jak mam teraz wypowiedzieć umowę z orange?

Pomóżcie,bo nie mam zamiaru w tym dalej tkwić.
21.02 kończy mi się umowa z orange na internet,i nie chcąc tego dalej ciągnąć bo nie mam dobrego zasięgu udałam się 1 lutego do orange i tam zostałam poinformowana przez panią że mogę taką umowę wypowiedzieć drogą meilową lub osobiście w kilku punktach głównych w Wawie.Więc zrezygnowałam z usług orange i podpisałam nową umowę na neostradę.Jak wróciłam do domu tego samego dnia wysłałam meilem wypowiedzenie do nich a po 7 dniach oni mi odpisują że żeby wypowiedzenie było ważne to musi być na nim numer tel,nr klienta, dokładny adres i potrzebny jest własnoręczny podpis.Wszystkie te dane znajdowały się na moim wypowiedzeniu,prócz oczywiście podpisu. To po jaką cholerę błędnie informują ludzi,i teraz mi napiszcie czy jak jutro pojadę osobiście do jednego z punktów i złożę tą cholerną rezygnacje to mi ją uznają? bo przecież obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia.Okres rozliczeniowy zaczyna się u nas od 4 do 4 więc mi powiedziała że już 4 marca byłoby nie aktywne. Chłop mnie nieżle opitoli jak będę musiała teraz płacić za 2 abonamenty,że tak pięknie to załatwiłam.
A może na forum jest jakaś dziewczyna pracująca w orange i mi podpowie.
Pomóżcie-plissss..

14 odpowiedzi na pytanie: jak mam teraz wypowiedzieć umowę z orange?

  1. ja miałam umowę do 4 stycznia zeszłego roku poszłam chyba 6-go i musiałam płacić jeszcze dwa abonamenty…za styczeń i za luty:(a oprócz tego przeniosłam się do Ery i tam też musiałam już płacić

    • No więc…
      Próbuję się z orange rozstać od grudnia (rocznica podpisania ostatniej umowy),
      a właściwie listopada, bo wiedziałąm, że trzeba umowę wypowiedzieć conajmniej 30 dni przed końcem – imo juz sie spóźniłaś i zapłacisz conajmniej jeden dodatkowy abonament.

      Kiedy zapytałam o to, kiedy mogę rozwiązać umowę (zapytałam ot tak, dla zasady, bo w sumie to byłam pewna, że w grudniu), okazało się, że rocznica podpisania ostatniej umowy przypada w grudniu, ale…
      jako ewentualny termin zerwania umowy obowiązuje rocznica zawarcia pierwszej umowy z orange, a tę zawarłam w kwietniu… (1998 roku )
      Najpierw okazało się, że muszę czekać do kwietnia i pamiętać, żeby w marcu złożyć wypowiedzenie, potem, że będę płacić drożej za połączenia, bo po upływie rocznicy ostatniej umowy (grudzień) przepadają mi wszelkie bonusy, które obniżały wysokość rachunków.
      I jeszcze na koniec zadzwonił do mnie pan z propozycja nowej umowy i obraził się, że nie chcę

      Generalnie moja rada jest taka – jedziesz na Pańską do ich biura i wszystko prosisz na papierze, krwią podpisane własną pracownika,
      wszystko piszesz tam i tam zostawaiasz.
      Żadnych maili, żadnych telefonicznych załatwiań – to są ich sposoby na przekraczanie terminów i odwlekanie sprawy.
      Niestety pracownicy Orange, z którymi miałam ostatnio do czynienia, lubią przemilczać pewne niuanse i o wszystko trzeba dopytywać namolnie i upierdliwie…

      • Zamieszczone przez Figa
        No więc…
        Próbuję się z orange rozstać od grudnia (rocznica podpisania ostatniej umowy),
        a właściwie listopada, bo wiedziałąm, że trzeba umowę wypowiedzieć conajmniej 30 dni przed końcem – imo juz sie spóźniłaś i zapłacisz conajmniej jeden dodatkowy abonament.

