Wiem ze wiele z was interesowalo sie losami Kasperka. Otoz wczoraj – rowno 6 tygodni po urodzeniu kapus pierwszy raz zobaczyl swoj domek. Jestem szczesliwa ze jest juz w domku a zarazem przerazona bo praktycznie sobie z nim nie radze. A niedlugo maz wraca do pracy i nie wiem jak ja dam rade sama… Ale mam nadzieje ze jakos sobie poradze. Pozdrawiam was wszystkie i jeszcze raz bardzo dziekuje za wasze kciuki i modlitwy.
12 odpowiedzi na pytanie: Kasperek juz w domku.
Re: Kasperek juz w domku.
po cichu śledziłam losy Kasperka, cieszę się więc,że wreszcie jesteście w domku razem 🙂
Co do przerażenia-wszystkie na początku byłyśmy mniej lub bardziej przerażone, to minie – każdego dnia będzie Wam ze sobą łatwiej, zrozumialej – tylko spokojnie, bez nerw
Jakby co, przecież forumowe ciotki pomogą!
Re: Kasperek juz w domku.
bardzo się cieszę
na pewno sobie poradzisz !!!
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Kasperek juz w domku.
Gratuluję!!!!
Aha- i pamiętaj, że poradzisz sobie na pewno- w końcu dotychczas sobie radziłąś a teraz będzie już tylko lepiej!!!
Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
Re: Kasperek juz w domku.
daj sobie troszkę czasu, musicie się nawzajem poznać :))
najważniejsze, że juz jesteście razem 🙂
Re: Kasperek juz w domku.
Fantastycznie!!
Teraz może nie będzie super łatwo… Ale nareszcie będziecie razem!!
Dzielnego masz tego syneczka…rewelacyjnie poradził sobie tak długo w szpitalu
Pozdrowienia serdeczne dla Was.
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: Kasperek juz w domku.
to super:)
kilka rad :
-wysypiaj sie, spij razem z dzieckiem
-nie usiłuj być ‘super mother’ bo to niewykonalne i powoduje narastanie zmeczenia i flustracji co odbija sie na dziecku…
-wykorzystaj instynkt/intuicje i rób jak Ci ona podpowiada:)
– polub nocne wstawanie
to chyba najwazniejsze rzeczy:)
aha, znajdz takiego pediatre, z którym o kazdej porze dnia mozesz konsultowac swoje watpliwosci i uzupelniac swoją niewiedze (no i o kopalni wiedzy, jaką jest forum NIE ZAPOMINAJ)
bruni i Filip 2,5roku
Re: Kasperek juz w domku.
Jaka super wiadomość a tym, że sobie nie radzisz nie zawracaj sobie teraz głowy – bardzo szybko nauczysz się synka:-)
Re: Kasperek juz w domku.
Ciesze sie ze masz juz dzieciatko w domu i jestem w 100% pewna ze sobie dasz z nim rade. Przeciez juz wiesz jak go nakarmic, wiec najtrudniejsze masz juz za soba. Reszta to tylko przyjemnosc. A jak czegos nie bedziesz wiedziala to pytaj. Forumowe ciotki na pewno ci poradza. Poza tym zdaj sie na instynkt macierzynski, to najlepszy doradca jesli chodzi o dziecko :))
serdecznie i cieszymy sie ze Kasperek juz w domciu :))
Monika, Adaś (18.09.03) i Izunia (9.08.05)
Re: Kasperek juz w domku.
Ciesze sie ze masz juz Kasperka przy sobie…i nie boj sie poczatki zawsze sa trudne (tez tak mialam z Lilka chociaz to moje 2 dziecie i niby powinnam pamietac…)
Kubus 03/02/04
i Lilka 09/08/05
Re: Kasperek juz w domku.
Bardzo się cieszę 🙂
Mam nadzieję, że szybko się “dotrzecie” i oswoicie ze sobą w domowych warunkach.
POwodzenia/!
Kas
i…
Re: Kasperek juz w domku.
Bardzo się cieszę, że jesteście już razem. Nie przerażaj się, na pewno sobie poradzisz, jak my wszystkie, cghoć wydawało się niektórym, że to ponad nasze siły. Na pewno będzie Wam ze sobą dobrze, musicie sie tylko dpobrze poznać na domowym gruncie.
Re: Kasperek juz w domku.
Radosna wiadomośc !
Cieszę się razem z Tobą.Kwestia czasu i przyzwyczaisz się do nowych obowiązków. Podpisuję sie pod tym co powiedziała bruni
Ściskam Cię i całuski dla dzielnego Kasperka
Marysia 8.07.05
Znasz odpowiedź na pytanie: Kasperek juz w domku.