Tak sobie czytam różne listy z kosmetykami dla dzidzi do szpitala i do domu i jakoś nie kojarzę żebyście pisały coś o kremiku na buzię dla niemowlaka. Czy wychodząc ze szpitala (droga na parking, potem z samochodu do domku) powinnyśmy nasmarować czymś buzię naszym maleństwom? I to samo dotyczy pierwszych spacerków. Oczywiście mam na myśli naszą piękną złotą polską jesień… Co polecacie dla niemowlaka na początek na wiatr i mrozy (nigdy nic nie wiadomo co będzie w listopadzie).
9 odpowiedzi na pytanie: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Myślę, że w tej pierwszej podróży będzie atk krótko na dworze, że nie ma sensu smarowac malca kremem. Ale na później faktycznie się przyda. Na ziemne dni polecam krem nivea baby ” na każdą pogodę” jest super, nie zawiera wody więc jest bezepieczny. i dobrze zabezpiecza buziolek malucha. Dosć cieżko sie go rozsmarowuje – to jedyny minus
Pozdrawiam ciepło
ika z Igorem
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Ja jeszcze nie miałam okazji testować kremików dla dzieci, ale moja siostra też polecała mi gorąco nivea baby ‘na każdą pogodę’. Oczywiście kremik już czeka na dzidzę!
Magda i
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
A my, zgodnie z zaleceniem lekarza, smarujemy buzię specjalnym robionym w aptece kremem z witaminką “A”.
Zuzia 15.08.04.
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Dolaczam sie do opinii – nivea jest super. Smarowalam synka od urodzenia.
kobin,Konciu i
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Ja polecam Nivea Baby.
Aga z Szmkiem 5 lat i Julcią 3 mies.
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
a ja polecam masc witaminowa – gojaca:) – ta smierdzaca:))
Jest super- pozniej sie przydaje do smarowania cialka malenstwa jak np. zaczyna sie ciemieniucha.
Na pewno nie uczuli i u w moim szpitalu jest na wyposazeniu dla noworodkow.
Asia,Jeremi i fasolcia 5.11
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
Ja urodziłam na koniec grudnia i na drogę ze szpitala do auta oraz z auta do domu nałożyłam według wskazań położnej czystą tetrową pieluszkę (oczywiście delikatnie aby dziecko miało czym oddychać no i na czas drogi była zdjęta)Potem na spacery polecam krem którego będę używała także i w tym roku NIVEA “krem na każdą pogodę”
Całuski
ANIA+ROBERT (23-12-2003)
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
my uzywalismy bambino ostatniej zimy.
Re: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę
A moja mala po nivea baby dostala fantastycznej wysypki – miala wtedy jakies 4 tygodnie. Wysypke leczylam przez miesiac, wydalam kupe kasy na dermatologow (trzech, z funduszu wyszlo, ze musialabym czekac na wizyte przynajmniej miesiac, a dziecko sie po kazdej masci coraz bardziej drapalo), az w koncu trafilam na pania ktora dala mi papke wysuszajaca i krem nawilzajacy i zabronila dotykac buzi malej czymkolwiek tlusym przynajmniej przez rok… Ja nivea baby nie polecam. Kolezanka, ktora ma teraz ponad roczne dziecko tez mowila, ze przez pierwsza zime nie smarowala niczym buzi tylko oslaniala od wiatru i mrozu, bo dziecko zle reagowalo na krem.
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Kremik do buzi maleństwa na jesień/zimę