Nigdy nie była wielka więc walczyłam z nią niezbyt intensywnie: czasem oliwka przed myciem główki i główka myta gąbką. Teraz patrzę, a ciemieniucha sobie sama odchodzi – coraz mniej żółtych placków. Bardzo się cieszę:)
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
1 odpowiedzi na pytanie: Koniec ciemieniuchy
Re: Koniec ciemieniuchy
To dobrze ze juz z tym nie musicie walczyc 🙂
Nie wiem czy to zapobiega lub pomaga w tym przypadku ale polozna doradzila nam aby mala kapac zawsze z dodatkiem do wody dosc sporej ilosci oliwki dla dzieci i myc tak nawet glowke dziecka. Jest to fajne bo mala ma juz nawilzona skore i nie trzeba jej niczym smarowac 🙂
cukierkowo 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Koniec ciemieniuchy