Jestem świeżo po udanym urlopie i muszę w dość bliskiej przyszłości zdecydować się na kolor drzwi, podłóg i jeszcze w tym wszystkim na kolorystykę mebli, dlatego bardzo prosze o pomoc czy ja dobrze myślę czy tez macie inne zdanie.
Okna w domu są drewniane z Natury w kolorze afromozja ( coś jak ciemna czereśnia).
Są dwa rozwiązania:
1-zamówić drzwi w kolorze okien, natomiast podłogi w pokojach dziecięcych w kolorze jasniejszym, a w sypialni naszej w ciemniejszm i meble wtedy pod kolor podłóg
2- drzwi i podłogi w takim samy kolorze, natomiast meble nie mam bladego pojęcia.
Pomocy
14 odpowiedzi na pytanie: Kolor drzwi dobrać do okien czy podłogi, a co z meblami
pewnie niewiele pomoge ale powiem Ci jak jest u mnie:
okna mamy aluminiowe w kolorze jasnego grafitu, na podłodze panele sosna antyczna (nie za ciemny bez), futryny stalowe pomalowane na kolor ścian – ściany wszystkie są w tym samym kolorze kremowym – dokładnie ten sam odcień futryn – efekt jest taki że optycznie znika futryna i jej nie widać – nie odcina się kolorystycznie we wnętrzu.
Do takich wnętrz dopasujesz wszystkie kolory mebli
Jestem bardzo zadowolona
Zamówiłabym drzwi w kolorze okien (żeby wydobyć i podkreślić, że kolor okien nie jest przypadkowy), a co do mebli i koloru podłogi to nie koniecznie muszą się zlewać czyli być jednolite.
Czasem coś na zasadzie kontrastu też fajnie wygląda tak samo jak “pod kolor”.
To już chyba bardziej zależy indywidualnie od użytych materiałów (np. jeśli podłoga będzie stylizowana na starą,a meble nowoczesne i “tanie” to dla mnie to sie gryzie nawet jak byłoby w tym samym kolorze)
To jest moje zdanie, a ono nie zawsze pokrywa się z większością, hihiihih, więc chyba nie pomogłam.
Dałabym pod kolor okien zeby to tworzyło jedną całosc. Podłogi i meble i dodatki mnie wiecej tak zeby do siebie pasowało lub się uzupelniało. Kwestia jest jeszce tego jak pisała koleznka wyzej styl wnętrza bo wg mnie nie wszytko do siebie pasuje. No ale to już kwestia gustu.
Pozdrawiam.
dała bym chyba w kolorze okien ale meble i podłogę napewno inne… i meble nie w kolorze podłogi ;)… choć kuszącym rzowiązaniem może być pomalowanie witryn na kolor idealnie zgrany z kolorem ścian. (kurcze ja mam drewnaine futryny ale zainteresował mnie ten pomysł i może za rok przy remoncie pomaluję je na kolor ścian????)
Zaś co do łączenia stylizowanej na starą podłogi z nowoczesnymi meblami wbrew pozorom może dać super efekt. Czsto łączy się rzeczy pozornie do siebie nie pasujące :). Fikuśny stolik do kawy z XVII/XVIII wieku (lub stylizowany na taki) rewelacyjnie pasuje do prostego, nowoczesnego, minimalistycznego regału…. Kontrasty powodują że coś jest ciekawsze, nie jest mdłe (no ale jak jako plasyk jestem trochę odmieńcem i gdyby nie to że muszę się zgadzać z mężem -choć trochę- to inaczej by wiele rzeczy wyglądało ;))…Osobiście źle się czuję w pomieszczeniach totalnie idealnie zaprojektowanych lubę jak miejsce żyje jakąś niedoskonałością ;)…
moja mama niedawno robiła remont
i zrobiła tak:
drzwi i okna takie same -ciemne
meble też ciemne- ale nie takie jak drzwi i okna
a podłoga jasniuteńka drewniana
to ja sie troche wylamie
Okna mam od srodka biale (z zewnatrz kolor). Schody, drzwi, listwy w calym domu i podłogi na górze są z tego samego gatunku drewna (dąb). Podłogi na dole są w innym kolorze (gres). Meble na dole mam z dębu, ale bejcowane, wiec zgadza sie tylko usłojenie.
