Witam wszystkich! Jestem tutaj nowa, chociaż moją pierwszą ciążę przeżywałam na tym forum – tylko w dziale dla ciężarówek, bo była ona prawie książkowa. Tym razem nie miałam tak dużo szczęścia. W poprzednią sobotę byłam na pierwszym usg i usłyszałam wyrok: puste jajo płodowe. Potem jeszcze 2 x usg i w czwartek zabieg (to był początek 9 tygodnia). Po łyżeczkowaniu przez pare godzin lekko krwawiłam, a potem wszystko ustało. Od piątku tylko lekkie plamienia takie brązowawe, rozwodnione i od wczoraj lekkie bóle w dole brzucha, które się pojawiają i zanikają. Dodam tylko, że dostałam amotaks na 5 dni i narazie czekam na wyniki histopat. Myślicie, że to jest w porządku z tym brakiem krwawienia???
pozdrawiam
Renata mama Nikoli (31.08.02)
3 odpowiedzi na pytanie: krwawienie po łyżeczkowaniu
Re: krwawienie po łyżeczkowaniu
Witaj
Mysle ze to nic powaznego brak krwawienia po zabiegu ja co prawda krwawilam ale czytalam tu na tym forum ze niektore dziewczyny nie krwawily badz bardzo malo. Brzuch tez mnie bolal i tez pamietam ze sie balam ale to normalne po lyzeczkowaniu. Obserwuj co sie dalej bedzie dzialo mysle ze przy pierwszej miesiaczce po zabiegu wszystko sie wyjasni.
Pozdrawiam Anka.
Re: krwawienie po łyżeczkowaniu
Salome, nie martw sie tym. Ja mialam zabieg poznym wieczorem, okolo 22. Jak rano wstalam-wprost sie ze mnie wylalo. Ale juz za chwile tylko leciutkie plamienie, naprwde znikome.
Pozniej zero boli brzucha i zero jakichkolwiek lekow. Wszystko bardzo ladnie sie zagoilo a po 37 dniach przyszla miesiaczka.
Takze mam nadzieje, ze u ciebie wszystko bedzie w porzadku.
pozdrawiam!
Alpaga
na innych strochan jest b.duzo informacji
witajcie…
z krwawieniami jest tak ze one sie nietety pojawiaja i każda z nas to wszystko przechodzi innaczej…
na stronach jest sporo inforacji na ten temat
pozdrawiam
Agata
t
Znasz odpowiedź na pytanie: krwawienie po łyżeczkowaniu