krwawienie

W czwartek zauważyłam brązowe plamienia a w piątek zamieniło się to w krwawienie. Dd piatku biore Luteine i leże ale nadal mam krwawienia i do tego doszedł wieczorem lekki ból podbrzusza (jakby skurcze). Byłam w szpitalu w sobote lekarz mi zwiekszył leki i powiedział że jest zagrożenie i jak bede mocniej krwawiła to mam przyjechać.
Boje sie strasznie że to może byc koniec, jutro ide do lekarza.
Jestem w 11 t.c.
pozdrawiam

Edited by brunetka on 2005/05/03 20:02.

25 odpowiedzi na pytanie: krwawienie

  1. Re: krwawienie

    Musisz sie trzymać mocno i wierzyć, ze wszystko będzie dobrze. Optymizm jest Ci potrzebny, wiem, że łatwo tak gadać, jak się samemu czegos takiego nie przeżywa, ale… nie bój się :* Ja będę trzymała kciuki!

    • Re: krwawienie

      Dziękuje Ci ślicznie za wsparcie.
      Wierze że bedzie dobrze ale to trudne jest troszke :(( Tak bardzo pragne tego dzieciątka

      • Re: krwawienie

        Widze, ze na 2 forach urzedujesz:)
        Po pierwsze- wszystko bedzie dobrze, ale musisz lezec i to pokotem. Niech ktos podaje ci jedzenie, w zadnej mierze nigdzie nie chodz. I zdecydowanie- uspokoj sie. Nerwy sa bardzo niedobre w tej sytuacji- miesniowka macicy staje sie wtedy bardziej podatna na skurcze. Ja mialam zagrozenie poronienia na etapie w ktorym maluch mial 4mm krwiak byl wielkosci 1 cm na 1,5 cm! I wszystko sie naprawilo- lezalam, relaksowalam sie przed tv i kontemplowalam. Bedzie dobrze 🙂

        • Re: krwawienie

          Widze, ze na 2 forach urzedujesz:)
          Po pierwsze- wszystko bedzie dobrze, ale musisz lezec i to pokotem. Niech ktos podaje ci jedzenie, w zadnej mierze nigdzie nie chodz. I zdecydowanie- uspokoj sie. Nerwy sa bardzo niedobre w tej sytuacji- miesniowka macicy staje sie wtedy bardziej podatna na skurcze. Ja mialam zagrozenie poronienia na etapie w ktorym maluch mial 4mm krwiak byl wielkosci 1 cm na 1,5 cm! I wszystko sie naprawilo- lezalam, relaksowalam sie przed tv i kontemplowalam. Bedzie dobrze 🙂
          Acha-jeszcze jedno- mi lekarka w szpitalu powiedziala, ze nie ma sensu isc do lekarza, bo on za bardzo nic nie moze zrobic( chyba ze idziesz na usg, ja szlam tylko na wizyte) a zagrozenie dla dziecka jest duze (mialam pozwolenie tylko na wstawanie do lazienki)- kazali mi zgosic sie do lekarza po 10 dniach(kiedy przejdzie krwiawienie).
          Pozdrawiam

          • Re: krwawienie

            Nerwy są najgorsze. Ja jestem okropny nerwus, teraz jeszcze hormony buzują mi jak oszalałe, popłakuję, powarkuję na wszystkich i masz ci los – dostałam luteinę, bo mam skurczoną szyjkę i ginka od arzu powiedziała – NERWY. Nic nie musiałam mówić 🙁 Dlatego trzeba starać się być spokojną. Choc to trudne 😛

            • Re: krwawienie

              Niezupelnie sie zgodze…..chodzi o tego lekarza.
              Jesli sa skurcze, nawet najdelikatniejsze to najlepiej byloby polozyc sie w szpitalu aby miec podlaczona kroplowke i byc pod stala opieka lekarza. Ja mialam kroplowke podlaczana “na zyczenie”, jak tylko zaczynalam miec skurcze to dzwonilam i polozna przychodzila podlaczyc. W warunkach domowych niemozliwe.

              Monika, Agatka + Ktosik

              • Re: krwawienie

                A w ktorym tygodniu?Ciekawi mnie to bo mi lekarka powiedziala( ze szpitala), ze nie zatrzymaja mnie w szpitalu bo to bez sensu, a na dobra sprawe to mi leki( nospa i luteina) nie bardzo moga pomoc tylko lezenie. Moze tak jest w pierwszych tyg ciazy( bylam w 5tyg)?Zainteresowalas mnie – bylam na Zelaznej wlasnie dlatego, ze ufam tamtejszym lekarzom..i tak mysle nad powodem innego leczenia.
                Pozdrawiam

                • Re: krwawienie

                  Ja zaczelam krwawic – co prawda lekko pod koniec 5 tyg. Moj lekarz nie kazal nawet sie pokazywac u siebie w gabinecie tylko spakowac sie i na patologie… Nie mialam mocnych skurczy – raczej lekkie pobolewanie brzucha ktore jest normalne na poczatku ciazy, tylko to krwawienie… Przyjeto mnie “bez ale”, od razu usg – byl tylko pecherzyk, jeszcze bez serduszka, badanie, potem kroplowka i lezenie plackiem. Po 3 dniach nawet juz nie plamilam, a po 10 na usg kolejnym widzialam juz serduszko. I wtedy mnie wypisano. W domu lezalam do 13 tyg plackiem, potem sie oszczedzalam, a teraz zyje juz prawie normalnie. Do 16 tyg bralam duphaston na podtrzymanie ciazy.
                  Prawdopodobnie mialam wiele szczescia, slyszalam ze w tak wczesnej ciazy niechetnie przyjmuja do szpitala, na Zachodzie do 12 tyg podobno w ogole nie ingeruja w rozwoj ciazy,nawet farmakologicznie. Albo mialam szczescie, albo trafilam do dobrego szpitala. Lezalam z Bizielu w Bydgoszczy. Pozdrawiam

