Dziewczyny – nakrzyczcie na mnie, albo powiedzcie coś co poprawi mi chumor.
A chodzi o to, że jestm coraz grupsza i nie potrafię sobie z tym psychicznie poradzić. Wieczorem jak idę pod prysznic to w lustrze widzę nie piękną ciężarną kobietę ale hipopotama. NIe mam tylko brzucha – rozrastam sie wszędzie.
Zawsze strałam sie dbać o swoją figurę nigdy nie byłam chuda – przy 160 ważyłam 55-57kg i miałam wymiary 90-100;65-75;90-100). ALE Kocham słodycze. Przed ciążą to nie był problem – 2 razy w tygodniu trening, do tego basen lub aktywnie spędzony weekend i dodatkowy cukier nie miał szans. Teraz, przez pierwsze 20tc nie miałam siły na nic, a słodycze nadal jadłam. I to wychodzi w moim wyglądzie.
I JAK JA MAM SOBIE Z TYM PORADZIĆ!!!
Kasia
9 odpowiedzi na pytanie: MAM DOŁA!!!!!
Re: MAM DOŁA!!!!!
Nie martw się!!!
Jak urodzi się dzidzia, napewno da Ci popalić nieprzespanymi nockami etc.
Wtedy możesz przejść na odpowiednią diete, tym bardziej, ze często dzieci mają alergie pokarmowe (czekolada, kakao, orzechy…) i nie bardzo będziesz mogła sobie na to pozwolić.
Ale teraz…, przecież cukier to pozywka dla mózgu, więc będziesz miała mądre dziecko, a i po porodzie dodatkową motywacje to utrzymania pożądanej sylwetki. Bo jak to mówi mój mężuś “nie ma nic lepszego niż śliczna dzidzia i śliczna mamusia”. Jest wiele powodów dla których teraz nie musisz się martiwć (oczywiście wszystko w granicach normy). Natura wie co robi. Opowieści o grubych babach po porodzie niech Cię nie peszą, dodatkowe kilogramy wynikają z ich osobistego zaniedbania.
Trzymaj się i nie myśl teraz za dużo o swoich kilogramach, skup się na maluszku!!!
Re: MAM DOŁA!!!!!
🙂
Ja mam odwrotny problem jak wiesz i tez mnie to wkurza 🙂
Może po prostu nie kupuje słodyczy tak zeby nie mieć ich w zasięgu zębów? Ja tak robię. No i bardzo świadomie ograniczam i “wydzielam” sobie: jeden-dwa batoniki dziennie i koniec. Pozostałe “ssania” zaspokajam owocami (na tony). Ew. lodami bo mają jakieś wartości (no jednak trochę mleka w tym jest).
A tak wogóle to czym ty się przejmujesz – o Twoją figurę to zadba twoje maleństwo jak się już urodzi – taki mały pasożycik który wyssie z Ciebie wszystkie zbędne kalorie 🙂 Ciesz się bo Twoj stan to jedyny kiedy to możesz sobie spokojne tyć i się tym nie martwić 🙂
MAM DOŁA!!!!!
Ale ja sie martwię tym, że teraz wygladam jak hipopotam – a będzie jeszcze gorzej – z to, z e po porodzie wrócę do normy – to ja wiem. Ale co teraz
Kasia
Re:Głowa go góry :-))
Kasia co ty ! nie masz się czym martwić!
Ja też mam wrażenie, ze jestem gruba, oprócz brzucha to sadełko mi weszło w pupe i uda! Jak staje bokiem do lustra i widze jaka jestem szeroka w pasie też jestem załamana!
Najgorsze są gazety ! Biore do ręki takie czasopismo dla Pań i widze te pięknie szczupłe dziewczyny z płaskimi brzuszkami w kostiumach kompielowych i mam wtedy doła ! Zakupy mnie nie cieszą bo cóż moge dzla siebie kupić???
Zawsze szczuplutka i pieknym wcięziem w pasie a teraz kwadratowa baryłka – GDZIE TE KOBIECE KSZTAŁTY???
Cycki jak u maciory z 75B na 80 D ( 4 rozmiary ) !!!!!!!
To straszne, ale tłumacze sobie, ze to przez ciąże, jem by dzidzia była zdrowa, robie to dla niej ! A jak urodze wezmne sie za siebie, wtedy dieta, gimnastyka przy dziecku za najlepszy areobik wystarczy :-))))))))))))))))))) jakieś dobre kremy np. Vichy na pupke i uda i po 2-3 miesiacach wracam do wagi z przed ciązy :-))
Takrze głowa do góry, bedziemy się martwić potem!
