Jak większść dzie ci cycusiowych moja Nikolka bardzo często budzi się w nocy na cycusia co 2-3 godz (nieraz częściej ale nie zawsze ją wtedy karmie). Zastanawiam się czy jakbym podała jakąś kaszkę lub kleik na noc to czy przespałaby dłużej?
Nigdy jeszcze nie podawałam nic takiego (tylko słoiczki:desreki i zupki) więc czy musiałabym dać jej ją do południa dla sprawdzenia reakcji czy mogę od razu na wieczór?
I jeszcze jeden problem jak to podać, gdy nie daję butelki?
Łyżeczką chyba, chociaż będzie cię zko bo mała nie ma tak doskonale jeszcze opanowanego jedzenia łyżeczką, a jeszcze wieczorem, przed spankiem kiedy jest zmęczona będzie kiepskawo. No i ile tego dać i co najlepiej?
Poradźcie i pocieszcie że komuś to pomogło na nieprzespane nocki.
Jestem co raz bardziej zdołowana tymi nocami.
ave + Nikola!-02.07.2003 !
7 odpowiedzi na pytanie: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
ja daje i kaszki i kleiki
ale nie na noc – chyba zaczne
łyzeczka to sie sporo namachasz, ja daje z butli
moze juz czas zacząc dawać z butli, przeciez to juz 6 m-cy
mozesz raz dziennie dać mieszankę, albo na swoim mleczku odciągnietym
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
Pociesze Cie tylko troszke.
Macius od kiedy skonczyl 3 miesiace z hakiem budzil sie w nocy co godzine! Koszmar! Do tamtej pory karmilam tylko piersia.
Jak tylko zaczal 5 miesiac zaczelam mu ladowac na noc kaszki Hippa (oczywiscie lyzeczka bo z butli nie umie ciagnac). Robilam te kaszki gestsze niz podaje przepis – sypalam tyle zeby robila sie papka bo plynna kaszke ciezko wpakowac do pyska.
Po jakis 2 dniach od podawania kaszki zaczal sie budzic co 2 godziny… Dla mnie to byl raj. Tyle, ze tak jest do tej pory i mam juz tego dosc.
Sprobuj dac Nikolce nawet rano lyzeczke kaszki i zobacz czy nic jej nie bedzie. Jesli bedzie ok to zapakuj jej na noc wiecej.
Ja napchalam Maciusia bez testowania ale on jest zdrowy jak byk i nic mu nie szkodzi.
Trzymam kciuki zeby Tobie sie udalo!
Kaszki Hippa zawieraja juz mleko – sypie spora lyzeczke na kazde 10 ml wody.
Maciek roznie zjada, ostatnio jakies 80 ml wody + 8 lyzeczek kaszki a bywalo, ze pozeral 150 ml wody + 15 lyzeczek kaszki.
Musisz wyprobowac ile Nikola zje. I nie martw sie, z czasem nauczy sie sprawnie jesc z lyzeczki.
Polecam kaszki Hippa – Macius bardzo je lubi pomimo, ze robia sie grudki.
,
Kasia i Macius – 27 czerwiec 2003
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
postanowiłam sobie że poczekam na pierwszego zęba, jak nocki się nie poprawią dam jej kaszkę. Tylko żebym nie musiała za długo czekać.
Pozdrawiam!
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
Ja od kiedy pracuje na noc mala jest karmiona sztucznym mleczkiem wlasnie wieczorem przed zasnieciem. Nie pracuje codziennie wiec i nie co noc mala dostaje butle. Zauwazylismy jednak ze po moim mleczku na zasniecie, budzi sie zaraz po godzinie lub poltorej a po sztucznym robi sie baczek i spi do 5-6 rano, wtedy daje jej cyca bo juz jestem w domku.
Ostatnio tak mi wypadlo ze pracowalam kilka nocy podrzad i dzisiaj jak chcialam malej dac cyca przed zasnieciem ciagnela ale jakos bez przekonania pomlaskala z 5 min i ryk. Tata przyszedl z butla to sie rzucila jakby z miesiac nie jadla. Wytrabila cala butle zrobila baczka czyli nadymala sie jak kulka i zasnela twardym snem najedzonej.
Chyba zaczne jej juz normalnie dawac jesc z butli ðprzed zasnieciem. Cos w tym jednak jest. Moze moje mleko jest za jalowe? Ale w dzien w sumie nie narzeka?
Ale sie rozpisalam
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
Zycze szybkich widokow na zabki. 🙂
Maciek od paru dni jest w nocy koszmarny, pobudki co 20 minut, co godzine. 🙁
,
Kasia i Macius – 27 czerwiec 2003
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
Powodzenia Ave, ciężko coś doradzić, ja też karmię w nocy co 2, 3 godz. Gdzieś przeczytałam, że dzięki mleku matki mózg ma wszystko co potrzebuje do wzrostu a rośnie przede wszystkim w nocy więc może warto… A tak realnie to marzę o przynajmniej 4 godzinach nieprzerwanego snu. Raz próbowałam na moim mleku dodać 2 łyżki NAN2 hypoalerg. i pomogło zjadła po 4 godzinach – bałam się trochę np. wysypki albo biegunki na szczęście zniosła to nieżle może to powtórzę, polecam Tobie tę metodę no i butelka albo kubek niekapek. Kasia pije z kubka. Pozdr.
Agnieszka z córeczką Kasią ur. 13/07/2003
Re: kleik lub kaszka czy coś pomoże?
chcialoby sie powiedziec: skad ja to znam! Tez czekamy na zabki i to bardzo niecierpliwie
pozdrawiamy
Magda i Oliwier ur. 18.06.03
Znasz odpowiedź na pytanie: kleik lub kaszka czy coś pomoże?