Jak wytlumaczyc 3,5-latce, ze powinna spac sama w pokoju a siotra z nami?

zaraz wytlumacze o co mi chodzi:niedlugo bedziemy sie przeprowadzac i wreszcie bedzie osobny pokuj dla dzieci, i teraz chcialaym, aby starsz corka spala w swoim pokoju, a druga (ma dopiero roczek) zostala jeszcze z nami, no i jak to teraz jej wylumaczyc zeby niepoczula sie pokrzywdzona?Najlepiej by bylo, aby obie poszly spac do swojego pokoju, ale raz ze to bedzie bardzo ciezkie,bo mlodzsa spi z nami w lozku, a dwa, skoro starsza spala z nami ponad 3 lat, to dlaczego mlodszo ma byc pokrzywdzona?Tez bym chciala,alby chpc tak do 2 latek pospala z nami, a potem pojdzie do siotry do pokoju, tylko jak starszej to wytlumaczyc ze teraz powinna spac sama bez siostry?
Z gory dziekuje za podpowiedzi
Pozdrawiam
Weronika

22 odpowiedzi na pytanie: Jak wytlumaczyc 3,5-latce, ze powinna spac sama w pokoju a siotra z nami?

  1. wiesz, ja bym obie położyła razem w ich pokoju…
    nie myśl w ten sposób że jedną krzywdzisz…
    bo uwierz mi że nie da się zrobić tak żeby obie miały zawsze tak samo…

    • zgadzam sie Moni w 100%
      poza tym by wyprowadzic corke z pokoju, mowilabym jej o tym jakie to jest wazne wydarzenie, jaka jest juz duza, pozwolilabym by sama wybrala kolor pokoju, mebelek itd. Sama niech uklada zabawki na polkach.

      • Opowiedz jej o tym, jaki będzie miała fajny własny pokoik, że będzie to jej królestwo itd. Gorzej, jak za chwilkę będzie się musiała podzielić nim z siostrą. Może faktycznie można je już obie umieścić? ja się przymierzam do takiego manewru. Teraz obaj mają własne pokoje ale jeden zabieramy dla siebie;) nic im się razem nie stanie.

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Opowiedz jej o tym, jaki będzie miała fajny własny pokoik, że będzie to jej królestwo itd. Gorzej, jak za chwilkę będzie się musiała podzielić nim z siostrą. Może faktycznie można je już obie umieścić? ja się przymierzam do takiego manewru. Teraz obaj mają własne pokoje ale jeden zabieramy dla siebie;) nic im się razem nie stanie.

          my jak się przeprowadzalismy to od razu była decyzja że będą mieli póki co jeden wspólny pokój… że nie bedzie im smutno razem zasypiać… że jakoś tak fajniej im będzie… no i naprawde nie jest źle… a raczej świetnie bym powiedziała…
          a jak będa się gryźć w okresie dojrzewania to jest opcja że jeden dostanie naszą sypialnię…
          i ja bym się na miejscu autorki postu martwiła, że jak spróbuję córkę przekonac do wyjątkowości tego jej pokoju, że to jej własny i takie tam… to ona potem będzie się mogła czuć zwyczajnie oszukana… bo to w końcu jej i teraz musi się z siostrą dzielić… nie wiem… no miałabym obawy

          • Zamieszczone przez weronika75
            Tez bym chciala,alby chpc tak do 2 latek pospala z nami, a potem pojdzie do siotry do pokoju, tylko jak starszej to wytlumaczyc ze teraz powinna spac sama bez siostry?

            A wlasnie dlaczego “powinna”?
            Tzn. jak Wy to sobie tlumaczycie?