        Kiedy zapytałam o to, kiedy mogę rozwiązać umowę (zapytałam ot tak, dla zasady, bo w sumie to byłam pewna, że w grudniu), okazało się, że rocznica podpisania ostatniej umowy przypada w grudniu, ale…
        jako ewentualny termin zerwania umowy obowiązuje rocznica zawarcia pierwszej umowy z orange, a tę zawarłam w kwietniu… (1998 roku )
        Najpierw okazało się, że muszę czekać do kwietnia i pamiętać, żeby w marcu złożyć wypowiedzenie, potem, że będę płacić drożej za połączenia, bo po upływie rocznicy ostatniej umowy (grudzień) przepadają mi wszelkie bonusy, które obniżały wysokość rachunków.
        I jeszcze na koniec zadzwonił do mnie pan z propozycja nowej umowy i obraził się, że nie chcę

        Generalnie moja rada jest taka – jedziesz na Pańską do ich biura i wszystko prosisz na papierze, krwią podpisane własną pracownika,
        wszystko piszesz tam i tam zostawaiasz.
        Żadnych maili, żadnych telefonicznych załatwiań – to są ich sposoby na przekraczanie terminów i odwlekanie sprawy.
        Niestety pracownicy Orange, z którymi miałam ostatnio do czynienia, lubią przemilczać pewne niuanse i o wszystko trzeba dopytywać namolnie i upierdliwie…

        no to u mnie nie byli aż tak upierdliwi…
        ja bym spróbowała z tym mailem,że wysłałaś go tego i tego,i z ich mailem zwrotnym:)może tak się uda…

        • Zamieszczone przez Figa
          No więc…
          Próbuję się z orange rozstać od grudnia (rocznica podpisania ostatniej umowy),
          a właściwie listopada, bo wiedziałąm, że trzeba umowę wypowiedzieć conajmniej 30 dni przed końcem – imo juz sie spóźniłaś i zapłacisz conajmniej jeden dodatkowy abonament.

          Kiedy zapytałam o to, kiedy mogę rozwiązać umowę (zapytałam ot tak, dla zasady, bo w sumie to byłam pewna, że w grudniu), okazało się, że rocznica podpisania ostatniej umowy przypada w grudniu, ale…
          jako ewentualny termin zerwania umowy obowiązuje rocznica zawarcia pierwszej umowy z orange, a tę zawarłam w kwietniu… (1998 roku )
          Najpierw okazało się, że muszę czekać do kwietnia i pamiętać, żeby w marcu złożyć wypowiedzenie, potem, że będę płacić drożej za połączenia, bo po upływie rocznicy ostatniej umowy (grudzień) przepadają mi wszelkie bonusy, które obniżały wysokość rachunków.
          I jeszcze na koniec zadzwonił do mnie pan z propozycja nowej umowy i obraził się, że nie chcę

          Generalnie moja rada jest taka – jedziesz na Pańską do ich biura i wszystko prosisz na papierze, krwią podpisane własną pracownika,
          wszystko piszesz tam i tam zostawaiasz.
          Żadnych maili, żadnych telefonicznych załatwiań – to są ich sposoby na przekraczanie terminów i odwlekanie sprawy.
          Niestety pracownicy Orange, z którymi miałam ostatnio do czynienia, lubią przemilczać pewne niuanse i o wszystko trzeba dopytywać namolnie i upierdliwie…

          ale to szuje i oszuści. jaki kwiecień, jakim prawem…. absolutnie oni kłamia i cie robia w balowa. co ma rok 1998 do obecnej umowy…

          mojem mamie konczyła sie umowa w grudniu. w listoapdzie mama chce rezygnować. a oni jej ze rezygnacja od stycznia 0 bo doliczają okres rozliczeniowy. abstarakcja – okazuje sei wtedy ze umowa jest nie na 12 a na 13 mies. to jest szustwo. trzeba czytac regulamin, ich nie słuchać i straszyć UKE i UOKIK. mama pisała ze dwa odwołania i jej anulowali ten ostatni rachunek (abonament)
          z nimi trzeba bardzo walczyć. TPSA kiedys naliczył moim rodzicom za 3 lata abonamentu telefonu któego juz nie mieli. i na 2 rekalamacje odpisali odmownie. Moja mama tak sie wsciekła i napisała im fajny list zaczynający sie od słów

