kaszel, katar… co może pomóc???

Witam,
Moje Drogie pomóżcie, bo jak tak dalej pójdzie to będe musiała iść z nim do lekarza!
Mój synek (9 miesięcy) wczoraj zaczął rano pokasływać i z noska mu się strasznie lało, dziś już kaszle bardziej i wydzielina z nosa się zmieniła na zwykły katar czyli taka gęsta. Chiałabym uniknąc wizyty u lekarza ponieważ całkiem niedawno byliśmy kontrolnie i mały strasznie to przeżył (chcę mu zaoszczędzić stresu). Może znacie jakieś domowe sposoby na takiego malucha, które pomogą mi zwalczyć to mam nadzieje przeziębienie. Cebula i czosnek chyba odpadaja, bo jest jeszcze za mały… Wiadmo, że jesli nie będzie poprawy to pójdziemy do lekarza… Kochane chodzi o to, chciałabym mu jakoś pomóc nie faszerując go od razu silnymi lekami a niestsy zazwyczaj nasz lekazr od razu takie przepisuje. Proszę o rade.
Pozdrawaim.
Magda

madzenta

13 odpowiedzi na pytanie: kaszel, katar… co może pomóc???

  1. Re: kaszel, katar… co może pomóc???

    Witaj!
    Wiesz dokładnie tydzień temu mój synek przechodził podobną infekcję..
    Lekarz zapisał mi kurację:
    7 dni:
    15 kropel wit. C (juvit) 3* dziennie
    2,5 ml Syrop Sanosvit Calcium 3* dziennie
    Oprócz tego nurofen jakby miał gorączkę,
    No i wygrzebał się z tego, tzn.katar trwał prawie 8 dni ale nie kaszlał.
    Mój pediatra jest z tych co nie przepisują antybiotyku-każe walczyć i się uodparniać
    Mówi że właśnie witamina C i Wapno w dawce uderzeniowej powinno pomóc w zwalczeniu infekcji
    Oczywiście nie ma żartów z kaszlem bo u takiego maluszka to błyskawicznie atak na oskrzela czy płuca, no ale mój Kuba był codziennie osłuchiwany (mam “doktórkę” w rodzinie) więc wiedziałam że wszystko jest OK
    Do noska u nas rewelacyjnie działa NASIVIN na zatkany-tylko że można go przez 3 dni tylko-ale te poczatki są najgorsze, no i STERIMAR przeczyszczająco
    To tyle…mam nadzieję że szybciutko synek wróci do zdrowia!
    !

    Aga&Kuba

    • Re: kaszel, katar… co może pomóc???

      Dla takiego maluszka na pokasływanie mozesz zafundowac syropek prawoślazowy – jakaś łyżeczka 2 razy dziennie. Dodatkowo plumex baby krem lub depulol ( na jednym pisze, ze od 6 misiąca zycia na drugim, ze od 3 r.ż – ale skład jest IDENTYCZNY a drugi jest tańszy więc po co przepłacać) smarujesz mu klatkę piersiową i plecki( tylko nie szyjkę!!) – ma olejkie eteryczne, ślicznie rozgrzewa, ułatwia oddychanie, pomaga w odksztuszaniu wydzieliny. ponadty cebon c lub juvit c ( ja polecam ten drugi to samo a taniej) koło 10 kropelek dziennie. Na katarek możesz kupic maść majerankowa i smarować skrzydełka noska. Wypłukac katarek mozna marimarem ( woda morska w sprayu – do 6 razy dziennie – dzieci nei lubią tego zazwyczaj, ale nawilża śluzówkę i wypłukuje naprawdę ładnie) a z kropelek – sa takie homeopatyczne których nazwa wypadła mi teraz z głowy – może ktoś podpowie – i spokojnie też możesz kupic nasivin soft dla niemowlat. Mozna go uzywać od 2 do 5 dni ( 2 dni, jesli wkropisz 5 razy dziennie po kropelce, 5 dni jeśli 2 razy dziennie wkropisz kropelki)
      No i dobrze robią inhalacje z sody i majeranku ( uważaj by dziecko się nie poparzyło)
      Acha i kropelki oil olbas na pieluszkę wisząca na łóżku gdy maluszek śpi. I książka telefoniczna pod materacykiem by główka była wyżej i katarek łatwo spływał nie utrudniając oddychania.
      To wszystko co mi przysżło do głowy i co spokojnie mozna zastosowac u takiego maluszka
      Pozdrawiam ciepło i zdrówka zyczę!!

      ika i Igor 01.04.2004

      • Re: kaszel, katar… co może pomóc???

