Jak radzic z sobie z agresja

Witam,

moj maly ma 13 miesiecy i zawsze byl zywym dzieckiem. Szybko nauczyl sie chodzic,od ok 7 miesiaca pokazuje gdy cos jest nie po jego mysli.Jest histeria,rzucanie sie do tylu,na podloge,wierzganie.Zakladanie pieluchy to tragedia od ok 5 miesiecy.Jak na takie cos reagowac?Jakos musze mu zalozyc te pieluche. Probowalam dawac zabawke,to cisnie ja w kat,mowic do niego,rozsmieszac,odwracac uwage-nic nie dziala,wije sie jak piskorz,wydziera a ja przytrzymuje czerwone ze zlosci dziecko by zalozyc mu pieluche. Macie jakies sposoby na to?Nie chce poglebic tego u niego.Jak reagowac na rzucanie sie na ziemie w miejscu publicznym?Mowie mu, ze idziemy teraz do auta,pozwalam chwile isc w jego strone,a jezeli nie chce to biore wierzgajace dziecko pod pache i zabieram do auta.Wiem, ze jeszcze niewiele rozumie.Dwulatkowi pewnie latwiej cos wytlumaczyc, zachecic.Ale jak postepowac z rocznym dzieckiem?On i tak mnie nie slucha,nie reaguje.

Kolejny problem mam z….jedzeniem przez niego dywanu. Maly z zacietoscia wyrywa wlosy z dywanu (mamy taki jak na zdjeciu [Zobacz stronę]) rekoma i zjada te klaki. To samo robi z kotem.Jak go tego oduczyc?Probowalam nie reagowac,odwracac uwage. Nic nie dziala.Jakies pomysly?? Z gory dziekuje za pomoc.

13 odpowiedzi na pytanie: Jak radzic z sobie z agresja

  1. Niestety z dwulatkiem to dopiero będzie problem!!!! Wtedy pojawia się prawdziwe pierwsze zdanie młodego człowieka i za żadne skarby nie da się takiemu przetłumaczyć!
    Wiem bo sama mam małego buntownika sprawiającego problemy gdzieś od pierwszych urodzin a nawet wcześniej i na pocieszenie dodam że z czasem jest tylko gorzej I na agresję nie ma rady, piszę z perspektywy zwykłej mamy, bo może jakiś specjalista psycholog ma na to sposób. Jeśli wykluczasz klapsa i krzyki to tłumaczenie w tym wieku nie skutkuje. Klapsy i krzyki również i chyba trzeba przeczekać z nadzieją że samo przejdzie.

    • To mnie nie pocieszylas.Klapsy wykluczam,a krzyczec,to owszem mi sie zdarzy,ale nie jestem z tego dumna. Moze jednak jakies rady,jak reagowac na takie histerie?

      • Niestety tak.Koty to persy,bardzo lagodne i cierpliwe do malego. Chwila nieuwagi i juz ma je w garsci. Staram sie trzymac koty z daleka od niego,ale one same do niego sie garna. Czasami tylko sie przytula ale czasem specjalnie wyrywa wlosy jak z dywany (co o tej porze roku jest latwe bo linieja) i wklada do buzi. Mam wrazenie, ze pod tym wzgledem jest ekstremalny-wiem, ze dzieci tak badaja swiat,ale u niego w buzi laduje doslownie wszystko.

        • Kasia
          a ja zaproponuję Ci lekturę, którą odziedziczyłam po szwagierce –
          Rozwój Psychiczny Dziecka od 0 do 10 Lat, autorstwaIig Frances L., Baker Sidney M., Bates Ames Louise

          [LEFT]
          [/LEFT]

          dziś moja córa ma już ponad 9 lat
          ale do dnia dzisiejszego pamiętam trudny okres buntu dwulatka 🙂

          ta lektura nie była cud lekiem na problemy wychowawcze
          ale bardzo pomogła mi zrozumieć co siedzi w małej główce mojego dziecka

          • Zamieszczone przez kasiaweiden
            Niestety tak.Koty to persy,bardzo lagodne i cierpliwe do malego. Chwila nieuwagi i juz ma je w garsci. Staram sie trzymac koty z daleka od niego,ale one same do niego sie garna. Czasami tylko sie przytula ale czasem specjalnie wyrywa wlosy jak z dywany (co o tej porze roku jest latwe bo linieja) i wklada do buzi. Mam wrazenie, ze pod tym wzgledem jest ekstremalny-wiem, ze dzieci tak badaja swiat,ale u niego w buzi laduje doslownie wszystko.

            moja jadła pety
            wylizywała kamienie

            do dziś pamiętam dzień jak jak przyłapałam ją na wylizywaniu podeszw od naszych butów

            • klucha-oblizywanie kol od wozka,opon od auta i naszych butow to tez norma.Wystarczy, ze odwroce sie by powiesic kurtke a juz ma cos w buzi.
              Czy przytrzymywanie na sile przy przebieraniu nie poglebi problemu?Dzieki za ksiazke,ale mieszkam w Niemczech i rzadko jestem w Polsce,ale zanotuje.

              • w merlinie w empiku pewnie bez problemu Ci wyślą

                moja wyła godzinami u mych stóp, tylko dlatego że nie chciałam jej nieść na rękach, czy zrobić tego co ona sobie wymysliła.

