Nie wiem jak mam zatytulowac ten post, ale chcialam Wam opisac cos smiesznego z zycia Oliwerka i naszego oczywiscie.
Bylismy dzis na obiedzie u moich rodzicow, Oli ma swoje krzeselko i nagle zaczal smiesznie jakby podnoscic sie, machac nogami jakby chcial tanczyc, nie wiem jak to opisac.
Mowie, moze na czyms siedzi, podnioslam i chcialam postawic go na podloge, usiadl i dalej tanczy na pupie. Przerazilam sie!!!! Pomyslalam robaki i jak ja mam mu pomoc! Polecialam do pokoju, maz mowi ze moze mu za goraco w stopki, zdjal buciki/kapcie. Oli dalej tancuje. Moze go swedza piety? Podrapal. Nie! Mowie, sciagne pieluche, moze cos w pieluszcze sie dzieje… I co???? Kupa – chyba jakas jadowita, nigdy wczesniej nie sygnalizowal oproznienia pieluchy, a nie bylo widac kiedy ja robil Smiac mi sie chce ile razy pomysle o tym jak podskakiwal i jak kombinowalismy co to moze byc
7 odpowiedzi na pytanie: Jadowita – ale sie usmialam.
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
no super!!! dziecko coraz mądrzejsze a rodzice nie he he
Gunka i 15.12.03
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
Hehe! Ja tez się uśmiałąm To naprawdę musiało komicznie wyglądać… Hehe jak to sobie próbuję wyobrazić to pękam…
Faajny ten Oli… 🙂
Ślemy całuski!!
Ewa i Agatka
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
Poprostu Oli zaskakuje Was swoją mądrością, bo sama przyznasz że był to sprytny sposób na porozumienie się z Wami!!! :-))
I daję mu za to puchar!!!
Buziaczki
ANIA+ROBERT
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
Oli jest poprostu bardzo mądrym dzieckiem ( co mnie kąsasz po pupce bez walki się nie poddam ), no i przyznam skromnie moj ulubieniec
Pozdrawiam
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
wytrzymały Chłopak-nie płakał,że Go kupa w pupę “gryzie”,tylko tańczył…może chciał “gadzinę” wygonić,hehe
SUPER !
Aga Domi 2 l.+10 m.
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
Dziekuje i pozdrawiamy!
Re: Jadowita – ale sie usmialam.
Asiu nie ma co dziekować pisze prawdę
Znasz odpowiedź na pytanie: Jadowita – ale sie usmialam.