Twardnieje mi brzuch. Niezbyt regularnie. Po prostu pojawia się taki skurcz i mija. Lekarz zalecił mi Magnezin, który biorę 3 razy dziennie. Poza tym NoSpę doraźnie. Najczęściej zdarza mi się w nocy. Zauważyłam, że czasem pomaga leżenie i głębokie oddechy.
Czy macie podobnie?
Jak często doznajecie skurczy i co w związku z tym robicie
Ewa
ewable
3 odpowiedzi na pytanie: KWIETNIÓWKI – skurcze, jak sobie radzicie?
Re: KWIETNIÓWKI – skurcze, jak sobie radzicie?
Witaj…
Mnie lekarz uprzedzał ze teraz pojawią sie takie skurcze (Brakstona -Hikcsa)..poporstu tzreba to “przejść” jedne maja innemogą nie mieć.. Najzwazniejsezeby nie były bolesne..
Jezeli chodzi o mnie ja równiez mam niezbyt czseto ale sa wieczorem..i w nocy..przy tym moze właśnie twardniec brzuszek..i odpuszcza..
Ja nie biore na to nic bo tak jak mówie nie są one częste i nie bolą..inaczejk lekarz prosił o kontakt-ale jestem spokojna bo własnie on mi wszystko wytłumaczył czegosie spodziewac i kiedy ewentualnie “alarmowac”..poprostu to jest jakgdyby dyskomfort…
Mysle, ze jak nie boli Cie i sa one “sporadyczne” uznaj to za kolejny etap ciązy.. Ale najlepiej wie lekarz!
Re: KWIETNIÓWKI – skurcze, jak sobie radzicie?
Mój lekarz ostatnio stwierdził, że brzuch mi siestawia i kazal brac doraźnie no-spę i duuużo odpoczywać.
Dzisiaj rozmawiałam z położną i uspokoiła mnie, twierdząc że jak brzuszek nie twardnieje czesciej niz 10 razy dzinnie to wszystko jest w normie. To ruchy dzidzi wywołują taką reakcję organizmu mamy i trzeba to jakos przejść.
Dla własnego spokoju skontaktuj się z lekarzem. Powinien Cie uspokoić 😉
Pozdrawiam
KalaJ + Agatka (25.04.05)
Re: KWIETNIÓWKI – skurcze, jak sobie radzicie?
Miewam podobne problemy, najczęściej wieczorem i w nocy, (raz po prawej a raz po lewej stronie brzucha). Lekarka poradziła mi, żebym brała albo nospe albo scopolan. Biorę też magne b6 dwa razy dziennie. Lekarka mówiła, że wszystko jest ok i nie mam sie denerwowac, ale gdyby bóle były uciążliwe i bardzo bolesne, mam dzwonic.
pozdrawiam,
aniuszka
Znasz odpowiedź na pytanie: KWIETNIÓWKI – skurcze, jak sobie radzicie?