Jestem przerażona!

1. mazepa Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   nie byłaś szczepiona na początku ciąży?, jeżeli nie napewno chorowałaś w dzieciństwie

   Marzena mama Paulinki (11 miesięcy) i Adasia (11 lat)

   Odpowiedz
2. o-d Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   Chorowałam, ale lekarz TAdzia powiedział, że ciągle mogę się zarazić, choc mniejsze prawdopodobieństwo. Niestety nie miałam robionego testu na poziom przeciwciał na początku ciąży. Niby wyczytałam, że im późniejsza ciąża tym mniejsze ryzyko, ale boję się… Jutro idę na USG to się spytam… Dzięki!

   Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

   Odpowiedz
3. renia Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   Wydaje mi sie, ze najgrozniejsze sa 3 pierwsze miesiace. Mimo to tez bym sie bala. Pytalas swojego ginekologa, co o tym mysli?

   Renia
   mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)

   Odpowiedz
4. czarna Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   najwieksze ryzyko jest w pierwszym trymestrze wiec glowa do gory…powiedz o tom swojemu ginekologowi.. Nie martw sie bedzie dobrze…ja tez bym sie bala…..

   NIEWYSPANA MAMA CHOREJ EWUNI

   Odpowiedz
5. gosiek Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   faktycznie, chyba najgorszy jest pierwszy trymestr
   i ja trzymam mocno kciuki

   Gosiek i Tamara, która ostatnio lubi pokazywać języczek /ur.10.05.02./

   Odpowiedz
6. dikamba Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   nie powinnaś raczej teraz się zarazić, jeżeli chorowałaś…..

   Tyle, że ja bym nie czekała do jutra, do USG, ale juz dziś, natychmiast pognała do lekarza. Niech miano przeciwciał wykona ci jeszcze dziś.
   Powodzenia

   diki i chłopaczek (10.01.03)

   Odpowiedz
7. o-d Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   W zasadzie się uspokoiłam. Lekarz powiedział, /że musiałoby się wydarzyć naprawdę straszne nieszczęście, żeby cos stało się dziecku. No i najpierw ja musiałabym zachorować… A chorowałam, więc ryzyko jest niewielkie. Poza tym dziecko juz w zasadzie tylko rośnie a nie rozwija się genetycznie. A na poziom przeciwciał mogłabym się nie doczekać, bo pewnie wcześniej urodzę.

   Dziękuję Dziewczyny za ciepłe słowa!
   Sorrki, ze nie odpowiedziałam wcześniej, ale z kolei wczoraj byłam ze Stasiem na wycięciu migdałka. To też mamy już za sobą. Uff!

   Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

   Odpowiedz
8. renia Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   Swietnie, ze wszystko w porzadku. Dlaczego wycinali Stasiowi migdalek? Bolalo?

   Renia
   mama Asi (3 latka) i Ani (roczek i miesiac)

   Odpowiedz
9. o-d Dodane ponad rok temu,

   Re: Jestem przerażona!

   Staś miał ciągle zapchany nos, źle oddychał, problemy z wymową to też pewnie trochę od tego (źle cyrkulowało powietrze), trochę gorzej słyszał. No, ale przede wszystkim ten nos i ciągła “gapa” (otwarta buzia). Może to śmieszne, bo jeszcze nie minął tydzień, ale już widać poprawę.
   Dzięki, że zapytałaś!

   !

   Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i… Basia??? (wkrótce)

   Odpowiedz
10. renia Dodane ponad rok temu,

    Re: Jestem przerażona!

    Jak sie wycina migdalka, ze znieczuleniem? Pewnie bardzo bolalo.
    Ja czekam na wyniki Ani : krew i zelazo, mam nadzieje, ze beda dobre, w normie, a w czwartek – do kardiologa i tez mam nadzieje, ze bedzie w porzadku.

    Renia
    mama Asi (3 latka) i Ani (roczek i miesiac)

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem przerażona!