Jechać, czy nie jechać???

Dostałam zaproszenie na super wyjazd do Stuttgartu – w tą środę, wyjazd pociągiem, dość fajne połączenie bo Eurocity i Intercity, ok. 10 godz. w pociągu. No i nie wiem, czy jechać czy też nie… Bardzo bym chciała, zwłaszcza, że tak dawno nie byłam za granicą… Na razie nie mam większych problemó ciążowych, a i podróż w pociągu nie wydaje się być dla mnie taka uciążliwa, zwłaszcza, że to pociągi wysokiej klasy i mam miejscówki. No i co – jechać czy nie????

Gosia i Zuzia 17m i ktoś 6.05.05

15 odpowiedzi na pytanie: Jechać, czy nie jechać???

  1. Re: Jechać, czy nie jechać???

    myślę, że żadna z forumowiczek lepiej Ci nie doradzi niż Twój lekarz… teoretycznie nie ma przeciwskazań do poródży – nawet tak dalekich do połowy 3 trymestru, ale każdy przypadek trzeba oceniach indywidualnie, więc proponuję choćby telefoniczną konsultację z lekarzem prowadzącym i dobre ubezpieczenia – jeśli się zdecydujesz na wyjazd.

    Szymon

    • Re: Jechać, czy nie jechać???

      Jeżeli Twój lekarz uważa, że Twoja ciaża przebiega normalnie to jak najbardziej. Pamietaj tylko o podstawowych zasadach stosowanych przy długin siedzeniu. Wstań czasem sie przejdź.
      Pociąg jest najmniej inwazyjnym środkiem lokomocji bo rytmicznie kołysze i nie rzuca i nie podskakuje :o)
      Miłej podróży

      Olinka

      • Re: Jechać, czy nie jechać???

        Mój lekarz twierdzi, że ciaża to fizjologia. Jasne, że trzeba bardziej uważać, ale nie przesadzać (przy założeniu, ze wszystko przebiega dobrze i ciaża przebiega prawidłowo).

        Na pewno powinnaś jeszcze pogadać z lekarzem.

        Tak więc, pozostaje tylko ci życzyć przyjemnej podróży i niezapomnianych wrażeń.
        Odpręż się…. 😉

        Pozdrawiam
        KalaJ i kosmita (25.04.05)

        • Lekarz nie pozwolił….

          Powidział, że on się ni zgadza, a jak jadę to na własn ryzyko, więc nie jadę…
          Pozdrawiam

          Gosia i Zuzia 17m i ktoś 6.05.05

          • Re: Lekarz nie pozwoli?….

            I dobrze Ci powiedzial, bo wibracje i dragania podczas jazdy moga zaszkodzic dzidzi!!!

            Ania &

            • argumenty?

              A jakie podał argumenty przeciwko?

              Pozdrawiam

              Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)

              • Re: Jechać, czy nie jechać???

                moja lekarka nic nie powiedziala na moja jazde do krakowa – co jak co to bylo 6 godzin ale i tak mnie wymeczylo niemilosiernie ale ja niestety wyboru nie mialam

                • Re: Lekarz nie pozwoli?….

                  a możesz mi wytłumaczyć w jaki sposób wibracje mogą zaszkodzić? Nie dajmy sie zwariować, ja codziennie dojeżdżałam ponad godzinę ledwo trzymającym sie kupy atobusem. Nic mi sie nie stalo, mojej córci również.W siódmym miesiacu pojechałam nad morze, około 600km. Jechaliśmy całą noc. Uwierz mi dziecko jest chronione w naszym organiźmie i nawet lekkie upadki nie są mu groźne. Dziecko otoczone jest wodami co bardzo dobrze amortyzyju.Gdyby faktycznie wibracje i telepanie były groźne to 80 % ciąż nie była by donoszona.

                  • Re: Lekarz nie pozwoli?….

                    Upadej jest rzecza krotka, moze i nie musi byc niebezpieczny. Ale trasa kilkunastu godzin z powtarzajacym sie (Hukiem, kol, nie wiem jak to napisac sorki) moze byc niebezpieczna. Moja kolezanka poronila tak ciaze. jechala z Gdyni do Monachium pociagiem. Nie zapytala sie lekarza. Ciaza byla wzorcowa i Ona czula sie dobrze. Wrocila stamtad bez dzidzi w brzuszku. A Przyczyna wlasnie taka byla, tak powiedzial lekarz. Moze tak byc, moze tak nie byc. Ale po co ryzykowac? A skoro lekarz Jej zabronil to cos w tym musi byc!

