jakie zabawy dla trzylatka w domu?????

juz piszę o co mi chodzi;

Mój trzylatek wraca z przedszkola i się……. nudzi.
Były bajki i komputer, ale na szczęscie przeszło.
Były samochodziki, ale ile można. Genialnym pomysłam okazała się palstelina i jakieś takie dziwne gierki z gazet.
W co bawią się wasze chłopaki w domu, macie jakieś patenty jak zająć dziecko????

44 odpowiedzi na pytanie: jakie zabawy dla trzylatka w domu?????

  1. Zabawa w pana policjanta: Jedna osoba stoi z gwizdkiem i kieruje ruchem, a druga biega, jeździ samochodzikiem, a w naszym wydaniu hulajnogą. Łącznie z mandatami, sprawdzaniem stanu technicznego pojazdu itp.
    Zabawa wymyślona przez mojego męża w jaskinię: łączymy się ze sobą sznurkiem, zakładamy kaski rowerowe, bierzemy latarki, gasimy światło i zwiedzamy jaskinię, czyli wszystkie zakątki mieszkania. Przy okazji uważamy, żeby żaden z uczestników za mocno nie ciągnął.
    Ostatnio moje dzieci też bawią się w tatę i mamę: Tymek jest tatą, Zu mamą, a ja chorym dzieckiem. Szczególnie tata mną się troskliwie zajmuje: wpycha we mnie lekarstwa i nie pozwala wstawać z łóżka.
    Poza tym układanki, układanie wzorów z różnych elementów, klocki, tory, zabawa w samolot (stołek to samolot, Tymek jest pilotem, a pasażer siedzi za nim na stołku).
    Powolutku zaczynają się gry planszowe.
    Lubi też wyklejać i odrysowywać wzory, choć mu jeszcze rysowanie kiepsko wychodzi.

    • gdzies zakładałam podobny wątek, poszperaj, tam dużo pomysłów miały dziewczyny:)

      • Plastelina, klocki i niestety TV – dokładnie jeden fiol – Spiderman – od ponad miesiąca wałkowany – no i trochę programów edukacyjnych albo przyrodniczych, jak mi się uda przemycić. Jak coś buduje to i tak lubi jak mu coś gra – muzyka, bajki na CD albo to nieszczęsne TV
        Sam także gra – uwielbia “grać” na gitarze lub perkusji 🙂 – a mi wtedy głowa pęka;)

        • Mój jak wraca z przedszkola to raczej chce się wyciszyć. Nawet ładnie sam sobą się zajmuje.
          Lubi oglądać bajki, bawić się samochodzikami, klockami, plasteliną, układać puzle, malować, szaleć w rozkładanym namiocie, ujeżdżać tatę 😉
          Często moi chłopcy bawią się zdalnie sterowanym samochodem ku uciesze głównie tatusia hihi

          • Zamieszczone przez kas
            Zabawa w pana policjanta: Jedna osoba stoi z gwizdkiem i kieruje ruchem, a druga biega, jeździ samochodzikiem, a w naszym wydaniu hulajnogą. Łącznie z mandatami, sprawdzaniem stanu technicznego pojazdu itp.
            Zabawa wymyślona przez mojego męża w jaskinię: łączymy się ze sobą sznurkiem, zakładamy kaski rowerowe, bierzemy latarki, gasimy światło i zwiedzamy jaskinię, czyli wszystkie zakątki mieszkania. Przy okazji uważamy, żeby żaden z uczestników za mocno nie ciągnął.
            Ostatnio moje dzieci też bawią się w tatę i mamę: Tymek jest tatą, Zu mamą, a ja chorym dzieckiem. Szczególnie tata mną się troskliwie zajmuje: wpycha we mnie lekarstwa i nie pozwala wstawać z łóżka.
            Poza tym układanki, układanie wzorów z różnych elementów, klocki, tory, zabawa w samolot (stołek to samolot, Tymek jest pilotem, a pasażer siedzi za nim na stołku).
            Powolutku zaczynają się gry planszowe.
            Lubi też wyklejać i odrysowywać wzory, choć mu jeszcze rysowanie kiepsko wychodzi.

            ale fajna zabawa w te jaskinie i pana policjanta !!!