        Mimo stresów ja bym jednak poszła do pediatry, bo niestety kaszel to już poważna sprawa.

        Bez lekarza dałabym:
        – cebion
        – syrop prawoślazowy
        – wapno
        – krople na kaszel Sinecod
        – nasivin przez 3 dni
        – sterimar
        – masc koperkowa pod nosek.
        I tyl, Zdrowka zyczymy

        Asia i

        • Re: kaszel, katar… co może pomóc???

          Polecam taką samą kurację jak AgnieszkaZ. Mojego synka też leczę takim sposobem i zawsze mu pomaga (teraz Calcium daje mu więcej, bo już starszy jest), jeszcze robię syrop z cebuli, ale Twój maluszek jeszcze za mały na taki syropek. Marcel ma 2.5 roku i jeszcze nie wie co to antybiotyk.
          Zdrówka życzymy!

          monika,marcel i groszek’06

          • Pyt. o vit. C

            Aga a ten syrop to czym podawałaś? Z łyżeczki czy strzykawką? U nas od wczoraj to samo, Ania ma katar a Kuba mega wirusa z mega gorączką
            I jeszcze jedno, właśnie sprawdziłam, ze tej witaminy C podaje się do 8 kropli raz dziennie. Na pewno dobrze zrozumiałam, 3 razy po 15 kr? czyli 45 kr dziennie??!! Czy 15 kr dziennie czyli 3 razy po 5?? Napisz bo skołowana jestem, a jak jestem skołowana to lubię przedobrzyć
            Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

            Edited by daga28 on 2005/09/13 13:43.

            • Re: Pyt. o vit. C

              Kochana!
              Syrop podawałam łyżeczką dołączona do niego była w pudełku, no a tej witaminy C naprawdę 15 kropel po 3 razy dziennie przez 7 dni, lekarz mówi że to ma być właśnie dawka uderzeniowa, mały wtedy dużo siusiał, no ale też miał pić jak najwięcej..
              strasznie Ci współczuję, dwójka dzieci naraz chora ja sobie z jednym ledwo dawałam radę, najgorzej z katarem bo przez niego spać ani jeść nie mógł
              U nas najgorszy kryzys był drugiego dnia od rozpoczęcia,potem już tylko lepiej,mam nadzieję, że szybko wrócą do zdrowia Twoje dzieciaczki

              Aga&Kuba

              • Re: Pyt. o vit. C

                Kurczę, wezwałam już lekarkę na wizytę bo zmierzyłam Ani temperaturę i miała 38,5 w uchu i 38,3 w pupie! Załamka, jeden leży i jęczy a druga sobie nawet nie da nosa wytrzeć. Ściągałaś ten katar gruchą czy tylko wycierałaś nochalek?
                Ja chcę, zeby już było “za tydzień” buuuu


                Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                • Re: Pyt. o vit. C

                  Kurcze…
                  Ściągałam gruchą bo nie mógł oddychać tylko przez buzię sapał i nie mógł zasnąć, więc najpierw psikałam Sterimar a jak się dobrze rozrzedziło to gruchą brrr nienawidzę tego!
                  Na noc po wyczyszczeniu jeszcze jedną kropelkę Nasivin dawałam, by dłużej pospał.
                  Ciekawe co Ci pediatra powie.. Napisz potem…
                  Kuba miał w pupie 39,6 myślałam że zjadę na podłogę ale zbiło mu się po czopku i wypocił chyba resztę!
                  Trzymajcie się!