                    Ania &

                    • Re: Jechać, czy nie jechać???

                      ja przed swoja podróza nad morze (pod koniec 3mc) autem co prawda..byłam u ginekologa, który mi pozwolił..Każda z nas jest inna i chyba Twój lekarz powiedziałby Ci najlepiej,ale skoro ciąża nie jest zagrożona itp…to czemu nie..?
                      POZDRAWIAM

                      • Re: Jechać, czy nie jechać???

                        Mam taki sam dylemat, a nawet dwa… Po pierwsze zaplanowaliśmy sobie wyjazd na sylwestra w Tatry, też pociągiem i dla mnie to też jakieś 12-14 godzin w podróży. Jadę. Oczywiście przed samym wyjazdem pójdę jeszcze do gin żeby się upewnić, ze nie ma żadnych przeciwskazań, ale jestem tak optymistycznie do tego wyjadu nastawiona, że na pewno i nie zaszkodzi, a tylko poprawi mi samopoczucie. Kocham takie wypady w góry.
                        Martwi mnie jednak wyjazd w delegację z pracy. Może mnie nie usprawiedliwicie w tym punkcie, ale dla mnie to dwa zupełnie inne przypadki. Mam jechać w trasę-delegację sama jako kierowca, z koleżanką, która nie ma prawa jazdy. Do tego małym nie do końca sprawnym samochodem. w sumie ponad 2000 kilometrów w 3-4 dni. I z tego powodu jestem strasznie rozgoryczona. Boję się o siebie i o malca przede wszyskim (bo to nie ta koncentracja, nie ten refleks i w ogóle). Wiem, że pracodawca nie może mnie zmusić do wyjazdu w delegację, ale obawiam się, że ja się nie zgodzę to będzie robił mi wyrzuty. Sama już nie wiem.
                        Co o tym wszystkim myślicie?

                        • do bbusi

                          Odważna jesteś!

                          Aneta i…

                          • Re: Jechać, czy nie jechać???

                            Nie nie nie! Żadna praca nie jest tego warta, aby tak ryzykować! ODMÓW WYJAZDU! Nawet się nie zastanawiaj!
                            Ja ryzykowałam tak w ciąży w pracy, przemęczałam się i dopiero na patologii zrozumiałam co ja mogłam spowodować… Co mogłam stracić…

                            • Re: Jechać, czy nie jechać???

                              Hmm, my też chcemy jechac w Sylwestra w Tarty. I tak się własnie zastanawiałam czy dam radę. Wiadomo, że pociągi będą w tym okresie zawalone na maksa, wieć komfort jazdy raczej średni. Poza tym ze Szczecina do Zakopanego trochę się jedzie. Oczywiście w gre wchodzi tylko kuszetka, ale musiałaby byc na dole, bo nie wdrapie sie już na 2 piętro, a wiadomo, że dolne kuszetki trzeba kupować 2 tygodnie wcześniej. No i te drgania o których piszą dziewczyny… Zaczynam mieć wątpliwości.
                              Co do Twojej delegacji, to absolutnie bym się na to nie godziła! Nie wiem co to za szef, który nie ma skrupułów wysyłać Cię jako kierowce w taką długą podróż. Pewnie jakiś nieczuły chłop, ktory nie cierpi cięzarnych! Nie zgadzaj się. Ryzyko jest zbyt duże.
                              Pozdrawiam!

                              Koralka

                              • Re: do bbusi

                                nie, nie tonie tak, ja baaardzo lubię jeździć w góry i w ogóle jeździć. Moje maleństwo ma 20 tygodni i już 4 razy podróżowało na drugi koniec Polski i wszystko jest ok. Teraz mam jechać w góry, a taki wyjazd zawsze jest dla mnie odprężający, psychiczny niesamowity odpoczynek i komfort. Dlatego chcę bardzo jechać, ale nic za wszelką cenę! Przed samym wyjazdem idę do gin i jeśli cokolwiek będzie wskazywało na to, że nie powinnam jechać to rezygnuję. Jeżżeli chodzi o wyjazd służbowy to zupełnie inna historia. Nie chcę jechać, bardzo mnie takie wyjazdy stresują, denerwują i bardzo się boję, tylko nie wiem jak uniknąć konfliktów i zawisistej atmosfery w pracy jak powiem ostatecznie, że się nie zgadzam na delegację. Obawiam się, że w takim przypadku będę musiała zacząć zwolnienie i ciągnąć je do końca ciąży. Zobaczymy. Wiem tylko, że dzidzia najważniejsza.
                                pozdrawiam wszystkie brzusie i podziwiam wszystkie asertywne kobitki, które takie służbowe dylematy rozwiązują stanowczo i bez stresu.

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Jechać, czy nie jechać???

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general