Jesli okna mają byc w kolorze drewna, to w tym samym kolorze dalabym drzwi i byc moze listwy. Najlepiej gdybys pokombinowala z wizualką – wtedy zobaczysz jaka opcja Ci sie podoba. Kazdy ma swój gust.
A ja zrobiłabym drzwi i podłogi w kolorze okien.
Nie ma to jak różnorodność opinii
balam sie 😉 az tak radykalnie wyłamać, ale skoro juz to napisalas to i mnie zdaje sie byloby to najblizsze, gdybym miala miec w tych pomieszczeniach drewniane podlogi
Ja bym zrobiła drzwi i okna w tym samym kolorze.
Nada to wnętrzu fajny charakter.
Natomiast meble dopasowała na zasadzie kontrastu do podłogi.
Jeżeli meble są ciemne to podłoga by była jasna.
To ja się jeszcze bardziej wyłamię ;):
ja mam teorię, że jeśli użyje się drewna a nie płyty, to z reguły będzie do siebie pasować – ale raczej zestawiałabym ten sam “typ” drewna – polskie z polskimi, egzotyczne z egzotycznymi itp.
Z wyjątkami:
jak parkiet to taki sam w całym mieszkaniu (no przynajmniej na jednym poziomie taki sam).
Jak jest pomieszczenie z kilkoma drzwiami (np. przedpokój) to te drzwi mają być z jednakowego drewna i w jednakowym kolorze.
A umeblowanie typu: takie same drzwi, okna i meble może i eleganckie, ale kojarzy mi się nie z domem, ale z pokojem hotelowym (no właśnie w takim siedzę i mam w jednym kolorze: drzwi, wszystkie meble, listwy zabezpieczające koło łózka, ramy dookoła luster… Dodatkowo wykładzina i obicia foteli też podobne – fajne na kilka nocy, ale w domu wg mnie za monotonne)
no właśnie – jako plastyk:) u nas też plastyczna rodzina i pewnie z tej racji inny gust i pomysł na wnętrze.
my mamy własnie tak zrobiony dom – na zasadzie kontrastów – samo wnetrze jest w stylu nooczesnym – ściany gładkie, bez wzorów kremowe razem z futrynami drzwi. Okna aluminiowe ciemnoszare o dużej tafli szyb, kuchnia otwarta na salon. W salonie w zasadzie jako jedyny główny mebel jest stary autentycznie kredens z końca XIX wieku lakierowany na czarny półmat a do tego jest nowoczesny szklany stół na aluminiowych nogach (w kolorze futryn okiennych) i takie same lekkie aluminiowe krzesła obciągnięte czarną siatką.
Stół i krzesła bardzo lekkie są kontrastem do tego starego kredensu. Podłogę mam panelową w kolorze “drewna”. W części “kawowej” salonu jest prosty tapczan + fotel i mały niski stoliczek a całości dopełniają już tylko obrazy na ścianach autorstwa tesciowej i tescia.
kazdy odwiedzający nas chwali że klimat wnętrza mamy fajowy:)
Dzięki za wszelkie sugestie
my mamy podłogę jasną, drzwi na razie białe, ale planujemy ciemne, meble buk i czarno-brązowe… Trochę misz-maszu, ale w sumie gra to razem 🙂 Bardziej poszliśmy w kontrasty niż w dopasowanie
My też z tych specyficznych jeśli chodzi o wnętrza 😉
Właśnie stoję przed wyborem drzwi… Okna – białe plastikowe, podłogi – dębowa klepka. I problem w tym, że to mają być drzwi między dużym pokojem, a pokoikiem młodego. U nas – meble ciemne, u młodego – jasne, sosna czy coś w tym stylu. No i jakie drzwi powinny być? Dodam, że w domu mam jedynie drzwi wejściowe i do łazienki, bo ja drzwi strasznie nie lubię (ale Ka coraz większy i trzeba się trochę odgrodzić 😉 )
Znasz odpowiedź na pytanie: Kolor drzwi dobrać do okien czy podłogi, a co z meblami