No własnie, mała nosi jeszcze pieluchy (w sumie nie wiem czy ma to jakis związek), ostatnio zauważyłam przy zmianie pieluchy, ze jej wargi sromowe mniejsze przylepiły sie do większych, i tak jakby sie zrosły w kilku miejscach, (nie wiem czy dobrze wam to zobrazuje), w kazdym badz razie, dbam o higiene malej, zmieniam dosc czesto pieluchy, nawet jesli sa chlonne zmieniam gdy tylko zobacze ze nasikała, poza tym, wycieram ja chusteczkami mokrymi (obecnie papmers clean & play), dzis rano odciagnelam jej jedną wargę chusteczka, plakała, ma teraz zaczerwienione, posmarowałam przy zmianie pieluchy kremem Alantan, tyle ile sie dało bo widziałam ze ją to bolało…juz nie wiem jak mam ją tam czyścic, skoro i tak sie zlepia wszystko…czy mam z tym isc do lekarza?
33 odpowiedzi na pytanie: "kobiecy" problem u dwulatki…
Leć do lekarza! Są specjalne maści, dzięki którym wszystko sie ładnie porozkleja.
własnie sie zapisałam na jutro ok południa, myslałam ze zwyklym alantanem jej to wylecze, ale faktycznie lepiej niech lekarz zobaczy, tragedii nie ma, ale wole sam nic tam nie grzebac.
ps, chcialam tylko dodac, ze one nie skleiły sie ze sobą, tzn, tak jakby zamknęły wejscie do pochwy, ale przykleiły sie na boki.
dostaniesz maść z estrogenami. Moja koleżanka też miała taki problem tylko u znacznie mniejszego dziecka-za pierwszym razem sparawę przegapiła i nie obeszło się bez interwencji chirurgicznej niestety.Za drugim razem zareagowała wcześniej i sama maść pomogłą. Trzymam kciuki za wizytę!!!
tak, ale ja czytałam o tym, to sie nazywa synechia czy cos takiego, ten stan wystepuje wtedy gdy wargi sklejają sie ze soba, i zamykaja wejscie do pochwy,to wtedy owszem stosuje sie masci z estrogenem itp, ale moja nie ma tego, te mniejsze przykleiły sie do scianek warg większych, do boków a nie do srodka, kurcze, nie wiem czy widzicie oczyma wyobraxni to o czym Wam pisze…:)
Wiem, o co Ci chodzi
U nas skleiły się ze sobą, zastanawiałam się, którędy mocz się wydostaje, tak mocno się skleiły.
Ale bez problemu rozkleiliśmy masując palcem posmarowanym zwykłą neomycynką.
Jak już raz tak się stało, trzeba pilnować, bo nawraca, najlepiej w kąpieli pomasować, jeśli kobietka pozwolihmmm
W Waszym przypadku pewnie też trzeba będzie masować, i nie martw się, że nie uda się od razu, nam rozkleiło się po kilku dniach….
hmmm, tylko ja jej to tak zrobiłam z jednej strony ze ma zaczerwienione, teraz sama nie wiem, ale chyba pojde jutro do lekarza skoro mam zapisana wizyte, ona tam wszystko ma ok, tzn cewka normalnie odkryta, tylko te malutkie wargi w srodku sie przykleiły do boków, i troche sie bojej jej tam dotykac, bo plakała dzis, po tym moim odciagnieciu…posmarowałam alantanem, natluszcza i stosuje sie ja przy oparzeniach, podraznieniach, dostalam ja kiedys jak malej zszedl paznokiec, to kazala lekarz smarowac miejsce po paznokciu…zaraz bede jej zmieniala pieluche nie wiem czy teraz to dotykac czy dopiero podczas kapieli, i chyba wiem skad wziął sie problem, maz kąpie mała i myje, chyba ja znowu zaczne to robic, bo on mowi ze boi sie ją myc zeby czegos nie uszkodzic, wiec moze od tego;)
mielismy to samo – bal sie ze zrobi jej krzywde i ja przejelam mycie psity
odwrotny problem mamy z leonem hmmm
tu malzonek musi badac sytuacje 😎
Kurde, a ja tylko siuśki obsługuję:(
A ja myślałam, że tylko z siusiakami są problemy
Hi, hi, napisałabym: siusiaki 😀
Masz rację:)
Dobry jest sudocremKciuki
Moja pierwsza córka miała sklejone wargi sromowe, maść od ginekologa dziecięcego rozwiązała problem – nie powrócił. Drugiej córce ciągle sprawdzam:).
Edit: doczytałam, że problem nieco innej natury, ale uważam, że do lekarza i tak warto pójść.
nie poszłam, jesli sie nie poprawi pojde we wtorek po pogrzebie, dziś rano zmarł mi dziadek…
no właśnie też się dziwię,bo mojej znajomej gin dziecięcy powiedział,że ten krem przyczynia się do sklejenia?już sama nie wiem?a tak wogóle to mam techniczne pytanie skoro już jesteśmy w tym temacie.Zawsze rozchylałyscie wargi sromowe(tzn.mniejsze od większych)kurcze,ja tak nie robie i sie teraz zastanawiam,czy biała maź którą tam Nadia ma to może wymaga usunięcia?Bo szczerze przyznam,że myślałam,że sklejają się wargi tylko tak od srodka,a nie małe z wiekszymi?Poinstruujcie mnie w tej higienie,bo zgłupłam juz?
wspólczuję mnie wczoraj wieczorem zmarła babcia:(
Sudocrem na sklejone wargi sromowe?
Współczuję Wam dziewczyny :(.
Nigdy.
6-letniej córce pomagam (asystuję) przy dokładnym wymyciu przestrzeni między wargami mniejszymi i większymi. Młodszej po prostu tam przemywam delikatnie, bez jakiegoś specjalnego rozchylania. Ale mądrze napisałam… no ale wiecie o co chodzi;).
Lekarz miał rację, przy takich dolegliwościach powinno się odstawić wszelkie mazidła zawierające cynk.
Dodam jeszcze, że takie kremy to doskonała pożywka dla bakterii… Moja mała jest pod opieką nefrologa, więc uważamy na wszystko, co mogłoby spowodować ZUM (odpukać, jeszcze nigdy się nie przydarzył:)). Ja chyba już od 3 m-ca życia nie stosowałam nic do smarowania/posypywania pupy. Smaruję tylko jak są podrażnienia – maścią robioną w aptece (taką szpitalną).
Znasz odpowiedź na pytanie: "kobiecy" problem u dwulatki…