                  Monika, Agatka + Ktosik

                  • Re: krwawienie

                    Jeżeli te objawy nie ustępują a do tego zaczynasz mieć skurcze to lepiej umów się do dobrego lekarza na usg, tylko wtedy będziesz mogła być pewna, że wszystko jest ok. Samo badanie ginekologiczne niewiele może pomóc, lekarz nic nie stwierdzi, tylko usg jest pewne. No i dobry lekarz, który nie zbagatelizuje objawów. POza tym dopiero wtedy się uspokoisz:)
                    Powodzenia, trzymam za Was kciuki
                    Magda

                    • Re: krwawienie

                      Jeżeli te objawy nie ustępują a do tego zaczynasz mieć skurcze to lepiej umów się do dobrego lekarza na usg, tylko wtedy będziesz mogła być pewna, że wszystko jest ok. Samo badanie ginekologiczne niewiele może pomóc, lekarz nic nie stwierdzi, tylko usg jest pewne. No i dobry lekarz, który nie zbagatelizuje objawów. POza tym dopiero wtedy się uspokoisz:)
                      Powodzenia, trzymam za Was kciuki
                      Magda

                      • Re: krwawienie

                        Jeżeli te objawy nie ustępują a do tego zaczynasz mieć skurcze to lepiej umów się do dobrego lekarza na usg, tylko wtedy będziesz mogła być pewna, że wszystko jest ok. Samo badanie ginekologiczne niewiele może pomóc, lekarz nic nie stwierdzi, tylko usg jest pewne. No i dobry lekarz, który nie zbagatelizuje objawów. POza tym dopiero wtedy się uspokoisz:)
                        Powodzenia, trzymam za Was kciuki
                        Magda

                        • Re: krwawienie

                          Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze. Ja też miałam plamienia i raz jedno porządne krwawienie. Trwało to od 5 do 12 tc. Przez ten okres cały czas leżałam i brałam Duphaston. Potem wszystko się u normowało. A teraz nawet wróciłam do pracy.
                          Wierzę, że i u Ciebie wszystko skończy się pomyślnie.

                          Elwik

                          • Re: krwawienie

                            Hej
                            Ja tez w 11 tc miałam lekkie plamienie,któte nastepnie “zamieniło”sie w jednorazowy krwotok. Pojechałam do lekarza,przepisał mi luteinę i kazał leżeć.Leżałam plackiem prze ok.tydz.,wszystko przeszło i zakończyło się szczęśliwie-mam swoją Jagodzię.
                            Nadmienię,że w trakcie całej ciąży miałam jeszcze tak dwukrotnie i lekarze nie wiedzieli dlaczego.
                            Na pewno wszystko będzie dobrze,uważaj na siebie i leż,leż,leż….bo to podobno najważniejsze.

                            Pozdrawiam Carmel+Jagoda 05.12.2004

                            • poroniłam

                              niestety poronilam juz nie udalo sie utrzymac ciazy.
                              czuje sie bardzo zle
                              pozdrawiam was i zycze wszystkiego naj naj

                              • Re: poroniłam

                                Strasznie mi przykro:(
                                Trzymaj sie jakos…

                                Monika, Agatka + Ktosik

                                • Re: poroniłam

                                  wiem jak ci ciezko..mi tez tak bylo..teraz mam juz prawie 3miesieczna corcie.. TY TEZ BEDZIESZ MIALA…tylko sie nie poddawaj…trzymam za ciebie kciuki…kos kiedys powiedzial, ze aniolki tes musza byc w niebie-ja sie pod tym nie podpisuje:-((

                                  • Re: poroniłam

                                    Kotulku,
                                    Trzymaj się, wiem, że Ci ciężko, przeżyłam to przy poprzedniej ciąży, choć na wcześniejszym niż Ty etapie, jakos się pozbierałam, choć łatwo nie było. MYślę, że wiele osób, nie tylko z tej listy myśli o Tobie i trzyma kciuki. Na pewno następnym razem będzie dobrze, musi być

                                    pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie
                                    Magda

                                    • Re: poroniłam

                                      Bardzo mi przykro. Jednak nie martw się bo wszystko na pewno się ułoży. Ja pierwszą ciąze też poroniłam w 12 tygodniu, a teraz jestem poraz kolejny w ciąży. Tobie też się uda. Trzymaj się.

                                      • Re: poroniłam

                                        :(:(:(

                                        • Re: poroniłam

                                          Wiem co to znaczy bo przeszlam to samo trzy lata temu. Teraz jestem w ciazy po raz drugi,jestem w 13tygodniu ciazy. Bardzo sie boje nie chcialabym przejsc tego samego.Wiem jak sie czujesz,moge powiedziec ci tylko tyle ze czas leczy rany,nie mozesz sie zalamywac.Jezeli mozesz i bardzo chcecie dzidziuska powinniscie sie jak najszybciej starac. Nie zalamywac sie,GLOWY DO GORY BEDZIE DOBRZE.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: krwawienie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general