            • Zamieszczone przez weronika75
              zaraz wytlumacze o co mi chodzi:niedlugo bedziemy sie przeprowadzac i wreszcie bedzie osobny pokuj dla dzieci, i teraz chcialaym, aby starsz corka spala w swoim pokoju, a druga (ma dopiero roczek) zostala jeszcze z nami, no i jak to teraz jej wylumaczyc zeby niepoczula sie pokrzywdzona?Najlepiej by bylo, aby obie poszly spac do swojego pokoju, ale raz ze to bedzie bardzo ciezkie,bo mlodzsa spi z nami w lozku, a dwa, skoro starsza spala z nami ponad 3 lat, to dlaczego mlodszo ma byc pokrzywdzona?Tez bym chciala,alby chpc tak do 2 latek pospala z nami, a potem pojdzie do siotry do pokoju, tylko jak starszej to wytlumaczyc ze teraz powinna spac sama bez siostry?
              Z gory dziekuje za podpowiedzi
              Pozdrawiam
              Weronika

              Nie wyobrażam sobie jak to wytłumaczyć…
              Obie bym wyprowadziła do osobnego pokoju.
              Młodsza nie będzie pokrzywdzona – przeciez będzie miała siostrę do towarzystwa (a i starszej będzie raźniej).

              • Odp dla Lea,
                tzn ja sobie tak tlumacze, ze jezeli 1 corka spala z nami w lozku do 2 lat,pod koniec drugiej ciazy kupilam jej “normalne” lozko,ktore przylozylam do naszego,tak ze ma z nami bezposredi kontakt,a spi do tej pory z nami w pokoju, wiec tez bym chciala, zeby mlodsza pospala z nami w lozku,tak choc do 2 lat,szczegolnie, ze tak jak pierwsza nielubi zasypiac sama (probowalam ja od malego dawac do lozeczka,majac wlasnie na uwadze to, ze starsza do tej pory niezasypia sama,tylko ja lub maz musimy lezec obok,ale nieudalo sie,darla sie jak wsciekla wiec dalam za wygrana) no i teraz odbieram to tak, ze skoro starsza spala z nami tak dlugo,to niechce zeby mlodzsa byla pokrzywdzona w jakis sposob, ze ona nie ma tej bliskosci,nie wiem jak to inaczej wytlumaczyc!a poza tym mlodsza za nic niebedzie chciala spac w lozku innym niz ja,nie wiem tez wlasnie jak to obejsc!
                Dziekuje
                Weronika

                • Odczuwasz to tak, ze dzieci spiace same w lozeczkach sa pozbawione bliskosci rodzicow?
                  Przeciez jednak probowalas nauczyc coreczke samodzielnego spania…
                  Jesli Ty tak czujesz, to faktycznie pomysl, jak o tej bliskosci moze myslec starsza corka, jak moze odebrac cala sytuacje. Tlumaczenie chyba na wiele sie tu nie zda – to tak, jakbysmy my chcialy Ci wytlumaczyc, ze dziecko spiace samo nie traci bliskosci rodzicow. Jesli Ty odczuwasz te sprawe inaczej, trudno to wyjasnic chocby nie wiem jak logicznymi argumentami…

                  Mlodsza coreczka nie wie, ile czasu spala z Wami starsza… w tym sensie trudno chyba mowic o tym, ze czulaby, ze cos jest niesprawiedliwie. No i sa jeszcze rodzice, ktorzy nie powinni ciagle spac z jakims dzieckiem 😉

                  Mozna roznie podchodzic do tego, ze rodzice spia z dzieckiem. Ale kiedy jest jeszcze drugie dziecko, ktore nie bedzie mialo tego przywileju – mysle, ze to powinien byc mocny argument za tym, by sie zastanowic, po co tak naprawde majac dwoje dzieci – spac z jednym, a drugie odsylac do nowego pokoju – szczegolnie ze, jak ktos napisal, potem dojdzie kolejny problem – corka przywyknie do swojego pokoju, a potem bedzie musiala sie nim dzielic.

                  Moze coreczka nie chce zasypiac sama, ale przeciez w pokoju bedzie jeszcze starsza siostra. To pomaga – swiadomosc, ze ktos jest.

                  Rozumiem, co czujesz. Trudno jednak doradzic, kiedy sie uwaza, ze wybrane rozwiazanie ma raczej wiecej wad niz zalet.