          “nie wiem czy wiedza państwo ze istnieje takie cos jak telefon “. Bo ona na ten nasz stary numer zadzwoniła i okazało sei ze numeru uzywa teraz pani ze wsi obok i płaci rachunki. To był telefon radiowy i na szczescie moi rodzice mieli dokument zdania modemu (bez tego nie dział wcale) bo inaczej by płacili ponad 2 tys

          • Zamieszczone przez Relinka
            Pomóżcie,bo nie mam zamiaru w tym dalej tkwić.
            21.02 kończy mi się umowa z orange na internet,i nie chcąc tego dalej ciągnąć bo nie mam dobrego zasięgu udałam się 1 lutego do orange i tam zostałam poinformowana przez panią że mogę taką umowę wypowiedzieć drogą meilową lub osobiście w kilku punktach głównych w Wawie.Więc zrezygnowałam z usług orange i podpisałam nową umowę na neostradę.Jak wróciłam do domu tego samego dnia wysłałam meilem wypowiedzenie do nich a po 7 dniach oni mi odpisują że żeby wypowiedzenie było ważne to musi być na nim numer tel,nr klienta, dokładny adres i potrzebny jest własnoręczny podpis.Wszystkie te dane znajdowały się na moim wypowiedzeniu,prócz oczywiście podpisu. To po jaką cholerę błędnie informują ludzi,i teraz mi napiszcie czy jak jutro pojadę osobiście do jednego z punktów i złożę tą cholerną rezygnacje to mi ją uznają? bo przecież obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia.Okres rozliczeniowy zaczyna się u nas od 4 do 4 więc mi powiedziała że już 4 marca byłoby nie aktywne. Chłop mnie nieżle opitoli jak będę musiała teraz płacić za 2 abonamenty,że tak pięknie to załatwiłam.
            A może na forum jest jakaś dziewczyna pracująca w orange i mi podpowie.
            Pomóżcie-plissss..

            jak masz możliwość jedz do tej samej pani i powiedz że wprowadziła Cię w błąd bo nie każdą drogą można wypowiedzieć umowę.
            Nauczona doświadczeniem zrobiła bym to na piśmie w salonie z kopią dla siebie. Zrób to jak najszybciej.

            Figa to nie prawda żę od umowy zawartej z orange pierwszej umowy, ja mam kilka numerów, 2 rodzaje netu i każda umowa jest inaczej datowana i jak rozwiązuję do liczy się data przypisana do danego towaru i jest to ostatnia umowa a nie pierwsza.

            • Obawiam się, że to przgrana sprawa…
              Miałam tak samo przy rezygnacji z ubepieczenia samochodu poprzedniego właściciela. Pani na infolinii PZU powiedziała mi, ze mogę wypowiedzieć umowę drogą mailową. Zrobiłam to – a potem musiałam zapłacić tę składkę, bo w Polsce za pisemne wypowiedzenie uznaje się tylko takie, które jest podpisane elektronicznie (podpis elektroniczny) lub ręcznie. Mailem można wysłać co najwyżej skan podpisanej ręcznie rezygnacji 🙁
              Dzwoniłam do rzecznika praw konsumenta, powiedział mi to samo.
              W PZU zaś powiedzieli mi, że na infoliniach często wprowadzają w błąd i najlepiej wszystko załatwiać osobiście – jak widzę, nie tylko w tej firmie.
              Wszystko więc zależy od dobrej woli firmy, bo prawo po ich stronie 🙁
              Acha, powoływałam się jeszcze na rozmowę telefoniczną (pamiętałam datę i godzinę, bo zaraz po niej wysłałam tę rezygnację) – i nic.
              Może będziesz miała więcej szczęścia.

