hej dziewczyny,mam problem i potrzebuje porady osoby najlepiej doświadczonej w temacie…
z synkiem w 21tc przechodziłam kolkę nerkową,wymagana hospitalizacja,ból okropny,po podaniu antybiotyków,silnych leków przeciwbólowych wszystko przeszło,do teraz….
nie wiedziałam ze po porodzie trzeba coś zrobić w tym temacie,przebadać te nieszczęsne nerki,nic nie robiłam w każdym bądź razie…
jestem w 17tc,mniej wiecej w przeciągu miesiąca ostatniego miałam 2 zaklucia tej nerki, z czego jedno trwające kilka godzin ale ból do wytrzymania,wczoraj na usg wyszło ze mam kamienie,nie wiem jeszcze jakiej sa wielkości dopiero będe sie umawiać do urologa,
potrzebuje Waszych opini,jak to było u Was,czy rodziłyście te kamienie?bo wiem ze nic w ciąży nie można z nimi zrobić,i troche sie martwie co będzie gdy….
15 odpowiedzi na pytanie: kamica nerkowa-kolka?
Witam! Ja też mam kamienie na nerkach. W początkach ciąży miałam kilka delikatnych zakłuć i dwa potężne ataki. Leżałam w szpitalu i tam ratowali mnie dolarganem… kamieni nie urodziłam. Ataki się wyciszyły. Najlepiej jakbyś te kamienie urodziła, bo rozbijanie w ciąży nei wchodzi w grę. Dużo pij płynów żeby dobrze płukać nerki a zaraz po ciąży biegnij do urologa. Trzymam kciuki żeby Ci się udało w ciąży unikną ataków
nikomu wiecej sie nie przydażył podobny przypadek??
sys dzięki za odpowiedź,jestem juz umówiona do lekarza na jutro, zrobimy dokładne usg,i przekonam sie ile ich jest i jak duże
W ostatniej ciąży nękały mnie, ale jeszcze bardziej dzieciątko, częste kolki nerkowe, tylko ja miałam piasek, nie kamienie. Jak kamienie zaczną się rodzić to nic nie poradzisz, możesz a nawet powinnaś sporo pić by regularnie filtrować nerki. Dbaj o siebie, u mnie kolki spowodowały wiele problemów z ciążą, a przez to dziecko cierpiało i ucierpiało
Ja w ciazy mialam kamienie na prawej nerce i piasek w lewej. Na poczatku mialam delikatne ataki,ale na koncowce ciazy od okolo 8 miesiaca bole byly okropne. Mialam wizyty w ciazy u urologa,ale nic mi nie robili dodatkowego tylko moglam przeciwbolowe tabletki brac i kontrolne usg mi robili.Kazali mi duzo wody mineralnej pic i unikac zimna,to znaczy nie siadac na zimnych kamieniach,nie kapac sie w zimnej wodzie itp. Teraz mam zrobic sobie termin znowu do urologa i ciekawe co teraz powie.
Wazne aby byc pod kontrola lekarza i w szpitalu przy porodzie powiedziec o tym lekarzowi.
Ja tez miałam problemy z nerkami, w 2 ciąży był niewielki kamień, wielka nerkowa kolka z pobytem w szpitalu, kroplówkami przeciwbólowymi, antybiotykami i bólem sto razy gorszym od porodowego MASAKRA.
Po ciąży nic się nie działo. W trzeciej ciąży pojawiły się delikatne bóle kilka razy. Zalecenie lekarza to urinal zapobiegawczo całą ciążę z małymi 2 tygodniowymi przerwami i dużo picia. W przypadku bólu miałam natychmiast reagować nospą a potem do szpitala. Ale na szczęście to wystarczyło i nic się nie działo.
No właśnie, też to tak wspominam:( największy ból jakiego zaznałam to kolka nerkowa:(
och przezyłam kolke,przezyłam poród,ale nie dam rady chyba urodzic tych kamieni….w sumie nic sie złego nie dzieje,ale mi juz sie włączyło czarnowidztwo
a czemu dziecko ucierpiało?mozesz napisac w jaki sposob?