            dzis kupuje latarke…

            • Ostatnio zachęcam Marcina do prac plastycznych. Nie lubi za bardzo rysowania i kolorowania, ale za to lubi wycinać i przyklejać. Nasze prace to:
              -wyklejany “tata” (albo inna osoba :)) -wycinam z kolorowego papieru częsci ciała, ubrania, atrybuty i Marcin nakleja to na kartonik w odpowiedniej kolejnosci….
              – zakupy – wycinamy z ulotek znalezionych pod drzwiami różne artykuły, na kartce rysuje wózek sklepowy i Marcin robi zakupy -nakleja to co chce kupić na swój koszyk:) fajna zabawa bo on sam wymyśla, że np. dziś kupuje środki czystości i wkleja CIFy i Domestosy. Innym razem znów zabawki. O dziwo długo się w ten sposób potrafi zając.
              – Marcin sam sobie wymyśla wycinanki – dziś obdarował wszystkich orderami samodzielnie wyciętymi i przyklejonymi do sznurka.

              Oprócz tego:
              – budowanie torów i zabawa ciufcią (drewnianne tory i pociąg made in tesco)
              – zabawa w sklep z kasą i prawdziwymi grosikami (plastikowe są “fałszywe”)
              – resorówki
              – budowanie z klocków fortu boyard (ostatnio hit telewizyjny Marcina) i zdobywanie kluczy w ekstremalnych zadaniach z “niewidzialnym ” januszem weissem i la bulem:)
              i t p…..

              • Puzzle, kredki i czytanie książek – takie mniej więcej potrzeby ma mój starszy syn.

                Czasami modlę się, żeby jednak polubił telewizję.

                • Mój synek może godzinami bawić się samochodzikami, uwielbia też malować farbami. Chętnie bawi się ciastoliną, piłką balonami (tu jest duże pole do popisu) ostatnio zainteresował się grą w Piotrusia i domino ale raczej po swojemu a nie zgodnie z zasadami. Lubi też pomagać mi w kuchni np. krojenie sałatki (daję mu nóż taki jak do obiadu żeby się nie skaleczył), robienie ciasteczek.

                  • Fajną zabawą jest np. ciuciubabka, moja córcia ma z tej zabawy niezłą frajdę, jak gania nas po domu z zakrytymi oczami, oczywiście my jesteśmy w pobliżu (ale ona ściemnia – podnosi chustkę do góry i patrzy gdzie jest). Ostatnio doszło wycinanie z papieru kolorowego i robienie np. kolorowych łańcuchów, powiesiła je u siebie w pokoju i jest z nich super dumna.

                    Pierwsza to zabawa gdy dziecko ma jeszcze tyle energii, że nie wie co znią zrobić, druga troszkę wyciszająca.

                    Poza tym córcia uwielbia gdy jej postawimy krzesła, zawiesimy na nich koc i ma taki swój własny domek, dla chłopca ten domek może być czym innym np. statkiem, jakinią, garażem itp.

                    • Podciągam ten wątek do góry. Może macie jeszcze inne ciekawe zajęcia dla dzieciaczków w domu, na zewnątrz. Gdzie wychodzicie?
                      U nas w domu jescze bawimy sie w chowanego. Jedzie pociąg z daleka i objeżdzamy wszystkie stacje/pokoje i zabieramy pasażerów. A wychodzimy na kulki. Na podwórku z Guciem wypatrujemy kopce kreta.

                      • U nas głównym zajęciem ostatniego czasu jest malowanie farbami kolorowanek. Odkąd odkryli farby nie chca już rysować kredkami.
                        Drukuję im też kolorowanki, które potem wypełniamy przyklejonymi kuleczkami z papieru toaletowego, albo bibuły.
                        Lepimy dużo z plasteliny. Tworzymy całe domy, ludzi, ulice, auta inscenizujemy rózne sytuacje, dorabiamy z plasteliny wszystko według potrzeb.
                        Bawimy się w zabawy z tańczeniem, np. Laurencjo moja laurencjo ma gdzie trzeba sie troche nagimnastykować 🙂

                        Bawimy sie też w wycinanki. Daję im gazety kolorowe, a oni wycinają nożyczkami obrazki.

                        Uwielbiają grę w domino.