              • Zamieszczone przez gobin
                Figa to nie prawda żę od umowy zawartej z orange pierwszej umowy, ja mam kilka numerów, 2 rodzaje netu i każda umowa jest inaczej datowana i jak rozwiązuję do liczy się data przypisana do danego towaru i jest to ostatnia umowa a nie pierwsza.

                Właśnie dzwoniłam na infolinię i znów powiedzieli mi,
                że mogę zakończyc umowe dopiero w kwietniu
                Wcześniej tez mogę, ale zapłacę jakąś karę.

                • Zamieszczone przez Figa
                  Właśnie dzwoniłam na infolinię i znów powiedzieli mi,
                  że mogę zakończyc umowe dopiero w kwietniu
                  Wcześniej tez mogę, ale zapłacę jakąś karę.

                  Pracowałam w tej cudownej firmie 2 lata temu. Faktyczne z wypowiedzeniem umowy klienci często mieli problem. Nie rozumiałam nigdy dlaczego klient któremu kończy się umowa danego dnia i zachowuje miesięczny okres wypowiedzenia musi jeszcze zachować okres rozliczeniowy. Bzdura totalna.
                  Jakbym jeszcze pracowała to bym Ci to załatwiła powołując się na swój własny błąd np że mi rezygnację złożyłaś w terminie a ja ją zapomniałam zgłosić w firmie, inaczej się chyba nie da..

                  Powinno być tak że umowa się kończy i koniec a nie że oni robią kasę na każdym miesiącu zwłoki

                  • Zamieszczone przez Figa
                    Właśnie dzwoniłam na infolinię i znów powiedzieli mi,
                    że mogę zakończyc umowe dopiero w kwietniu
                    Wcześniej tez mogę, ale zapłacę jakąś karę.

                    nie miałam takich problemów, lepiej idź do salonu osobiście.

                    ja mam takie pana fajnego na pl. Wilsona i tylko do niego chodzę.
                    Tylko ja mam pod firmę może dlatego inaczej

                    • Dzieki dziewczyny za radę,dziś staemu się nie chciało jechać, zadzwonię do biura obsługi klienta i się dowiem wszystkiego,a on pojedzie w piątek.

                      A wyczytałam na stronie orange,że jak nie złożę na czas rezgnacji to umowa zostaje automatycznie przełużona na czas nieokreślony i wtedy taką umowę można w każdej chwili rozwiącać tylko bedę już miesiąc do tyłu i tak pewnie będę musiała zapłacić na kolejny miesiąc abonament tylko już nie w promocyjnej cenie tek jak miałam tylko po normalnej cenie.

                      Zobaczymy co się da zrobić,dam znać.

                      • Zamieszczone przez gobin
                        nie miałam takich problemów, lepiej idź do salonu osobiście.

                        ja mam takie pana fajnego na pl. Wilsona i tylko do niego chodzę.
                        Tylko ja mam pod firmę może dlatego inaczej

                        Ja tez na firmę.

                        PS. Jak tego fajnego pana namierzyć?

                        • Zamieszczone przez Soul
                          Powinno być tak że umowa się kończy i koniec a nie że oni robią kasę na każdym miesiącu zwłoki

                          Otóż to.
                          W moim przypadku mają zarobek w wys. 4 abonamentów (conajmniej) 😉

                          • Zamieszczone przez Figa
                            Ja tez na firmę.

                            PS. Jak tego fajnego pana namierzyć?

                            mogę podać ci nazwisko pana na priva jak znajdę wizytówkę

                            Z panem da się dogadać

                            • Zamieszczone przez majowamama
                              Dodam tylko trochę obok tematu, że UPC robi bardzo podobne trudności przy rezygnacji…

                              jeszcze gorsze – windykacje na mnie kiedyś nasłali

                              Znasz odpowiedź na pytanie: jak mam teraz wypowiedzieć umowę z orange?

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general