem

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general