                        Moje dzieci uwielbiają zjeżdzalnie, dlatego zrobiłam im zjeżdzalnie z panela podłogowego, po którym zjeżdzają z łóżka i to jest ich ulubiona zabawa. Jeden panel jest w całości i służy do zjeżdzania, drugi jest przecięty na pół i jedna część jest przymocowana do tapczanu, a druga do podłogi tworząc jedną całość z długim panelem.
                        Panel spryskuje krochmalem do prasowania, zeby był śliski i mam spokój.

                        Ja mam dwójkę, więc zajęcie ich czymś konkretnym jest troche trudniejsze, bo oni najchętniej gapiliby sie w ekran telewizora albo jeździli po domu na rowerkach. na szczęście sami potrafią wymyśleć świetne zabawy. Jedno udaje dzidziusia, drugie sie nim opiekuje. Albo bawią sie razem w chowanego, w berka, gotują plastelinowe obiady, kawę mi robią 🙂

                        Jak mi sie coś przypomni to napiszę.

                          • katarzyna-godewska Dodane ponad rok temu,

                            Klocki, mój syn je uwielbia, tylko nie te lego, ale zwykłe, drewniane i naturalne 🙂

                            • Ja polecam z całego serca serwis . Znakomita sprawa. Korzystał ktoś?

                              • Dodam jeszcze parę fajnych zabaw.
                                Takich z obszaru rozwojowego 🙂
                                Ostatnio je u nas wypróbowaliśmy.

                                A więc tak.
                                Zabawa w świecie wyobraźni
                                Prosimy dziecko aby zastanowiło się
                                gdzie by się chciało teraz znaleźć.
                                To może być czas z przeszłości lub
                                coś z przyszłości. Np. minione wakacje
                                albo przyszłe.
                                Mówimy dziecku żeby mogło się tam
                                teraz znaleźć musi użyć swojej wyobraźni.
                                Prosimy naszą pociechę aby zobaczyło
                                tam siebie.

                                Następnie pytamy o różne szczegół z tego
                                miejsca. Chodzi o to aby dziecko opisało
                                nam jak wygląda miejsce w którym się
                                znajduje. Jak ma odczucia (czy jest zimno,
                                słonecznie, jakie są zapachy,itp).

                                Powiem wam, że ta zabawa daje świetny efekt.
                                Zwłaszcza po dniu spędzonym w hałasie
                                w przedszkolu.
                                Dziecko się świetnie przy tym relaksuje.
                                Parę razy już takie zabawy robiliśmy.
                                Polecam innym mamą wypróbować.

                                Pozdrawiam

                                • szczesliwy-tata Dodane ponad rok temu,

                                  jakie zabawy dla trzylatka w domu????

                                  U moich dzieciaków najbardziej sprawdza się zabawa w chowanego, lub raz dwa trzy babajaga patrzy. Lubimy też z synem pobudować różne dziwne rzeczy z kloców – to bardzo zbliża nas do siebie

                                  • Osobiście mogę polecić kreatywne zabawy dla dzieci. Często z moją córeczką wymyślamy różne zabawy z kartonowych pudełek. Mamy już kuchenkę (w planach lodówkę, i zlew), samochód, osiedle i wiele innych fajnych prac. Często lepimy z masy solnej, gliny, ciastoliny 🙂 Mamy tez wiele obrazków własnoręcznie robionych.

                                    • A próbowaliście aplikacje np. na ipada dla takich małych dzieci? Wiem, że lepiej spędzać z dzieckiem aktywnie czas, ale takie aplikacje urozmaicają zabawę i też uczą. Macie jakieś doświadczenia w tym kierunku?

                                      • Aby rozpocząć zabawę z dzieckiem odpowiadająca jego indywidualnym potrzebom warto ocenić rodzaj inteligencji jaki ono posiada, wówczas nasze dziecko z większym zainteresowaniem wpadnie w wir zabawy z którego nie będziemy mogli je wyciągnąć

                                        • Można zorganizować sesję podwodną 😛 Widziałam spoty konkursu Apapu Junior, można wygrać taki aparat do robienia zdjęć pod wodą 🙂 Trzeba wysłać zdjęcie dziecka jak pokazuje język 😀 formularz : Jeśli się już będzie miało taki aparat, to można nawet w wannie zrobić taką sesję dzieciakowi 😀

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jakie zabawy dla trzylatka w domu?????

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general