Mam kocurka i co dalej?

Dwa lata temu zakładałam akwarium założyłam podobny wątek który mnie nieco nauczył
Teraz by nie mordować swymi pytaniami jedynie Mamrotki fajnie było by gdyby właścicielki kotków zechciały nie raz nie dwa podzielić się swoim doświadczeniem.
pytanie już na forum padło

W mojej głowie takich początkujących pytań jest cała masa.

Wczoraj w naszym domu zamieszkał kocurek a imieniu jeszcze nie ustalonym

Jestem i przerażona i zagubiona, kociak przestraszony
Może podpowiecie jak oswoić zwierzaka?
Co taki maluch powinien jeść/pić? W jakich ilościach? Jak często? Czy miska kota stale powinna być pełna czy powinny być stałe wyznaczone pory posiłków?
Jak takiego furczącego “gagatka” do nas przekonać? Jak zachęcić do zabawy?
HELP!

359 odpowiedzi na pytanie: Mam kocurka i co dalej?

  1. Masz pięknego kocurka 🙂

    • Mój kitek jedzenie psujące się dostawał raz dziennie a jak nie zjadł to wywalałam. Miskę z suchą karmą miał i nadal ma zawsze pełną. Miskę z wodą OBOWIĄZKOWO zawsze pełną.

      Karmy polecam profesjonalne a nie odpady typu Whiskas. Dobra karma to zdrowy i nie zapasiony kotek.

      Mleka krowiego koty nie piją.

      Co do profesjonalnego żywienia kotów to Mamrotka Ci powie. Mądra kobita z niej jest 🙂

      • Zamieszczone przez smoki

        Mleka krowiego koty nie piją.

        Ale kefirkiem nie pogardzą 😀

        (szczególnie dobry jest na biegunkę…)

        A tak poza tym, to kochaj go,karm i przytulaj często

        • Zamieszczone przez nesfree
          Ale kefirkiem nie pogardzą 😀

          (szczególnie dobry jest na biegunkę…)

          A tak poza tym, to kochaj go,karm i przytulaj często

          Mój ma bzika na punkcie jogurtu o smaku kiwi

          • Zamieszczone przez smoki
            Mój ma bzika na punkcie jogurtu o smaku kiwi

            a moje wyjadają też psowe żarcie

            • nie jestem kociarzem, ale z doświadczenia rodziny męża podpowiem, żeby obejrzeć dobrze rośliny jakie macie w domu -szczególnie te kwitnące – pod kątem szkodliwości dla kota…kot mojej szwagierki w zeszłym miesiącu omal nie zszedł z tego świata po zjedzeniu kwiatu jakiejś rośliny doniczkowej… sama roślina nie była trująca ale kwiat tak – w dodatku zasmakował kotu i zatruł się nim dwukrotnie zanim okazało się co było przyczyną potężnych wymiotów i odwodnienia kociaka…

              • śliczny kotek 🙂

                • u mnie podobnie jak u smoka, sucha karma zawsze pełna, miska z wodą, mleko na kota działa biegunkowo. Jak nie nauczony picia mleka to nie dawać. Mój pił tylko mleko ale go nie czyściło po roku przeszedł na wodę.
                  kotek musi się oswoić, najlepiej cierpliwością go oswoisz. Nowe miejsce więc jest wystraszony, z kotem nie da się nic na siłę. Ja miałam 3 dzikusy a teraz to same pieszczochy, ale jak jeden łazi stale za mną tak drugi jak ma ochotę, to łaskawi pozwoli się poczochrać, jak nie ma to łapką pacnie by dać znać że nie teraz.

                  Aniu intuicja to przede wszystkim.

                  Co do jedzenia moje koty są dziwne, ostatnio mi wychlał jeden herbatę zieloną jaśminową i zjadł makaron Sebka jak zostawiłam na chwilę na tarasie.

                  • Gratuluję kociaka:)

                    • My od miesiaca jestesmy posiadaczami 2 malych kotkow. Mokra karme jedza 2 razy dziennie, sucha maja caly czas, tak jak wode. Mleko dawalam im przezpewien czas, takie specjalne dla kotow do nabycia w sklepie zoologicznym.
                      Co do oswajania to duzo zalezy od temperamentu kota, u nas kotka jest odwazniejsza, b. skora do zabawy, kocurek to wiekszym tchorzyk, i wiekszym pieszczoch 🙂

                      • ja bylam posiadaczka kociczki prawie 5 lat i tak
                        mleka nie tolerowala
                        wode pila tylko z kranu w zlewie bo w misce sluzyla jej do zabawy i ciapania sie w niej:)
                        sucha karma non stop w miseczce
                        nie lazila po firankach stolach i meblach spala tam gdzie my w nogach albo w poduchach
                        lubila sie bawic szalec i siedziec na parapecie na dwor nie wychodzila – sterylizowana
                        czasami zlosliwie nasikala na posciel lub lozko bo zostala sama np.wakacje
                        niestety nie pokochala naszego młodego drapala warczala na niego atakowala i sikala na rzeczy synka wiec musiala zmienic miejsce zamieszkania..:(

                        a kotek cudny:)

                        • Gratuluje kotka 😉
                          Sliczny jest.

                          Mam kota juz duzego. Do tego jest to kot wychodzacy.
                          Własciwie zyje na dworze.
                          Je to co złapie 🙂 no i oczywiscie ma sucha karme i lubi mokre zarełko a jakze 🙂
                          Do tego uwielbia mieso surowe.
                          Jak przygotowuje obiad to zawsze mu odcinam kawałki.
                          Dałby sie za to pokroic.

                          Najbardziej nam zalezało na tym by był łowny no i jest i to bardzo 🙂

                          Nie wiem jaki ma byc Wasz kociak.
                          Czy tylko przytulanka 🙂
                          Czy tez ma łazikowac 🙂

                          My co trzy miesiace go odrobaczamy i regularnie szczepimy, ma obróżkę na pchły i kleszcze. Jest wykastrowany. Przytu;lania nei lubi za bardzo, owszem przyjdzie po swoja porcje głaskania, mnei łaskawie pozwoli sie nawet pogłaskac po brzuszku ale siedzenie na kolanach odpada, na rekach tez nei lubi byc.
                          Ale za to jest bardzo towarzyski.
                          Tam gdzie my tam i kot.
                          Musi byc w naszym poblizu.
                          Jak ogladamy film to koneicznie musi spac sobie obok na fotelu.
                          Moze tak byc, że nie bedzie lubił nadmiernych pieszczot 🙂
                          Kot jak małe dziecko lubi miec schematy nie lubi zmian.

                          • Zamieszczone przez ania_st

                            ania, sliczny kotek 🙂

                            • Kotek ladny, ja sie na kotach nie znam, ale wiem, ze z kocurem jest wiecej problemu, niz z kotka. Wiem to na przykladzie kota mojej mamy, ktory uwaza sie za pana i wladce, i nadal, mimo wieku jest agresywny- i to podobno jest wlasnie charakterystyczne zachowanie kocura. Z kolei kotki kolezanki, sa przemile.

                              • Zamieszczone przez agat79
                                Kotek ladny, ja sie na kotach nie znam, ale wiem, ze z kocurem jest wiecej problemu, niz z kotka. Wiem to na przykladzie kota mojej mamy, ktory uwaza sie za pana i wladce, i nadal, mimo wieku jest agresywny- i to podobno jest wlasnie charakterystyczne zachowanie kocura. Z kolei kotki kolezanki, sa przemile.

                                nei zgadzam się mam 4 kocury i wcale nie sa agresywne, do Seba się łaszą mimo że na początku nie był jakiś delikatny dla nich i musiałam koty bronić. Żaden go nie udrapał, mimo tego że im tłumaczyłam by go drapnęły to dostanie nauczkę ale nie słuchały jakoś

                                • Zamieszczone przez agat79
                                  Kotek ladny, ja sie na kotach nie znam, ale wiem, ze z kocurem jest wiecej problemu, niz z kotka. Wiem to na przykladzie kota mojej mamy, ktory uwaza sie za pana i wladce, i nadal, mimo wieku jest agresywny- i to podobno jest wlasnie charakterystyczne zachowanie kocura. Z kolei kotki kolezanki, sa przemile.

                                  Jeśli dorosły, wykastrowany, ułożony, bez tzw. przejść kocur jest bez powodu agresywny – trzeba iśc z nim do weterynarza. Prawdopodobnie kot ma jakiś problem i weterynarz dobierze odpowiednie krople Bacha – po kuracji tymi kroplami problem zniknie.

                                  • Kot piękny,
                                    czy on jest rasowy?

                                    • ja najbardziej “lubie” dachowce, ale Twój pindziulind też symatyczny ma wyraz pyszczka:)
                                      a czy juz wiadomo jakie imie ma ten tygrys?

                                      • Zamieszczone przez Olinja

                                        Mam kota juz duzego. Do tego jest to kot wychodzacy.
                                        Własciwie zyje na dworze.

                                        arystokrata?;)

                                        • Aniu ja jeszcze dorzucę ci to jak masz kwiaty w domu

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mam kocurka i co dalej?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general