Nie wiem czy to problem i pytam bo może któraś z forumowych mam spotkała się z czymś takim.
Otóż od jakiegoś czasu zauważyliśmy, że Natanowi chyba lecą kosteczki u stóp do środka. Tak jakby stópki szły na zewnątrz. Stópki nie są w prostej linii do całej nóżki. I nie wiemy czy to coś poważnego i nieprawidłowego czy to może u większości dzieci tak się układają stópki z nóżkami w pierwszych miesiącach chodzena?
Jeśli któraś z Was coś takiego widziała u swojej pociechy, to proszę dajcie znać czy to jest normalne i czy się nóżki “wyprostowały”.
Eryka i Natanek 09.09.03r 
5 odpowiedzi na pytanie: Kosteczki lecą do środka???
Re: Kosteczki lecą do środka???
Przyznam szczerze, ze nie obserwowalam swojego synka jak ukladaja mu sie nozki bo chodzi w bucikach z usztywniana pietka, ale kiedys jeszcze przed ciaza ogladalam z nudow program medyczny, gdzie oropeda wypowiadal sie o rozwoju dzieciecych stopek. Mowil, ze dorosly czlowiek rowniez nie ma nog w lini prostej, z tylu w okolicach miedzy kostakami linia zbiega do srodka, to jest prawidlowy wyglad nog, wiec nie nalezy sie martwic jesli dziecko rowniez zacznie miec tak wygladajace nozki, jest to normalna rzecz.
Ale proponuje jeszcze kosultacje z ortopeda, wiadomo my nie widzac nozek nie mozemy z samego opisu stwierdzic, czy jest to prawidlowe czy tez nie 🙂
Pozdrawiam
Magda
Re: Kosteczki lecą do środka???
U dzieciaczków do 5 roku życia, nie powinno być niepokojące to że kostka leci do środka, gdyż ma prawo, powinno płaskostopie i “kosteczki do środka” zaniknąc właśnie do tego wieku. Jeśli nie ma poprawy należy udać się do ortopedy i zrobić dziecku wkładki ortopedyczne. Co do butków ortopedycznych to ja i mój mąż jesteśmy przeciwni, gdyż one trzymają nogę, ale jak dziecko zaczyna chodzić bez butków, to nóżka z powrotem zaczyna lecieć do środka, więc butki i wkładki ciaków może być to ganianie na bosaka po różnym podłożu, przez co dzidzia wzmacnia mięśnie i to wszystkie takie nieprawidłowości powinny się cofać. No i oczywiście dobre buty z mięciutką podeszwą, twardym zapiętkiem i wysokie, ale w butach dzidzia powinna chodzić tylko w razie konieczności, np. na dworze, badź po parkiecie, bo niestety ślisko ( na parkiecie można tez na bosaka ale bez skarpet). Ale to nasze zdanie i my tak chowamy nasze dzieciaki, a wkładki do butów robi starszemu mąż, bo nie każde dla każdego dziecka są dobre i naprawdę trzeba dobrego specjalistę, żeby to ocenić. To nasze zdanie moze dosyć kontrowersyjne, więc nie musisz robić tak jak my. Chciałam Ci tylko napisać, że spotkasz się u róznych lekarzy z różna diagnozą od chodzenia na boso do butów ortopedycznych, w których dziecko ma chodzić stale, co lekarz to inne zdanie, a najważniejsze to zasięgnąć porady kilku i wyrobić sobie własne.
ania, filip, jaś
Re: Kosteczki lecą do środka???
Dzięki za Wasze “kontrowersyjne” zdanie. Dla mnie akurat takie ono nie jest. Wydaje mi się że Wasze spojrzenie na tę sprawę jest rozsądne i logiczne. Może my panikujemy z tymi stópkami, ale Natan chodził przez pół roku na rehabilitację bo miał wzmożone napięcie mięśniowe i teraz wszystko dokładnie obserwujemy.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Kosteczki lecą do środka???
Myślę, że wzmożne napięcie nie ma nic wspólnego z przekrzywaniem kostek, poprostu ma zbyt słabe mięśnie, które jeszcze nie trzymają kostek i to dlatego. Ale duża grupa dzieci teraz tak ma, nie jestem lekarzem, więc może skonsultuj to z ortopędą, ale pamiętaj co napisałam w poprzednim poście grunt to zdrowy rozsądek. My, a właściwie mój mąż rozmawiał ze znanym prof. na temat stópek u dzieci i on potwierdził nasze tezy.
Pozdr.
ania, filip, jaś
Re: Kosteczki lecą do środka???
Wiem że napięcie nie ma nic wspólnego z kosteczkami. Chodziło mi tylko o to, że teraz jesteśmy już bardzo ostrożni i wszystko chcemy sprawdzać.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Znasz odpowiedź na pytanie: Kosteczki lecą do środka???