na początku napisze, ze jest mi bardzo, ale to bardzo smutno… Wczoraj byłam u gina, bo zaniepokoiły mnie te moje krwawienia 16 dc (w zeszłym cyklu były pierwszy raz, teraz drugi). Odebrałam także wyniki badań – cyt., moikrobiologia, usg – wg nich wszystko jest w porządku, wyniki są bardzo dobre, itp… Ale dlaczeg onei zachodzę w ciążę mając takie dobre wyniki??? Dobra, wróćmy do tematu! A wiec krwaiwenie, któe miałam oznaczało wg lekarza: ” owulacja była w tym cyklu, ale nie doszło do zapłodneinia i pęcherzyk został wydalony wraz z krwią”. No i co Wy na to? Fajnie, co? Jakże miło jest dowiedzieć się od lekarza w 20dc, że nici z bobaska w tym miesiącu! Super, przepłakałam pół wieczora, aż mężuś zabrał mnie na pizzę, zebym o tym nie myślała. Teraz pytanko – czy któaś z Was miała krwawienai, czy teżplamienia owulacyjne, a potem jednak była w ciąży?
Czy mam jeszcze szansę w tym cyklu? Czy kekarz może sie mylić???
Buziaczki i pozdróweczka,
erica
2 odpowiedzi na pytanie: już wiem – krwawienie w środku cyklu…
Re: już wiem – krwawienie w środku cyklu…
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale ja zawsze przy owulacji mam tzw plmienie okołoowulacyjne. A przecież teraz jestem w ciąży. Nie wiem jak sprawa wygląda u Ciebie. Ale w razie czego nie poddawaj się i nie zamartwiaj. Przeciez nawet jeśli teraz się nie uda to macie do dyspozycji kolejny cykl. W końcu przeciez owulujesz – to już połowa sukcesu
Na pewno bez problemu zajdziecie w ciążę – wierze w to głęboko.
pozdrawiam serdecznie
ika
Re: już wiem – krwawienie w środku cyklu…
dziękuję Ci bardzo, przede wszystkim gratulacje, bo jeszcze chyba sie nie wpisałam pod Twoim postem – super, ze Ci się udało! Troszkę mnie pocieszyłaś z tymi plamieniami.
Buziaki!
erica
Znasz odpowiedź na pytanie: już wiem – krwawienie w środku cyklu…