Jak w tytule, zapowiedziałam z poważną miną córce mojej
że od jutra będzie czytać i JUŻ!!!
I w sumie nie wiem co jej kupić/pożyczyć?
Tu już odpadają bajki o kucykach i wrózkach
Ksiązki o miłości – np. Zapałka na zakręcie – jeszcze nie.
Więc co?
Pomyśłałam o Musierowicz…
No i o zwierzątkach też nie…
156 odpowiedzi na pytanie: książki dla nieczytającej 11-12 latki
moja chrześniaczka w tym samym wieku czyta tylko Harrego Pottera i sagę zmierzch…jakoś na maxa jest na wampiry wszelkie zapatrzona. Pewnie nie pomogłam…
o szkoda, bo już chciałam proponować
Harrego ona nie lubi….. Zmierzchu wolałabym żeby nie czytała jeszcze….
Asiku…. wiesz… ona już jest taaaakaaaa dorosła…. że księzniczki, kucyki, zwierzątka według niej są dla małych dzidziusiów….:)
No właśnie trudno mi coś zaproponować, bo 3-4 lata różnicy w tym wieku to bardzo dużo.
J. lubi bardzo Hanię Humorek, ale dla Dominiki to też pewnie za dziecinne.
Pamiętam, że ja bardzo lubiłam książki Musierowicz – więc to na pewno dobry wybór.
chmielewska Lesio
co lub Domino by w tematykę wejść?
Zaklinacz koni, Pollyanna
Tajemniczy ogród,
Moja nieczytająca 10letnia chrześnica zainteresowała się tylko i wyłącznie serią:
a ostatnio pożyczyła od koleżanki
Przeczytała w jeden tydzień ! co dla niej to naprawdę nie lada wyczyn i głośno domagała się kolejnej części.
Dość głupkowate to bym powiedziała, po tym co mi młoda fragmentarycznie parę razy czytała, ale wszyscy zadowoleni że w ogóle czyta cokolwiek. Bo książka jest o życiu codziennym chłopca, opisana humorystycznie.
Ja osobiście w jej wieku to już czytałam Musierowicz i byłam zachwycona 🙂
No własnie
to taki głupi wiek…. że już nie dzidzia dziewczynka rózowo księżniczkowa
ale jeszcze nie nastolatka….
i raczej nie Pollyanna – bo to po przeczytaniu streszczenia zalatuje mi Anią z Zielonego a to nie jej wrażliwość…..
i nie Tajemniczy Ogród – bo magia….
zostaje chyba Musierowicz i podobne…
Hanie Humorek – ja jej czytałam ze 2 lata temu….
ja zdaje sie też… 🙂
Moja 10-latka zaczytuje się teraz serią o panu Samochodziku i Baśnioborem.
Do tego – żeby czytała coś wartościowego i napisanego ładną polszczyzną – zakupiłam jej kilka książek nagrodzonych w konkursie Astrid Lindgren:
Wypatrzyłam też kilka książek nagrodzonych w konkursie Biały Kruk:
No ale moja z tych łykających książki.
Moja prawie 11 poleca:
“Feliks, Net i Nika” Rafał Kosik
“Septimus Heap” -Zakazana magia i pozostałe tomy też – Angie Sage
“Most do Terabithi” Katherine Patterson
“Dziedziczka Smoka” (1. Testament Thubena) Licia Troisi
“Biuro detektywistyczne Lassego i Mai” Martin Widmark
“Wampirek” Angela Sommer- Bodenburg
“Kraina Imago” i “Lola” Isabel Abedi
“Tajemnica człowieka z blizną”, “Zawodowcy” – Paweł Beręsewicz
“Detektyw Pozytywka”- Grzegorz Kasdepke
“Emil ze Smalandii” “Bracia Lwie serce” “Pipi pończoszanka” Astrid Lindgren
“Mała księżniczka” Francess Hodggson Burnett
“Księgowir” Poul Gleronon
“Molly Moon” Georgia Byng
“Stoneheart” Charlie Fletcher
“Julka, pies i reszta świata” Ewa Bylica
Reszty nie chce mi się przepisywać. 😉
Tak u nas to też juz było.
Wspaniała książka i przepiękny film !
My też gorąco polecamy 🙂
no właśnie moją nieczytającą Asię seria o kotkach i pieskach wciągnęła. łyknęła parę ksiązek w krótkim czasie. Czytała nawet w samochodzie w drodze do i ze szkoły. Obowiązkowo przed snem.
No ale ciepło się zrobiło. I teraz szaleństwa na dworze są wazniejsze niż siedzenie z książką w domu.
wow, imponujący zestaw
a ja tylko te pozycje kojarze
Ja czytałam Karola Maya, ale ja zawsze jakaś inna byłam 🙂
Ja osobiście czytam fantasy i moje dzieci też.
Nun, “Ania z Zielonego Wzgórza” 🙂
Może seria Tomka na Czarnym Lądzie jej podejdzie….
Musierowicz supeer tylko czy to dIsiejszej mlodziezy podejdzie?
Ja zaczynalam od samochodzika,tomkow wilmowskich 🙂 ale to tez moze byc juz niezrozumiale 🙂
Ja bym ten zmierzch dala i moze ja wciagnie bo to jedyny sposob zeby sie spodobalo.
Moj syn 17 lat czytania po mnie nie odziedziczyl:) ale juz mi to lata.kiedys sie wkurzalam -przeszlo mi.uczy sie swietnie problemow nie sprawia wiec nie bede z nim walczyc bo i tak przegram.moze dojrzeje 🙂 i moze corka pojdzie w moje slady:)
no u mnie podobnie….
jednakowoż zauważyliśmy że ma problemy z wysławianiem….cały czas “ten, teges, tego, no wiesz..” i tym podobne ozdobniki
jakby jej słów brakowało…..
ja jednak powalczę…. póki co jeszcze mi zalezy – może mu się uda póki ma 11 lat…..
wiem wiem za późno…
jak tylko o tym pomyślę to mi się nie dobrze robi…
okropna książka….. Nudna jak flaki z olejem
a że D ma podobne gusta i wrażliwość do mojej to mniemam że jej nie podejdzie…..
wysłałam babcię z Filcem do biblioteki z karteczką a na niej kilka pozycji Musierowicz….
i zobaczymy
najchętniej dałabym jej Chłopców z Placu Broni albo Chłopców ze Starówki albo Kamienie na szaniec…uwielbiałam te książkli
Znasz odpowiedź na pytanie: książki dla nieczytającej 11-12 latki