                Nie widzę żadnego uszczerbku na zdrowiu psychicznym 🙂

                • Ale ja nie twierdze, ze on ma jakis uraz psychiczny :);) Tylko o rady jak na takie histerie reagowac. Na rzucanie sie na ziemie,proby bicia,gryzienia. Narazie stanowczo zabraniam,probuje odwracac uwage ale to nie dziala.

                  edit;dopiero dojrzalam to co wypisalas na czerwono. No wlasnie jak probuje tlumaczyc,to mam wrazenie, ze on wogole nie slucha,nie patrzy na mnie,nie reaguje.A co do brania za reke i proby pojscia w moja strone-no wlasnie jest wtedy strajk bo sie usuwa na kolana lub plecy i nie chce isc,wierzga itp.Raczej nie moze myslec ze i tak bedzie po jego mysli,bo nigdy nie ustapilam na te jego protesty. Bralam wtedy pod pache i zanosilam do auta itp.

                  • Zamieszczone przez Klucha
                    moja jadła pety
                    wylizywała kamienie

                    do dziś pamiętam dzień jak jak przyłapałam ją na wylizywaniu podeszw od naszych butów

                    dokładnie jak moja 🙂
                    i plażowy piasek garś
                    ciami

                    • a ja robiłam inaczej
                      rzucała się czy to w sklepie czy na chodniku
                      to leżała i wiła się w złości z rykiem i płaczem, ja stałam obok i cierpliwie czekałam aż jej minie – wiedziałam ze moje tłumaczenia przynoszą odwrotny skutek niż chciałam osiągnąć, że każde moje słowo powodowało większa histerię u dzieciaka.
                      a że ludzie na mnie patrzyli jak na wyrodną matkę, miałam to gdzieś.
                      raz jedyny rzuciła mi się na przejściu dla pieszych to zgarnęłam z ulicy i połozyłam w bezpiecznym miejscu na trawniku. Usiadłam obok na ławeczce i czekałam cierpliwie.
                      Całą sytuację obserwowała masa ludzi łacznie z pielegniarką środowiskową z mojej przychodni. :). Z czasem mała nauczyła się że takim zachowaniem nic nie wskóra.

                      Bicie?
                      Nie pozwalałam na to, widząc co się święci zatrzymywałam jej rączkę gdy chciała mnie uderzyć.

                      Przeklinała :). Pamiętam jak siedząc w kącie i czekajac aż się ubierzemy powiedziała Tata du.pa. Zapytałam się co mówi bo mama jej nie rozumie i nie wiem czego chce.
                      Powtórzyła jeszcze parę razy, ale ja udawałam cały czas że nie rozumiem – w końcu zaprzestała przeklinania.

                      Jak nie było czasu na cierpliwość bo trzeba było zdążyć do pracy, brałam pod pachę dziecko w piżamie i taką zawoziłam do opiekunki.

                      mojemu dziecku w ataku histerii niczego nie tłumaczyłam bo i tak nie rozumiało.
                      Jak się uspokoiła nie tłumaczyłam zbyt długo bo dzieciak nie wytrzymałby 5 minutowego tłumaczenia.

                      u nas pewniakiem okazały się wyznaczone granice i moja konsekwencja i poznanie rozwoju emocjonalnego dziecka w danym wieku.
                      Nie zawsze było lekko, nie zawsze z twarza wychodziłam z “kłótni” :).

                      • Zamieszczone przez majowamama
                        dokładnie jak moja 🙂
                        i plażowy piasek garś
                        ciami

                        moja z piaskownicy – zasikany przez piwniczane koty 😀
                        a wtedy na forumie akcja pasożyty była

                        a teraz?
                        a teraz nie wypije z tego samego kubka – taka obrzydliwa

                        • A ja powiem tak : poniewaz chodzilam ostatnio do pani psycholog z moim 3 latkiem ( bo byl nie do opanowania) konsekwencja czyni cuda
                          mowiac w skrocie maja byc :jasne i krotkie KOMUNIKATY nakaz czy zakazy
                          kara i nagroda
                          klucha moim zdaniem bardzo dobrze reagowala na zach swojej corki
                          naprawde konsekwencja czyni cuda.
                          zjada dywan -USUŃ GO (ciezko ci bedzie oduczyc tego jesli cie nie sucha)to tak na poczatek
                          histeria -odczekaj nie reagujac przejdzie to w tedy przytul i w miare krotko i szybko wytłumacz

                          jest jeszcze za maly wiec za wiele nie zrozumie ale pamietaj “TY RZADZISZ W DOMU” nie dziecko

                          widze ze ma chyba starsz siostre(widac po zdjeciu) a moze to jest zazdrość..??pomysl o tym

                          • No siostry jeszcze nie ma
                            W sumie postepuje tak samo.Jak ma histerie w domu to wychodze do innego pokoju,lub nie zwracam na niego uwagi.Jak sie uspokoi to przytulam i jednym zdaniem tlumacze. Na dworzu nie zwracam uwagi,jedynie biore pod pache,bo ciezko go zostawic na sniegu w takiej histerii.Wiosna czy latem i jak bedzie wiekszy nie bede miala z tym problemu.Jezeli cos robi,mowie, ze jeszcze raz i mu np zabawke zabiore (ktora niszczy-np obgryza czy wyrywa kartki w ksiazce) i od razu zabieram jezeli nie poslucha.Ale mam wogole wrazenie, ze on jeszcze bardzo malo rozumie. Moze przez to ze mowimy w domu dwoma jezykami (ja po polsku,maz po niemiecku). Proste zwroty-podaj,chodz,jaki duzy, itp rozumie w obu jezykach ale mam wrazenie, ze dluzsze zdania jeszcze nie rozumie.

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Jak radzic z sobie z agresja

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general