Dziś był mój chyba najgorszy dzień w życiu. Wczoraj przyjechała do mnie siostra cioteczna więc pożyczylismy od teściów materac dmuchany żeby miała na czym spać. Rano Gabi oczywiście zaczął skakać po tym materacu, chciałam go schować ale sama nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam. Akurat sprzatała w pokoju kiedy Gabi8 wziął rozpęd z korytarza wskoczył na materac odbił sie od niego i z całej siły walnął głową w drzwi balkonowe. Podleciałam szybko wzięłam go na ręce strasznie płakał. Mocno rozwalił głowę krew tak leciała że cała łazienka była we krwi. Byłam taka wystraszona że nie wiedziałam co robić. Zadzwoniłam do mamy żeby szybko przyjechała. Tak jak stałam wyleciałam szybko z nim przed blok oboje byliśmy cali we krwi. Spojrzałam na jego głowę dziura wydawała mi sie taka duża że aż mi sie słabo zrobiło. Pojechałysmy do chirurga. Oczywiście strasznie płakał a ja razem z nim. Ma założone trzy szfy. Teraz śpi ale tak sie boje zeby nić się nie stało że co chwilę zagladam czy nic się nie dzieję. To był strasznie koszmarny dzień. Jeszcze sie cała trzęse. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co by było gdyby stało mu sie cos gorszego. Ale chyba naszczęscie wszystko jest ok (oby) i wydaje mi się że to chyba tylko tak groźnie wyglądało.
Julia i Gabi 2 latka i 2/12
16 odpowiedzi na pytanie: KOszmarny dzień
Re: KOszmarny dzień
Dzieciaki maja niezwykle twarde głowy! Trzymaj sie, wypij melise i skorzystaj ze snu syna.
Przytulam wirtualnie
Kas
Re: KOszmarny dzień
współczuje strasznego wypadku
oby mały szybko wrócił do zdrowia i zapomniał o tym co się mu przytrafiło.
Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.2005
Re: KOszmarny dzień
Współczuję takiego przeżycia! Na każdym kroku może się cośstać dzieciom, trudno to upilnować!
Życzę szybkiego zagojenia rany! I obserwuj go, masz rację!
córcia Dagmary
Re: KOszmarny dzień
O kurcze 🙁 Przytulam Was mocno
Ania z moimi chłopaczkami najukochańszymi:
Mateuszkiem(19.04.2004) i malusim chłopacziem
baby-gaga.com/p/dev292pr___.png[/img]
Re: KOszmarny dzień
Skóra na głowie jest wyjątkowo ukrwiona i dlatego każda rana głowy bardzo krwawi…
Wspólczuję przeżyć.
Pozdrawiam,
Re: KOszmarny dzień
współczuję 🙁
będzie dobrze, nie martw sie
Juleczka 1,5 roku
Re: KOszmarny dzień
Oj, to wspolczuje. Obserwuj swojego synusia!!Napewno wszystko bedzie dobrze!! Jak synus wypocznie, bedzie wszystko ok. Pozdrawiam
Re: KOszmarny dzień
Boze współczuje chyba bym zawału dostała.
Oliwka13.09.2005
Re: KOszmarny dzień
…tak mi przykro… zobaczysz wszystko bedzie dobrze.
Zosia
Re: KOszmarny dzień
Wyobrazam sobie, jak musialas byc przerazona. Dobrze, ze juz po wszystkim. Pozdrawiam serdecznie! M.
mama majowego synka ’05
Re: KOszmarny dzień
Ojej, wspolczuje przezyc
Duzo zdrowka dla synusia!!!
Agnieszka i Oleńka (1.09.2003r.)
i Sierpniowe Słoneczko (9.08.2006r.)
baby-gaga.com/p/dev220pr___.png[/img]
Re: KOszmarny dzień
ojej, to faktycznie koszmarne przeżycie, życzymy żeby już wszystko było w porządku, przytulamy
Re: KOszmarny dzień
Ściskam mocno!! Wszystko będzie dobrze!
Aneta i Maciejko 21.06.2004.
Re: KOszmarny dzień
Współczuje bardzo, czasami trudno przewidzieć co się może wydarzyć…
Kasia, Sylwek 15.09.2003 i Ola 29.09.2005
Re: KOszmarny dzień
Współczuję! Wczoraj musiało być coś w powietrzu. Moja Marta przeszła ze swojego łóżeczka na nasze łóżko zanim jeszcze zdążyliśmy się położyć i spadła na podłogę przez sen centralnie twarzą. Cała opuchnięta od płaczu, krew ciurkiem z nosa, całe we krwi, pół nocy przepłakanej, mi nogi jeszcze się dzisiaj trzęsą 🙁
Ania i Marta prawie 2 latka
Re: KOszmarny dzień
współczuję 🙁
Niestety nie przewidzimy wszystkich zachowań maluszków
Wojtuś (07.08.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: KOszmarny dzień