koniec

“Boże daj mi wewnętrzny spokój, abym przyjęła rzeczy, których nie potrafię zmienić. Daj mi odwagę, abym zmieniała rzeczy, które mogę zmienić i daj mi odwagę, abym odróżniła jedne od drugich”.
Poroniłam… jestem już po zabiegu, kolejnym… Nie potrafię nawet płakać, nie mogę. Nie ma nic, tylko PUSTKA……….

20 odpowiedzi na pytanie: koniec

  1. Re: koniec

    …..
    przykro mi…..
    trzymaj się….
    nie opuszczaj nas przypadkiem,
    kabi

    • Re: koniec

      o rany….. tak straszliwie mi przykro… Nie wiem co Ci napisac jeszcze….brak slow:(

      • Re: koniec

        Rozumiem…….
        Ta sama pustka towarzyszy mi od 24.11.2004

        Bożena i dwa Aniołki

        • Re: koniec

          Bardzo ci współczuję. Trzymaj się jakoś…..
          Monika

          • Re: koniec

            Poroninlam 4 razy. Wiem jak boli kazde kolejne niepowodzenie. Prosze Cie o jedno – nie trac nadziei.

            Ninka

            • Re: koniec

              Przytulam Cię mocno

              • Re: koniec

                przytulam mocniutko cie kochana:::((
                jestem myslami z Wami

                ania

                • Re: koniec

                  wiem co czujesz i dlatego nie próbuję Cię pocieszać
                  życzę Ci teraz dużo siły do życia i dalszej walki

                  Miyu i Aniołek (6.11.2004 – 27 tc)

                  • Re: koniec

                    Strasznie mi przykro Ana… Życzę Ci wewnętrznego spokoju, odwagi i siły. Jestem z Tobą. Tak bardzo chciałabym Ci ulżyć w Twoim cierpieniu, jesteśmy niestety takie bezsilne…

                    NUŚKA + dwa Aniołki

                    • Re: koniec

                      ana,

                      :-((( to boli tak bardzo….przytulam Cię…

                      Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                      • Re: koniec

                        Trzymaj sie cieplutko… W końcu musi się kiedys udać. Warto szukać swego szczęścia…
                        Jola i 2 aniołki

                        • Re: koniec

                          Trzymaj sie dzielnie… Nabieraj sił… i wlacz aż do zwycięstwa !

                          wiem co mówie..bo też sporo przeszłam i z bólem czytam posty właśnie takie jak te…

                          pozdrawiam i ściskam

                          • Re: koniec

                            nie wiem co napisać…
                            że mi przykro? to mało…
                            jestem obok, odpocznij i wracaj do nas jak tylko się da najszybciej…
                            kiedyś się uda NAPEWNO!!

                            serdeczne ucałowania
                            rrenya
                            ps. ana pamiętaj, że na tym forum jest pełno dobrych duszyczek które ciepło o tobie myślą…

                            • Uszy do góry

                              Ana, jestem z Tobą, wiem, że Ci trudno i że musisz odcierpieć swoje, bardzo Ci współczuję. Postaraj się szybko dojść do siebie. Myślę, że te negatywne doświadczenia są po to, by uczynić nas mądrzejszymi, może trzeba porobić jakieś nowe badania. Wierzę, że uda Ci się osiągnąć cel mimo tego, że droga do kruszyny dla niektórych jest długa i wyboista.

                              Trzymaj się Serduszko.

                              Karla33

                              • Re: koniec

                                Dzięki Dziewczyny!!! Przynajmniej mogę się wyżalić i wiem, że Wy mnie doskonale rozumiecie. Bardzo chciałabym usiąść i wypłakać swój ból. Ale nie mogę. Siedzi we mnie głęboko…
                                Napewno się nie poddam, choć przeraża mnie perspektywa kolejnych prób i wizyt u lekarzy. Wiem, że się nie poddam. Bardzo pragnę tego dziecka (pomimo, że mam już jedno- 2 latka). To tylko dzieki Niej wiem, że muszę śmiać się i żyć. Dzięki Niej jest mi łatwiej. Zobaczyłam już listę badań na poronieniach. Czekam 2 tygodnie na wynik badań histo-pat. i idę do gina. Będę walczyć…!!!

                                • Re: koniec

                                  Dzięki Dziewczyny!!! Przynajmniej mogę się wyżalić i wiem, że Wy mnie doskonale rozumiecie. Bardzo chciałabym usiąść i wypłakać swój ból. Ale nie mogę. Siedzi we mnie głęboko…
                                  Napewno się nie poddam, choć przeraża mnie perspektywa kolejnych brób i wizyt u lekarzy. Wiem, że się nie poddam. Bardzo pragnę tego dziecka (pomimo, że mam już jedno- 2 latka). To tylko dzieki Niej wiem, że muszę śmiać się i żyć. Dzięki Niej jest mi łatwiej. Zobaczyłam już listę badań na poronieniach. Czekam 2 tygodnie na wynik badań histo-pat. i idę do gina. Będę walczyć…!!!

                                  • Re: koniec

                                    Tak bardzo mi przykro….przytulam Cie….

                                    • Re: koniec

                                      Ano, tez stracilam upragnione malenstwo. W 18tc. Boli strasznie, ale mija, wierz mi! Uplynelo troche ponad dwa miesiace i znow moj swiat mieni sie kolorami! Ciesze sie z drobiazgow, nauczylam sie wspolodczuwac cierpienie innych. Relacje z mezem sa wspaniale, choc nigdy nie byly zle. Nieszczescie zbliza. Nie wiem, czy dane mi bedzie goscic tu, na oczekujacych… Nie wiem czy bede chciala… Na to potrzeba czasu.
                                      Przytulam Cie mocno, bo wiem jak Ci teraz ciezko,
                                      Havena

                                      • Re: koniec

                                        Bardzo bardzo bardzo mi przykro..
                                        Mogę się tylko pomodlić za Ciebie i Twojego Aniołka..
                                        Talka

                                        • Re: koniec

                                          Jest mi bardzo przykro.Rozumiem co czujesz, bo ja takze klka dni temu……..ehh musimy byc silne.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: koniec

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general