Trzymaj się wrzesnióweczko, jeszce nam nie całe 4 miechy zostały :-))) wytrzymasz
Buziaczki
Re: MAM DOŁA!!!!!
czym ty się kobito przejmujesz przecież jesteś w ciąży, a jak będzie już dziecko na świecie to dopiero zobaczysz jak wszystko wyciągnie z ciebie i będziesz chuyda.ja mam koleżanke co w ciąży przytyła 26kg, i w rok po urodzeniu dzidz figura a”la wieszak.
JoVi i…KTOŚwrześniowy
Re: MAM DOŁA!!!!!
Wiesz co, powiem Ci z własnego doświadczenia, że możesz sobie odpuścić. Sama prawie obsesyjnie dbam o sylwetkę ale kiedy byłam w pierwszej ciąży stwierdziłam: teraz albo nigdy. wszystkie kobiety zwłaszcza te znane, np. Kayah wyznawały zasadę, że jedynie ciąża usprawiedliwia takie jedzeniowe szaleństwa bo i tak wygląda się jak hipcio. O figurę pomartwisz sie później. Ja teraz jestem drugi raz w ciąży i znów odkrywam smak tych na codzień zakazanych pyszności i jedzenia po 19. 00. Jest cudownie. Nie warto się przejmować, niech to będzie najfajniejsze i najmniej stresujące 9 miesiecy w życiu. Pozdrawiam
D. Grabuś
Re:Głowa go góry :-))
No właśnie Edysiu – o to mi chodzi – gdzie te kobiece ksztalty :((((
Ale dzięki, to mi pomaga
Kasia
Re: MAM DOŁA!!!!!
po pierwsze : nikt ci nie kaze patrzec w lustro i widziec “piekna kobiete w ciazy” tylko po prostu “kobiete w ciazy”- jaka bys nie byla jestes w ciazy i to powinno uspokoic cie na maxa. a jesli nie wystarcza i przerazona dostrzegasz coraz to nowe faldki to sobie powiedz : “i bardzo dobrze, dzidzia potrzebuje wygdonego miejsca w moim cialku, no i cos musi ja nosic 🙂 ”
mnie tez czasem dopada jak patrze np. na moj biust, ktory jeszcze przed ciaza byl obfiyty, a teraz juz ciezko go nazwac biustem- a najgorzej sie czuje jak jestem u tesciow, ktorzy sa chorwatami, i jak rozmawiaja o karmieniu to mowia “dojenie” co wlasnie oznacza po chorwacku karmienie piersia- oczywsice wtedy mam juz dola na maxa (wiem niby ze to zbieg slowek ) a na dodatek nie mam takiego wplywu na biust jak na biodra, ze lekcje areobiku i bedzie po wszystkim – co gorsza od karmienia moze sie zrobic jeszcze gorzej:) ale szybko wracam do pionu, jak sobie mowie :” no tak, teraz bedziesz matka slicznego bobaska, i to sie liczy najbardziej”.
wracajac do slodyczy – teraz wlasnie masz jedyna okazje zeby sobie pouzywac bez zbednych wyrzutow sumienia – pamietaj “JESTES W CIAZY” i wszystko tobie dozwolone, co poprawi humorek, wiec jedz slodkie i nie mysl o wadze, tylko rozkoszuj sie chwila – dobrze to zrobi i tobie i dzidzi. znam kobiete co ma obecnie suuper figurke, a w ciazy przytyla 40kg!!!!!! tak jak dziewczyny mowia : dzidzia wyciagnie z ciebie wszystko, a jak nie wszystko to nad reszta sama popracujesz wieczorkami na silowni 🙂
nie doluj sie, tylko ciesz sie tym blogoslawionym stanem! szybko zauwazysz, ze jak bezdiesz sie wewnetrznie dobrze czuc to i “zewnetrznie” sie szybko zaakceptujesz. nie pozwol zeby to drugie dyktowalo nastroj tego pierwszego 🙂 ma byc na odwrot 🙂
pozdrawiam !
Re:Głowa go góry :-))
Kobiece kształty….hhhmmmm
marze o nich..kiedy je znowu u siebie zobacze :-))
Też się źle czuje, taka ociężałaa i dduuużżżaaa :-)))
A najgorsze jeszcze przed nami !
Ty wiesz że z 2 miesiace bedziemy juz jak balony, sapiace i umeczone upałem hipopotany…hihihihihi…chyba bede jadła lody tonami, bo teraz potrafie zjeść 2-3 dziennie :-))
Ale cóż nic z tym nie mozemy zrobić :-))
Ja pocieszam sie tym, ze dzidzia zdrowo rośnie, ja sie w miarę dobrze czuje ( oprócz bólów w plecach ) i że z każdym dniem jest blizej niz dalej do konca i zobaczę moja córunie !!!
Więc cóz musimy wytrzymać :-))
Buziaczki
Znasz odpowiedź na pytanie: MAM DOŁA!!!!!