Pomyslalam, ze moze i mojego Aniolka tu przyprowadzę. Zaczelo sie dosyc banalnie, po przytulance z moim uświadomilam sobie ze to dzien jajeczkowania.(Ale refleks, zawsze tego pilowalam,a tu psikus). Powiedzialam mu i oboje czekalismy na@ lub nie@, a w dniu kiedy miala nastapic zrobilam test i II kreski, wow, to na prawde sie dzieje, jestem w ciazy, ukochany przy mnie, cieszy sie rownie mocno jak ja, wiec jest wspaniale. Ide do lekarza w 4 tygodniu,a on podczas badania stwierdza- moze to byc ciaza, ale zobaczymy za 2 tygodnie na usg, jakos dziwnie sie poczulam, ale czekalam, a bylo juz za pozno…za 2 tygodnie konalam z bolu,mialam silne krwawienie, myslalam ze to @, wiele kobiet tak ma, wiele tez czytalam na ten temat, ze nawet przez 5 miesiecy mozna miec@ i byc w ciazy, wiec moze i ja tak mam. Dzisiaj wiem ze NIE i ze gdy tylko zobaczylam pierwsze oznaki@ powinnam biec na leb na szyje do lekarza. A jak juz poszlam w terminie usg to lekarz stwierdzil ze to puste jajo plodowe i ze ronie…myslalam ze umre, ze to niemozliwe, zeby nas to spotkalo, przeciez tak bardzo pragnelismy naszego dziecka, chcielismy mu dac wszystko, a zabralismy…
..potem wizyta w szpitalu, oczyscili i po sprawi. Dla nich. A dla mnie?Ja do dzis dnia nie rozumiem, zadaje sobie pytanie, dlaczego, wiem jedno, ze mój malutki Aniolek na zawsze pozostanie w moim sercu,nigdy go nie zapomne,
mojego najdrozszego Aniolka…
3 odpowiedzi na pytanie: "…jedną maluczka duszą, tak wiele ubyło…”
bardzo mi przykro
przykro mi ze musialas przez to przejsc.wiem jak to bardzo boli.swiatelko dla twojego aniolka
Dziekuje Kochane za Wasze slowa..
Znasz odpowiedź na pytanie: "…jedną maluczka duszą, tak wiele ubyło…”