                  Tak mi sie jeszcze nasunelo – w rodzinie, gdzie sa dzieci w roznym wieku, “sprawiedliwie” i
                  identycznie nigdy nie bedzie. Nie da sie zrobic tak, zeby corki zawsze byly w tym samym wieku, gdy sie im na cos zacznie pozwalac.
                  Moja siostra jest tylko o rok mlodsza ode mnie, wiec w zasadzie bylysmy wychowywane jak rownolatki, raczej nigdy nie bylo tak, ze ja jako starsza mialam inne prawa.
                  Ale najbardziej bylo to widac, gdy spedzalysmy wakacje u babci. Spotykalismy sie tam w siedmioosobowym gronie kuzynostwa. Oczywiscie w roznym wieku – ja bylam najstarsza. Powiem Ci, ze to raczej nie najmlodsi byli pokrzywdzeni 😉
                  My, starsi, na wiele przywilejow musielismy dlugo czekac, a kiedy juz my moglismy sobie na cos pozwolic, mlodsi w zasadzie dostawali to niemal rowno z nami.
                  Bedziesz miala z corami jeszcze mnostwo sytuacji, kiedy nie da sie ich traktowac roznie i ze wzgledu na wiek jedna bedzie “pokrzywdzona” lub “wyrozniona”. A bedzie i tak, ze jedna bedzie patrzyla na to, co ma druga, i miec nie bedzie mogla… Identycznie traktowac dwojga dzieci sie po prostu nie da.

                  • eewww. nie mow, ze bedziesz krzwydzic.

                    poloz obie w nowym pokoju, dla zdrowia dziewczynek i waszego.
                    krzywda im sie nei stanie.

                    moi spia sami w drugim pokoju juz 6miesiecy, yosik mial wtedy 27miesiecy a lulek 6miesiecy.
                    ja spalam potem z nimi zwz. Na lulka bezdechy,ale teraz spia zupelnie sami od jakigos czasu i jest super.
                    a oni rano sie fajnei bawia razem 😉

                    straszej jest razniej, a dla mlodszej to nie bedzi emialo peweni wiekszego znaczenia.

                    • Zamieszczone przez weronika75
                      Odp dla Lea,
                      tzn ja sobie tak tlumacze, ze jezeli 1 corka spala z nami w lozku do 2 lat,pod koniec drugiej ciazy kupilam jej “normalne” lozko,ktore przylozylam do naszego,tak ze ma z nami bezposredi kontakt,a spi do tej pory z nami w pokoju, wiec tez bym chciala, zeby mlodsza pospala z nami w lozku,tak choc do 2 lat,szczegolnie, ze tak jak pierwsza nielubi zasypiac sama (probowalam ja od malego dawac do lozeczka,majac wlasnie na uwadze to, ze starsza do tej pory niezasypia sama,tylko ja lub maz musimy lezec obok,ale nieudalo sie,darla sie jak wsciekla wiec dalam za wygrana) no i teraz odbieram to tak, ze skoro starsza spala z nami tak dlugo,to niechce zeby mlodzsa byla pokrzywdzona w jakis sposob, ze ona nie ma tej bliskosci,nie wiem jak to inaczej wytlumaczyc!a poza tym mlodsza za nic niebedzie chciala spac w lozku innym niz ja,nie wiem tez wlasnie jak to obejsc!
                      Dziekuje
                      Weronika

                      Ale starsza pewnie nie pamieta, że kiedyś z wami spała, więc będzie się czuła pokrzywdzona, że młodsza może z Wami, a ona nie… Zresztą dzieci są rózne – niektóre potrzebują bliskości w czasie snu, inne juz nie tak bardzo – ale to już sama musisz ocenić (u nas paradoksalnie jest tak, że młodszy już całą noc sam śpi, a starsza się przywleka… Ale ona od początku misiała kogoś obok mieć, a on wręcz odwrotnie – czasem nawet szybciej zasypiał jak był sam :))
                      Jeśli nie dadzą rady same spać – to na początku śpij/zasypiaj z nimi w ich pokoju – możesz się potem do swojej sypialni przenosić… I pomału coraz wcześniej zostawiaj je same.
                      Albo kupcie wieeeelkie łóżko 😉

                      • nie tlumaczyc – skoro juz fundujecie dzieciom przeprowadzke to niech spia w jednym pokoju – tego sa nauczne – juz zmiana mieszkania jest dosc oszalamiajacym doswiadczeniem. Jezeli nauczone sa spac z wami w sypialni to naturalnym bedzie ze jezeli znajda sie w nowym krolestwie to nadal razem.

                        Chyba ze Ty masz inne potrzeby i musisz znalezc pretekst do pozostawienia sobie dziecka w lozku?

