Nie wiem dlaczego, ale moja Hania okropnie płacze, gdy są próby do przedstawień w przedszkolu np z okazjii Dnia Mamy lub Bożego Narodzenia. Nie chce w nich uczestniczyć, strasznie płacze gdy dzieci śpiewają, chce do domu. Nie wiem jak jej to wytłumaczyć, że nic złego nie dzieje się i właściwie to nie musi występować. Dlaczego ona tak reaguje na święta w przedszkolu, na przedstawienia? Co robić? Ona wręcz nie chce chodzić do przedszkola.
Pozdrawiam Ula i Hania – 4 latka
5 odpowiedzi na pytanie: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
Re: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
Zu nie lubi teatrzyków. Właściwie na żadnym nie została do końca, a zdarza się nawet histeria. Puki co nie namawiam, próbujemy i jak tylko mówi, że jej się nie podoba to wychodzimy. Nie udało mi się dowiedzieć czego się boi 🙁 Zatem nie pomogę, tylko powspółczuję.
Re: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
może strach przed publicznymi wystepami???
Re: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
nie wszystkie dzieci lubia takie ceremonie…
ja pamiętam w zerówce najpierw nie chciałam sie przebrać na bal przebierańców.jak juz po wielkich namowach włozyłam na siebie strój sindbada to za chiny ludowe nie chciałam mówić wierszyka a na koniec -nie pozwoliłam zrobić sobie zdjęcia…. jak potem rodzice poszli odbierać zdjęcie to doznali szoku że mojego nie ma a ja nie przyznałam sie że w ogóle nie pozwoliłam go sobie zrobic…taki ze mnie był dzikus…..zreszta do teraz nie przepadam za publicznymi wystapieniami….
a koszmarem były urodziny/imienimy babc /cioc kiedy to zmuszali dzieci do powiedzenia wierszyka albo zaspiewania piosenki…brrrr zaraz byłam chora i kładłam się z bólem głowy i goraczką do łózka….
m&m15.01.04
Re: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
popros panie zeby jej na razie nie angazowaly a jej wytlumacz ze nawet jak nie wystapi to jestes z niej dumna
moze nie chce tego robic a czuje ze musi bo panie nagadaja ze mamy beda z nich dumne
Re: Jak “rozgryźć” moje dziecko?
Niestety nie mogłam odebrać Hani z przedszkola, ale rano z Panią powiedziałyśmy Hani, że nie musi mówić wierszyka i występować w przedstawieniu. Hania powiedziała mi wieczorem, że kolorowała kolorowankę w czasie próby i że nie płakała, że było fajnie. Jutro dowiem się, czy tak było faktycznie. Mam nadzieję, że problem minął, że chodziło tylko o niechęć do wystąpień.
Pozdrawiam – ULA
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak “rozgryźć” moje dziecko?