Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej,korzystne warunkipracy i płacy…. Ale ja nie o tym chciałam.Rozmowę przeprowadzała pani prezes stowarzyszenia pielegniarsko-opiekuńczego,które to stowarzyszenie zajmuje sie dziećmi porzuconymi,niechcianymi,do adopcji.WIDZIAŁAM je,całą osiemnastke,leżały bidulki w leżaczkach pod ścianą i nawet nie płakały za bardzo.I w każdym z nich widziałam swoją Julcię.i mocno głowiłam się,jak matki mogły skakać z parapetu by wywołać poronienie,lub ściągać sie by nie było widać ciąży,porzucać w szpitalu tuż po urodzeniu???!!!Większośc cierpi na jakieś choroby,najczęściej są dystrofikami,matki w czasie ciązy żle sire odzywiały,nie dbały o siebie zupelnie….. A inne leżą 9 miesiecy w łóżku,lub starają się latami by w końcu ujrzeć dwie kreski.
Czemu winne są takie maleństwa,że od samego startu ich zycie nie jest usłane różami,czy przytulenie pielęgniarki ma stanowić podstawę jego życia emocjonalnego…..?
Chciałam tylko to z siebie wyrzucić….
Aga i Julcia
10 odpowiedzi na pytanie: jak można????
Re: jak można????
:((((((((((((((
Anka i Basiulec (3 MIECHY!!!!)
Re: jak można????
zycie nie jest sprawiedliwe
niestety :((
Ewa i Krzyś (3 i 2/3 mies.)
[Zobacz stronę]
Re: jak można????
Mi sie tylko płakać chce jak o takim czyms pomysle, lepiej nie myslec…..
Najgorsza jest bezradnosc, a tu nic nie mozemy pomóc. 🙁
Gosia i księżniczka Sara ur 23.09.02
Re: jak można????
dokładnie,bo przecież nie zaadoptujemy…..
ale chyba poodkładam jakies ciuszki,pampersy (już za małe ) i innne akcesoria np kosmetyki,kt Julka nie używa ze wzlędu na alergię i podrzucę im….
Aga
Re: jak można????
Nie naezy oceniać rodziców którzy zostawili te dzieci bo nie znamy powodów dlaczego tak uczynili.
Pewnie ze żal serce ściska jak sie na to patrzy ale z drugiej strony jest wiele rodzin które czeka na maleństwo z tej 18 i dla nich pozostawienie przez bilogicznych rodziców jest wielką radością a może i dla tych dzieci bedzie lepiej być w kochającej rodzinie niz z 10 rodzeństwa nad którym znęca sie ojciec lub matka.
Kaśka + majowy syneczek
Re: jak można????
… Ale wyrzucenie noworodka na śmietnik uważam,że nic nie usprawiedliwia….
Aga
Re: jak można????
mnie tez serce sciska, gdy ogladam takie sytuacje. az wierzyc sie nie chce, ze sa kobiety ktore celowo robia krzywde WLASNYM dzieciom. ja nie moglabym pracowac w takim osrodku, po prostu caly czas bym buczala. zycze powodzenia i wytrwalosci
Kasia
Re: jak można????
a taka matke a raczej nie matke tylko szmtake to bym
Re: jak można????
może szok poporodowy bo wiekszość tych dzieci wyrzuconych ma matki nastolatki z patologicznych domów które urodziły same w domu. Chociaż oczywiście to potępiam i serce mi sie kraje jak słyszę o nastepnych przypadkach tego
Kaśka + majowy syneczek
Re: jak można????
Nie wiem jak mozna….. Ale to straszne……wiesz…..to jest tak, że jak się zostanie matką to się inaczej na to wszystko patrzy…….ja dgybym mogła to przygarnęłabym wszystkie te dzieciaczki do siebie…..
Nie orientujesz się czy taka zwykła osoba jak ja może pomagać w takich ośrodkach lub np,. domach dziecka jako wolnotariusz, bez specjalnego przygotowania? Czy trzeba mieć do tego ukończone jakieś studia itp? Chętnie raz w tygodniu zajęłabym się takimi maleństwami……
Julka kulka i 8 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: jak można????