Pytałam się już na forum Karmienie, ale tam jakoś strasznie zmniejszył się ruch…, przenoszę posta tutaj. Wracam do pracy (niestety), moja córcia do tej pory była tylko na cycu, nie wiem ile zjada i ile w takim razie przygotować jedzenia dla niej jak mnie nie będzie. Wprowadziłam już zupki i soczek jabłkowy. Mam taki plan:
6.30 – cycuś (mama jeszcze jest)
9.00 – 125ml mleczko z zapasów zamrażarkowych
10.30 – 100ml soczku jabłkowego
11.30 – 125 ml mleczka od mamy
13.00 – 120 ml zupki (marchewka + ziemniaczek, ew. buraczek, mięska nie wprowadziłam)
15.30 – mama wraca z pracy, a więc cyc, cyc, cyc do rana.
Co o tym planie sądzicie? nie za dużo, nie za mało?
Ania i Alicja (1.05.2004)
Edited by anika2004 on 2004/10/11 13:28.
2 odpowiedzi na pytanie: karmienie 5,5 miesiąca
Re: karmienie 5,5 miesiąca
Dziecko sobie wyreguluje… Moja jest niemal rownolatka (29.04), nie ma mnie od 8 do 13,30 i Aska zjada w tym czasie 2 x po 40 ml odciagnietego mleczka + 1/3 najmniejszego sloiczka marchewki lub brokolow. I tyle – wiecej za nic do ust nie wezmie…
Pozdrawiam,
Re: karmienie 5,5 miesiąca
Spoojnie spokojnie ;-)) Moj dziec ma 10 miesiecy i je niewiele wiecej… rano cyc i serek bakus 🙂 pozniej cyc do spania, ale jesli mnie nie ma bo jestem np. na uczelni to pije mleko lub herbatke.. ok 13 zjada obiadek ok 16-17 zjada deserek i ok 20-20.30 kaszke na gesto ;-)))
Z tego co pamietam jak byl w wieku 5,5 miesiaca to jadl samego cyca, ale skoro ty wychodzisz a mloda juz zajada obiadki to nie ma sprawy… mi sie tez ciagle wydaje ze moje dziecie za malo je…. a ciazkie toto jak cholera, i zadowolone, wiec jest wszystko ok ;-))))
P. S. Kacperucha zjadla obiadki od konca 6 miesiaca…. ale przez pierwszy miesiac wiecej z tego bylo zabawy niz jedzonka, wiec nie matrw sie jak zglodnieje to samo sie upomni 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie 5,5 miesiąca