                  Aga&Kuba

                  • jestem w trakcie leczenia…

                    Kochane,
                    pozbierałam do kupy wszytkie Wasze porady i przystąpiłam do działania. Otóż drugi dzień Jasiek jest leczony w następujący sposób:
                    – na gardło: Deflegmin (z grupy Ambroxoli) syrop wykrztuślny 2 na kaszel, podawać 2 x dzinnie w godz. od 8.00 – 17.00 nie później, następnie Eurespal typowy syrop na kaszel niby najbardziej skuteczny
                    -Syropy wzmacniające Calcium, Rutinacea Junior, Juvit C
                    – do noska Nasivin Soft oraz Euphorbium Compositum S (krople homeopatyczne do noska) oczywiście oba na przemian
                    – i co bardzo polecam – maść rozgrzewającą do smarowania plecków i klatki piersiowej 2 x dziennie Pulmex Baby

                    Katarek sięupkoił, nie ma tragedii, z kaszlem troche gorzej, jeszcze daje sobie 1 dzieńkuracji, jak nie to jutro sięgamy po antybiotyki. Wczoraj wieczorem byłam u lekarza żeby sprawdzić czy w płuckach i na oskrzelach nic nie słychać, jest OK ale lekarka powiedziała ze grdło jest czerwone no i ten kaszel taki troche niciekawy. Aha i co ciekawe powiedziała zę takie maluchy jak mój (9 miesięcy skończone) mogą już pić syrop z cebuli.

                    Dużo zdrówka życze Waszym dzieciaczkom, pozdrawaim i całuje.

                    madzenta
                    Jaś 27.11.04r.

                    • Re: jestem w trakcie leczenia…

                      Zdróveczka dla Jasia!!
                      My też się kurujemy


                      Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                      • Re: Pyt. o vit. C

                        Kuracja w toku. Pediatra wczoraj przyszła ale nie nasza tylko taka co uwielbia dawać antybiotyki na wszystko. I oczywiście bach-antybiotyk!! Nie daję go Ani na razie i leczę Twoją metodą. Gorączki już nie ma, katar jakby mniejszy, a może gęściejszy i już tak nie spływa. Najgorzej ze spaniem i zasypianiem, nie może pogodzić smoka z oddychaniem ustami. Wczoraj jej dałam panadol i spała ładnie na brzuchu prawie do rana, rano był circus z karmieniem bo rzęziła tym nosem i przyssać się nie mogła, ale karmię ją dużo bo sama mam niewielki katar a więc dużo przeciwciał!! No i to wszystko… mam nadzieję, ze nie przerodzi się to w jakąś poważniejszą chorobę, fajnie Ci, ze masz doktórkę i mogła wszystko kontrolować.
                        Dzięki za rady i wsparcie. Buziaki dla Kubsonka


                        Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                        • Re: Pyt. o vit. C

                          noo to już do przodu idzie!
                          katar się “zagęszcza” u nas też tak było, wiesz co mojemu K. wyszły 3 zęby! Właśnie w okresie tej infekcji i lekarka powiedziała, że całkiem możliwe iż spadła mu odporność przez wyrzynanie, no ale cóż – może sobie pofilozofować, tak naprawdę to wszystko można łączyć..
                          Zdrowiejcie więc rodzino! Będzie dobrze!
                          ps. Kubson – tego jeszcze nie znałam! podoba mi się

                          Aga&Kuba

                          • Re: kaszel, katar… co może pomóc???

                            Uch, pisałam wczoraj ale nie ma mojej wiadomości, coś pewnie “padło” więc piszę dziś raz jeszcze.
                            Ja do doktora z katarkiem też nie chodzę zazwyczaj ale jak pojawia się kaszel to biegnę. Raz poszłam z katarkiem gdy się przedłużał i doktor zapisał nam:
                            Calcium w syropku (różne smaki są tego)
                            Nasivin do noska (byłe nie za często i nie stosować dłużej jak 3 dni)
                            Maść majerankową pod nosek.
                            a przy ostatnim katarze za radą koleżanki, która swego czasu pracowała jako niania robiłam na noc inhalację taką:
                            Na szklankę gorącej wody wlewałam 7-9 kropli olejku do inhalacji Inhalol (ok 9 zł w aptece) i stawiałam w pokoju nieopodal łóżeczka. I mały przesypiła całą noc bez zatykania noska. Bardzo mi to pomogło bo mój synuś nienawidzi gruszki i nawet przez sen go nie “złapię” zeby odciągnąć katar.
                            Ale gdy wasze dzieciątka mają alergie to chyba trzeba uważać z inhalacją. (Syn siostry uczulony na kurz domowy nie toleruje inhalacji, podrażnia mu gardełko) No to zdrówka wam życzę pa pa

                            Gośka i Karolek (02.09.2004)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: kaszel, katar… co może pomóc???

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general