Kupka na posiew – pytanie techniczne

Witam

Jutro zawiozę kupkę mojego 4 miesięczniaka na badanie – posiew.
Kupiłam 3 słoiczki i teraz mam pytanie – jaki maksymalnie czas może upłynać od pobrania “materiału” do jego oddania w laboratorium?
Pytam bo mam sporą drogę do przebycia.
Dzieki z góry

14 odpowiedzi na pytanie: Kupka na posiew – pytanie techniczne

  1. Zamieszczone przez rudasek2
    Witam

    Jutro zawiozę kupkę mojego 4 miesięczniaka na badanie – posiew.
    Kupiłam 3 słoiczki i teraz mam pytanie – jaki maksymalnie czas może upłynać od pobrania “materiału” do jego oddania w laboratorium?
    Pytam bo mam sporą drogę do przebycia.
    Dzieki z góry

    nie bede obstawiac bo nie mam pojecia,wiadomo im szybciej tym lepiej….moze zadzwoń do labu i sie zapytaj

    • Zamieszczone przez k.j
      nie bede obstawiac bo nie mam pojecia,wiadomo im szybciej tym lepiej….moze zadzwoń do labu i sie zapytaj

      Mnie zawsze mówiono, że próbka może noc przeczekać w lodówce.

      • Zamieszczone przez beamama
        Mnie zawsze mówiono, że próbka może noc przeczekać w lodówce.

        no nie wiem zupełnie,ja tam bym zadzwoniła,ale po całej nocy to tych bakterii moze sie troche namnożycno i nie wyobrazam sobie trzymac kupy całą noc w lodówce…rozumiem ze w słoiczku ale mimo wszystko

        • No właśnie nie mogę się dodzwonić ale w moim ośrodku dowiedziałam się że ok. 3 godzin.

          • W laboratorim powiedzieli że powinno się dostarczyć próbkę w ciągu godziny….
            Chyba samolotem….. w moim przypadku….

            • W normalnym laborku 2-3 godź:)
              W moim może nawet całą noc stać.. w lodówce

              • Zamieszczone przez beamama
                Mnie zawsze mówiono, że próbka może noc przeczekać w lodówce.

                Też tak słyszałam.

                • Zamieszczone przez rudasek2
                  W laboratorim powiedzieli że powinno się dostarczyć próbkę w ciągu godziny….
                  Chyba samolotem….. w moim przypadku….

                  wiesz zawsze mozna “towar” wziąc ze sobą….i gdzies na miejscu zrobic co trzeba….

                  • Zamieszczone przez rudasek2
                    No właśnie nie mogę się dodzwonić ale w moim ośrodku dowiedziałam się że ok. 3 godzin.

                    Bo to pewnie zależy od rodzaju badania.
                    Na pasożyty myślę, że może stać, posiew na bakterie chyba nie

                    • Spokojnie w lodówce może być. Mało tego – byłam z córą w szpitalu, rotawirus, lała się woda i nierealne było zebranie jakiegokolwiek materiału ścisłego, że tak powiem. Pielęgniarka dała mi próbkę i kazała tak długo do niej dobierać (3 dni to trwało w sumie), aż uzbieram ilość wystarczającą na badania. Próbka nie leżała w lodówce, rzecz jasna. Ogólnie to słów brak, no ale… WIdać tak można :]

                      • Zamieszczone przez szajajaba
                        Spokojnie w lodówce może być. Mało tego – byłam z córą w szpitalu, rotawirus, lała się woda i nierealne było zebranie jakiegokolwiek materiału ścisłego, że tak powiem. Pielęgniarka dała mi próbkę i kazała tak długo do niej dobierać (3 dni to trwało w sumie), aż uzbieram ilość wystarczającą na badania. Próbka nie leżała w lodówce, rzecz jasna. Ogólnie to słów brak, no ale… WIdać tak można :]

                        Nie gniewaj się ale dziwny jakiś ten szpital. My też byliśmy na rotawirusa i brali do badania poprostu pampersa z tą wodnistą kupką, mimo, że jej nie raz mało było.

                        Widać, w takich sytuacjach też można sobie poradzić.

                        Co do kupki – to nam na badanie pasożytów powiedziano, że noc w lodówce może być. Sądzę, że na posiew będzie inaczej, ponieważ bakterie się namnażają i może to diametralnie zmienić wynik badania.

                        • A czemu mam się gniewać? 🙂 Zdaję sobie sprawę, że było dziwnie. Ale naprawdę nie dało się pobrać przez długi czas kupki bo to nie była wodnista, tylko sama woda. Od razu wsiąkała w pieluchę, wypływała na łóżko, masakra.

                          U nas było badanie pod kątem wirusów, nie bakterii, więc pewnie tez inaczej.

                          • Zamieszczone przez szajajaba
                            A czemu mam się gniewać? 🙂 Zdaję sobie sprawę, że było dziwnie. Ale naprawdę nie dało się pobrać przez długi czas kupki bo to nie była wodnista, tylko sama woda. Od razu wsiąkała w pieluchę, wypływała na łóżko, masakra.

                            U nas było badanie pod kątem wirusów, nie bakterii, więc pewnie tez inaczej.

                            Jak wyżej napisałam, byliśmy także na rotawirusa, więc mieliśmy badania na wirusy a nie na bakterie.

                            Kupka także była samą wodą.
                            Kwestia podejścia personelu.

                            • No pewnie tak. Ogólnie nie mogłam narzekać, ale były takie 2 co łaskę robiły, zawsze razem na zmianie, a w nocy na korytarzu się darły do siebie z jednego na drugi koniec. Żal.pl

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Kupka na posiew – pytanie techniczne

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general