To co się działo z organizmem podczas kolek rzutowało na ciążę, spowodowało problemy z przepływami co skończyło się hipotrofią wewnątrz maciczną [lekarze podczas usg pytali mi się ‘czy dużo palę’ – nie ‘czy palę’, a ‘czy dużo palę’! bo dziecko małe, a ja wcale nie palę:(], ciążę trzeba było wcześniej rozwiązać by ratować małą, do tego w czasie ataków miałam skurcze – co pokazało dopiero ktg bo ja tego nie czułam, ból kolkowy był przejmująco dominujący:( Tylko to co przydarzyło się mi – nie musi się przydarzyć komukolwiek innemu, więc czarnowidztwu podziękujemy;)
ja w pierwszej ciaży mialam bole nerek, jednak o kamieniach nic nie wiedzialam, lekarz twierdzil ze to dziecko kopie. 8 miesiecy po porodzie dostalam ataku kamieni, skonczylo sie na kroplowkach, i po 1 dniu w szpitalu wyszlam do domu.
Teraz jestem w 18 tygodniu ciazy i od samego poczatku nerka mnie pobolewa. Pomaga mi picie wody w ilosciach hurtowych. A co do rodzenia kamienia- ja urodzilam taki wielkosci najmniejszego paznokcia – kiedy dostanie sie do moczowodu to juz nie boli tak bardzo, najgorzej chyba jak wychodzi z nerki, potem tak poprustu drapie jak wędruje.
dzieki za odpowiedź
ja boje sie ze zaczne je rodzic jeszcze w ciazy,naczytałam sie oczywiscie ze ból spowodowany kolką podczas rodzenia moze wywołac przedwczesny poród dziecka,i chyba tego boje sie najbardziej,szpital,leki to nie wydaje sie tak straszne,tym bardziej ze juz z kolką leżałam… No nic dzis mam wizyte i przekonam sie co i jak
k.j i jak po wizycie?
juz donosze co i jak
a wiec ból który odczuwam od czasu do czasu to zasługa dzidziolka
co prawda kamica jest,w kazdym z trzech kielichów mam po jednym kamyczku ok 4mm…jeszcze dało by rade je urodzic ale nie musze bo dziecko ułożone jest mi w brzuchu poprzecznie i kopie w te nerkę przez co mnie boli ale dzieki temu ułozeniu zatyka mi przewody moczowe blokując wyjscie tym kamieniom…
przeraża mnie tylko opcja kolki,no ale trudno,powiedział ze jak bedzie bolec dłuzej niz 2godz to od razu na patologie jechac,po leki rozkurczowe i przeciwbólowe….oczywiscie wtedy mnie zatrzymają na oddziale
nie mniej jednak doszedł mi jeszcze jeden lekarz którego bede odwiedzać raz w miesiącua ile sobie życzy za wizyte….szok
no i mam podejrzenie ze ta nerka jest podwójnaale to dokładnie sprawdzi dopiero po porodzie….
no i leczyc te kamyczki tez bede mogła dopiero po porodzie…. Ale mam lokatorów
Tylko jeśli kamień nie jest duży oraz jeśli uda się go,,urodzić”. Jeśli kamień jest spory albo też umiejscowiony w niekorzystnym miejscu i nie jest możliwe leczenie lekami to polecana jest operacja. Kamica nerkowa jeśli nie jest nieleczona jest bardzo groźna oraz nie powinnaś jej bagatelizowac. Nie ma się co męczyć.
Polecam zajrzeć sobie na tę stronę:
Jest tutaj opis samej choroby oraz postępowania w przypadku ataku.
Tylko jeśli kamień nie jest duży oraz jeśli uda się go,,urodzić”. Jeśli kamień jest spory albo też umiejscowiony w niekorzystnym miejscu i nie jest możliwe leczenie lekami to polecana jest operacja. Kamica nerkowa jeśli nie jest nieleczona jest bardzo groźna oraz nie powinnaś jej bagatelizowac. Nie ma się co męczyć.
Polecam zajrzeć sobie na tę stronę:
Jest tutaj opis samej choroby oraz postępowania w przypadku ataku.
Znasz odpowiedź na pytanie: kamica nerkowa-kolka?