Forum: Mam z dzieckiem taki problem
katar + dziki ryk na widok gruszki
Co ja mam robić? Nie da sobie oczyścić nosa, a już nie może oddychać, oczyszczam jej na siłę, ale to jest przykre i dla niej i dla mnie. Macie jakieś sposoby? Ja już nie mam :/
7 odpowiedzi na pytanie: katar + dziki ryk na widok gruszki
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
polecam otrivin dla niemowląt….jest delikatny i dozuje jednym psikiem tyle ile trzeba. Na prawde oczyszcza nos na 8 godzin.jak psikne marcinowi na noc to do rana ma spokojne oddychanie.ja w ciągu dnia nie stosuje nic,po prostu latam z chusteczkami i wycieram to co wypływa…. Nie ma szans na gruszke…
trzeba jednak smarowac kremem pod noskiem bo robią sie podraznienia…
uważam że katar to najgorsze paskudztwo dla maluchów….
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
jest cos takiego jak Frida (nie wiem czy dobrze napisałam bo tyko o tym słyszałam) podobno lepsze to od gruszki.
ja mam gruzeczke od początku. Jonek też nie przepada za nia ale daje sobie nosek wyczyscić kiedy moze sie nia pobawić (nie musi być koniecznie ta którą czyszczę, mam drugą i ta służy do zabawy)
Jonatan (20.04.2005)
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
dobrze działa NASIVIN krople do nosa dla niemowląt, kiedyś na szkole rodzenia położna nam dala taką radę na temat gruszki,” jeśli chcecie użyć jej dla swojego dziecka, najpierw przez tydzień sami używajcie, jak wam się to spodoba, to zastosujcie też swojemu dziecku”, ja tak jak przemówczynie, próbuję wycierać chusteczką to co wylatuje z noska i smaruję maścią majerankową, a poza tym te krople… gruszkę używam bardzo sporadycznie, bo tylko denerwuje a mało pomaga..
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
[Zobacz stronę]
marcowe szpileczki
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
FRIDA! FRIDA! FRIDA! Jest delikatniejsz od gruszki, nie włazi tak głęboko a odciąganie regulujesz sama – bo to ty “ciągniesz”…. Kosztuje ok. 30 zł w aptece ale naprawdę moim zdaniem warto! A zdrugiej strony…. Moja młodsza córka też na początku nie lubiła odciągania kataru fridą ale ja wyznaję zasadę, że jak trzeba to…. choćby kosztem chwilowego dyskomfortu i płaczu dziecka. U nas na dodatek nie odciągany katar często “schodził” na oskrzela więc nie było zmiłuj!!!!!! Powodzenia! I zdrowia życzymy!
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04) i Nowa Jesienna Nadzieja (40 t.c.-CZEKAM!!!!)
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
polecam Ci Fridę!!! jest delikatniejsza niż gruszka bo dotyka tylko zewnętrznej części noska. Zapuść np. Nasivin albo Otrivin dla dzieci, poczekaj chwilkę i do dzieła :-). U mnie działa podanie niuni czegoś do picia po zapuszczeniu kropelek, katar wtedy sam się pcha na zewnątrz i jest łatwiej. I tak dla dziecka nie jest to przyjemne ale działa bardzo dobrze.
pozdrawiam,
deltax z Dominisią (7.12.2005)
Re: katar + dziki ryk na widok gruszki
a ile ona ma?
Szymona nauczylam smarkac jak mial 8 miesiecy – wczesniej psikalam sterimarem i czekalam w pozycji pionowej co wyplynie i to zbieralam chusteczka
nauka smarkania to byla super zabawa kazalam mu bez chusteczki robic nosem smieszne rzeczy i ze swinak robi ryjkiem tak a tak (nie chrum chrum – ale wlasnie nosem marszczy i dmucha) i super zaskutkowalao maly rzal ze smiechu a gile juz byly na wierzchu
Dorota,
Znasz odpowiedź na pytanie: katar + dziki ryk na widok gruszki