laparoskopia

1. agulina Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   ja miałam laparo połączoną z hsg 15IX, ale ze względu na brak owulacji a nie torbieli. Sam zabieg przeprowadzono pod narkozą więc nic nie czułam i nie słyszałam, kilka dni rekonwalescencji i wszystko ok, ale ze względu na 2 tygodniowe zwolnienie, straciłam pracę 🙂

   [img]https://tt.lilypie.com/asQLp2/.png[/img”>

   Odpowiedz
2. dididi Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   Hej.

   Ja mialam torbiel wykryta zanim bylam w ciazy. Przed zajsciem w ciaze lekarz mi sugerowal laparo ale z powodu jej rozmiaru uswiadomil mi ryzyko mozliwosci naruszenia/straty jajnika przy operacji. Optowalam za poczekaniem po bo bardzo chcialam zajsc w ciaze i miec najpierw dziecko. Troche mnie ta cysta uwierala jak baby zaczelo rosnac ale pozniej sie przesunela na bok i byl spokoj.

   Operowalam po urodzeniu dziecka (niestety nie zmniejszyla sie ani w ciazy ani po ani nawet po akupunkturze ktorej sprobowalam). Zrobilam laparo dla swietego spokoju bo nie mialam z nia zadnych problemow (miala w porywach 8 cm). Bardzo szybko sie zagoilo, nie mam zadnych problemow, cykle normalne no i o najwazniejsze – jajnik ocalal i ma sie dobrze.

   Powodzenia – jakakolwiek decyzje podejmiesz

   dididi i…

   Ben & Mimi (2004-06-11)
   

   Odpowiedz
3. narcowa Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   miesiac temu mialam wyluszczana trobiel i czesciowa resekcje jajnika laparoskopowo.mam 3 blizny..jedna w pepeku,i dwie w dole brzuchu..dokladnie wmiejscu jajnikow..ta blizna po stronie czesciowo usuwanego jajnika jest najwieszka.operacja jest w zeniczuleniu golnym.. Nic ne widzisz nic nie czujesz.po laparo fatalnie sie czulam..wymiotowal.. Ale tego samego wieczoru dokladnie o 21.pilegniarka sciagnela mnie z lozka na spacer..oj nie moglam chodzic.. Ale tak naprawde tydzien wystarczy zeby dojsc do siebie.jesli praujesz dostaniesz 2 tyg zwolnenia..lepiej przez pierwszy tydzien sie oszczedzac..malo chodzic..i nie dzwigac.

   Odpowiedz
4. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   Ja też jestem po laparo. Ze mną było znacznie lepiej. Bardzo szybko doszłam do siebie. Jeszcze mi kroplówki nie zleciały do końca a już mnie pielęgniarka odłączała bo musiałam do WC wyjść.
   Po tygodniu od operacji pojechałam na zimowisko fakt oszczędzałam się, nic nie dźwigałam ale bardzo dużo chodziłam.
   Blizny maleńkie. Bardzo się bałam przed teraz wcale, gdyby trzeba było drugi raz to bez zastanowienia idę

   pozdrawiam

   rrenya z Nuteczką
   

   Odpowiedz
5. marti1 Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   ja miałam laparo. wspominam b. dobrze o ile operację można wspominac dobrze 🙂 chodzi o to że b. szybko doszłam do siebie a przynajmniej znalazłam przyczynę problemów – endometrioza.

   Odpowiedz
6. annah Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   ja w pon.bede miec laparo.
   Zastanawiam sie tylko czy na drugi dzien moge choc w miare funkcjonowac, bo bede sama z 4 latkiem. U nas laparo robia przez pepek(rana) i pochwe. Nie ma zadnych innych naciec (niemcy)

   Anna i Maximilian- 2003

   Odpowiedz
7. narcowa Dodane ponad rok temu,

   Re: laparoskopia

   jak oni np;przez pepek czy pochwe wyluszczaja torbiel lub usuwaja jajnik? chyba to niemozliwe?jesli chodzi o laparo diagnostyczna to jak najbardziej sie zgadzam..bo u nas przy takiej laparo tez robia tylko przez pepek..i pochwe.. Ale jak sie usuwa to trzeba jakos dostas sie do jajnika,
   Magda,Natka

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: laparoskopia