                        • Niezbytnio odpowiada mi persepktywa, ze nastepny rok bedzie spala mlodzsa w naszym lozku, tylko chcialam,ale bylo sprwaiedliwe, zeby mlodzs nieczula sie pokrzywdzona, jednak faktycznie, nie zawsze sie tak da!a poza tym,mycie racje, co pomysli wtedy starsza, ze dlaczego ona tam, a mala tu?prosciej i dla niej i dla nas bedzie jak obie pojda spac razem.
                          Chcialam poznac wasze zdanie i jednak zrobie tak,jak radzi wiekszosc, ze bedzie lepiej,jak obie przeniose za jednym razem do swojego pokoju, starszej na pewno bedzie razniej, tylko nie wiem jak to zrobic z mlosza, bo ona usypia w naszym lozku,przerwacajac sie z jednej strony na druga i kreci sie przez cala noc, wiec sama nie wiem jak teraz zrobic z lozkami, czy probowac uspic jak w lozeczku ze szczebelkami, czy jak?jak ona usnie,jak jest przyzwyczajona do turlania sie prawie 30 minut po duzym?jak wybyscie radzily?jak bedzie plöakac to co przeczekac?macie jakies doswiadczenia z dzieckiem, ktore probuje sie uspic a ono chce spac z rodzicami?Ze starsza niebedzie problemu, bo poczekam w pokoju zanim usnie,pogalskam po raczce,ale jak uspic mlodsza,bo raczej niezmieszcze sie, zeby polozyc sie w lozeczku ze szczebelkami?Jak to obejsc?

                          Jeszcze raz dziekuje
                          Weronika

                          • moje od tygodnia śpią razem same w pokoju – młodsze ma 15 miesięcy, starsze 3 lata – kupiliśmy im nowe, jednakowe łóżka i uznaliśmy to za dobry moment na przeprowadzkę
                            – sprawdza się bardzo dobrze 🙂 Ja bym spróbowała jednak z tym umieszczeniem obu w jednym pokoju.

                            • Zamieszczone przez weronika75
                              jak uspic mlodsza,bo raczej niezmieszcze sie, zeby polozyc sie w lozeczku ze szczebelkami?Jak to obejsc?

                              ja siedziałam przy łóżeczku i trzymałam za rączkę – w pierwszej fazie nauki samodzielnego zasypiania 😉
                              potem już tylko siedziałam obok.
                              A potem dawałam buziaka i wychodzilam 😉 Teraz z dwójką mam to samo – buziak, bajka, dobranoc i wychodzę.

                              • Ja bym też obie wpakowała w tym samym czasie do 1 pokoju….młodsza nie poczuje się pokrzywdzona, że niby ona tylko rok, a starsza trzy, dzieci takich rzeczy nie kumają :p

                                • Nie ma idealnego rozwiązania… Spróbowałabym obie umieścić w pokoju dziecinnym. Gorzej jak się nie uda… :/

                                  • Lea, świetnie to ujęłaś.

                                    • jestem zdecydowaną przeciwniczką spania razem z dzieckiem…. myslę że nie skrzywdzisz młodszej jak będzie spała w pokoiku z siostrą….. a tak nawiasem to skąd masz pewność że młodsza jak będzie miała już te 2-3 latka chętnie wyprowadzi się z waszego łóżka????

                                      piozdrówki 🙂

                                      • to czy dziecko będzie lubiało zasypiać samo zależy w głównej mierze od was, od rodziców….. dziecko jest jak czysta kartka, i to od was zależy co na niej napiszecie…

                                        … Np. jeżeli wmówisz dziecku ze nie lubi marchewki to jej za zadne skarby nie ruszy…. i tak ze wszystkim innym…

                                        Pozdrówki 🙂

                                        • Zamieszczone przez anney

                                          poloz obie w nowym pokoju, dla zdrowia dziewczynek i waszego.
                                          krzywda im sie nei stanie.

                                          straszej jest razniej, a dla mlodszej to nie bedzi emialo peweni wiekszego znaczenia.

                                          nic dodać nic ująć… 😀

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak wytlumaczyc 3,5-latce, ze powinna spac sama w pokoju a siotra z nami?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general