no wlasnie jak wytrzymac bez forum 2 tygodnie?:))
jade w niedziele na wieś (taka zabita dechami:)) i jak mam wytrzymac? maz sie smieje ze mnie a ja mu codziennie powtarzam ze nie dam rady…czasem chyba jest nawet zly bo nic nie mowie ze bede tesknic za nim (jedziemy same z moja mama) tylko ze bede tesknic za forum:)
a oprocz tego poczty mam nie sprawdzac przez 2 tygodnie?
uzaleznienie czy jak?:)
6 odpowiedzi na pytanie: jak wytrzymać…..?
Re: jak wytrzymać…..?
He he… Mnie brak internetu przeszkadza przez pierwsze kilka dni: martwię się, że mnie coś ominie, ktoś ważny coś napisze, rozmyślam gdzie może być najbliższy net. Potem już jest pełen luz i wakacje Czyli jeszcze ze mną nie tak źle
Udanego wypoczynku
Kaśka
Re: jak wytrzymać…..?
Może przez pierwsze dni bedzie Ci nas brakować, lecz przywynkiesz do innego życia – wiejskiego. Odpoczniesz też i od nas. Ja życzę Ci udanego i słonecznego urlopiku!!
,
Re: jak wytrzymać…..?
O rany – mam dokładnie ten sam problem….właśnie wczoraj nad tym rozmyślałam!!!!! Też wyjeżdzam na dwa tygonie i już się zamartwiam jak ja potem, po powrocie wszystkie posty dam radę przeczytać…..?? Stresuję się że przegapię jakieś ciekawe wątki, i co wtedy?!?!? To chyba uzależnienie….:)) może będę buszować po kafejkach internetowych, kto wie do czego pchnie mnie ten nałóg??!?!?!?
,
Re: jak wytrzymać…..?
no wlasnie przeciez potem trzeba bedzie wszystko nadrobic tj przeczytac zaleglosci:) a jak czegos sama nie bede wiedziala to kogo sie spytam?:)
tam gdzie jade nie bedzie chyba netu w promieniu 20km….oszaleje na tym pustkowiu…
Re: jak wytrzymać…..?
Uzależnienie,Ala,nie da się ukryć :o)))
ja ostatnio tydzień nie zaglądałam na forum i przez ten tydzień chodziłam jak chora jakaś ;o)
trzymaj się !
hehe
Re: jak wytrzymac´…..?
Ja probowalam sobie zrobic przerwe od kwietnia do wrzesnia (tak sobie obiecalam) i wiesz co wytrzymalam tylko 3 tygodnie.
Takze cos w tym chyba jest. UZALEZNIENIE.
Znasz odpowiedź na pytanie: jak wytrzymać…..?