Jestem już po……

No więc wczoraj mój doktorek krzyknął: pęcherzyk właśnie pęka!!!! Robimy….
A gdzie mąż??? W pracy…. Główny zainteresowany (oprócz mnie)
Jak dobrze ze są telefony komórkowe. Wyciągnęłam chłopa z pracy i za pół godziny już był.
Wiecie, te nerwy są najgorsze, to co trzeba przeżywać przez te 1,5 godziny przygotowywania nasionek. Pojechaliśmy na obiad, ale co to za obiad, gdy żołądek skurczony z nerwów.
Gdy wychodziłam z kliniki łzy lały mi sie same. Nie wiem czemu. Tak po prostu… Czekałam tyle na tą inseminację i się wreszcie doczekałam.
Szkoda tylko że plemniorków było tak mało. 3 razy mniej niż przy wcześniejszych badaniach. To mnie najbardziej marwi…. Ale w końcu potrzebny jest tylko jeden….

Proszę o kontynuowanie trzymania kciuków, może lepiej wirtualnych bo w końcu pracować musicie dziewczynki a to trudne z zaciśńiętymi pięściami.
Pozdrawiam i zaczynam liczyć
1dp iui

P. S. Od dzisiaj będę was zanudzać moimi pseudo-objawami….

Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

82 odpowiedzi na pytanie: Jestem już po……

  1. Re: Jestem już po…

    trzymamy kciuki Gablysiu ! dawaj znac na biezaco !

    maja i

    Adaś (19.05.2004)

    • Re: Jestem już po…

      Juuuuuupiiiiiiiiiiiiii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      Kciuki zaciśnięte!!!!!! I oby ten jeden chłopak znalazł się na tyle dzielny 🙂 Zanudzaj i pisz o wszystkich objawach.

      Jak czytałam ten opis to mi się przypomniała jedna komedia jak kobieta za mężem latała bo miała ovu 🙂

      Też bym ryczała 🙂

      B.L.

      • Re: Jestem już po…

        Trzymam bardzo mocno. Uda się, zobaczysz!

        • Re: Jestem już po…

          Gablysia ale mnie zaskoczyłaś z tym pęcherzykiem Ile wczoraj miał??
          Wyobrażam sobie Twoją minę wczoraj i ten telefon do męża
          Trzymam mocno kciuki za owocne efekty IUI

          ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
          45 cykl, kiedy to się skończy ???????

          • Re: Jestem już po…

            • Re: Jestem już po…

              Gablysia będę trzymać mocno kciuki aby się udało. Kiedyś Ty będziesz trzymać kciuki za mnie i wtedy może mnie się uda. Gorące pozdrowionka!
              Gosia

              • Re: Jestem już po…

                dołączam do grona trzymających kciuki…za Ciebie, za inne optymistki (pesymistki też) i za siebie. Bedzie dobrze:)

                karkoj

                • Re: Jestem już po…

                  Wczoraj o 17 to on miał już 15 mm był całkiem dziwny, nierówny, pełno płynu w zatoce Douglasa. Nie wiadomo ile mógł mieć zanim pęknął. Nie sądzę że więcej niż 19 mm.
                  Zawsze mnie bolała owulacja teraz wiem napewno że to było to.
                  I w sumie pregnyl nie był potrzebny, leżał spokojnie w torebce.
                  Samanta a ty kiedy znowu??? Przecież chyba po I IUI się nie poddasz co?

                  Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

                  • Re: Jestem już po…

                    W odpowiedzi na:


                    Samanta a ty kiedy znowu??? Przecież chyba po I IUI się nie poddasz co?


                    Pewnie, że się nie poddam Na razie nic nie planuję, bo moje plany i tak się nie spełniają

                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
                    45 cykl – w moim sercu jest ból
                    każda nowa możliwość przynosi mi nadzieję
                    …i cierpienie kiedy znowu się nie powiedzie

                    • Re: Jestem już po…

                      GABLYSIU mocno, mocno trzymam kciuki – aż mnie paluchy bolą 🙂
                      a jak czytałam twój post to sie poryczałam – kumpela z biurka obok sie przestraszyła że cos mi się stało – a mi poleciały łzy szczęścia – wierzę że sie uda. MUSI !!
                      jejku jak bardzo się cieszę… pisz na bieżąco jak się czujesz….

                      olcia i…

                      • Re: Jestem już po…

                        Samantko,

                        dzięki za likwidację tej smutnej buźki 🙂
                        a plany się w końcu ziszczą 🙂

                        B.L.

                        • Re: Jestem już po…

                          .
                          Uważaj bo cie zdemaskują co robisz w pracy…. he he.

                          Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

                          • Re: Jestem już po…

                            No i Samanta ty to mnie załamujesz. Do tej pory się nie spełniły, co oznacza że już blisko do końca kolejki. Niestety swoje musimy odstać… Taki los… 🙂 I nie gadaj prosze cię że nie wierzysz, bo w końcu twoje leczenie zmieniło się, masz już owu, trafiłaś na dobry lek, wszystko jest dalej…. Pomyśl jak było na początku tej drogi… kiedy niczego nie wiedziałaś. A gdyby tak zostało? Gdyby nic się nie wyjaśniło? Teraz masz plan który przybliża cię do maluszka. I inseminacja, II inseminacja,….. może nawet III ale bliżej, to wszystko bliżej…
                            Trzeba wierzyć samantko…

                            Ja was zapraszam z Bambamkiem i innymi weteranichami do poszukiwań tych naszych dzieci z kijami i flagami. Bo co KURDE mają tak bidoki stać pod płotem. Trzeba je w końcu stamtąd zabrać.
                            To co? Szukamy??? Bosche trzeba się jakoś rozerwać w oczekiwaniu….

                            Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!

                            • Re: Jestem już po…

                              No to i ja trzymam kciukasy no i czekam na objawy
                              Powodzenia
                              Ania

                              • Re: Jestem już po…

                                Gablysia Ty się nie stresuj bo to nie wskazane w Twoim stanie

                                • Re: Jestem już po…

                                  Rewelacyjny post! Moze zaczniesz opowiadania pisać 😉 Muszę przyznać, że się wczułam w kimat….
                                  Podobnie, jak dziewczyny, apeluję o kolejne, pełne szczegółów.
                                  Juak cudownie jest czytać posty pełne optymizmu. Szczególnie, że są to posty weteranki, która się nie poddaje i wciąż tryska nadzieją. Proszę Cię – zaraź te smutasy swoim optymizmem 🙂
                                  Trzymam za Was kciuki.
                                  Bronia

                                  • Re: Jestem już po…

                                    Gablyś trzymam kciuki, najważniejsza jest swidomośc że się działa, że MACHAMY TYMI KIJAMI, ODPALAMY RACĘ W POSZUKIWANIU MALUSZKÓW,
                                    Samuś no właśnie Ty też jesteś już blizej niż dalej

                                    • Re: Jestem już po…

                                      Bardzo mocno trzymam

                                      Zuziaczek (23.08.04)+starania za chwilę

                                      • Re: Jestem już po…

                                        Dobrze ze juz po teraz dalej zaciskam mocno kciukasy za chlopakow aby znalazl sie jeden bystrzacha co dogoni jajeczko melduj nam koniecznie jak sie czujesz i trzymaj sie cieplo ja wierze ze sie uda
                                        pozdrawiam
                                        Kasia i Ola i marzy mi sie znowu….

                                        • Re: Jestem już po…

                                          moooooooooooocno scisnelam kciuki!!!!!!!!!!!!

                                          Amelianka 15 m-cy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem już po……

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo